| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
Ruch w sobotę rozpoczął rywalizację w rundzie rewanżowej Fortuna 1. Ligi. Niebiescy są trzeci w tabeli i wiosną powalczą o awans, mimo że nie będą mogli grać na swoim stadionie. – Ta sprawa spędzała nam sen z powiek. Nie zamierzamy jednak szukać wymówki – zapewnił w rozmowie z TVPSPORT.PL Jarosław Skrobacz, trener chorzowskiego zespołu.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – W jakich nastrojach przystąpicie do rundy wiosennej? Jak przebiegły przygotowania?
Jarosław Skrobacz: – Wszystko zgodnie z planem, chociaż z różnych względów nie było też jakoś specjalnie kolorowo. Zawsze mogło być lepiej, ale i... gorzej, dlatego nie ma co narzekać. Największym problemem była oczywiście kwestia stadionu. Brak możliwości rozgrywania meczów w Chorzowie to coś, co spadło na nas jak grom z jasnego nieba. Trzeba będzie sobie z tym radzić...
– W jednym z wywiadów mówił pan, że z powodu konieczności zmiany stadionu odbiera wam się trochę szans. Faktycznie to będzie aż tak duży problem?
– Chciałbym żeby to nie miało znaczenie, ale wystarczy spojrzeć w statystyki. W meczach u siebie zdobyliśmy mnóstwo punktów, jesienią wygraliśmy tam pięć spotkań. Nie chcę jednak szukać wymówek. Wyjdziemy na boisko i będziemy robić swoje. To rzeczy, na które my nie mamy wpływu.
– Jesienią był pan dość ostrożny z deklaracjami. Teraz nie da się jednak ukryć, że Ruch powalczy o awans.
– Cel zmienił się po jesieni. Latem podchodziłem do tego podobnie, jak wcześniej w 2. lidze – zdobądźmy jak najwięcej punktów w pierwszej rundzie, a potem zastanówmy się, co zrobimy wiosną. Wiadomo, że będąc na trzeciej pozycji trudno nie mówić o awansie. Nikogo nie zadowoli opowiadanie o byciu beniaminkiem i konieczności utrzymania się. Patrzymy wyżej, ale ciągle zachowujemy skromność i pokorę. Za nami jest sporo klubów z większym potencjałem finansowym. One też mają dużą chęć na awans.
– Zimą nie było wielu ruchów transferowych. Jak ocenia pan to, co udało się osiągnąć w sprawie wzmocnień?
– Jesteśmy klubem o sprecyzowanych możliwościach, nie mogliśmy szaleć. Przyznam szczerze, że odbiliśmy się od kilku nazwisk jak od ściany. Różnica w naszych możliwościach, a oczekiwaniach drugiej strony była naprawdę duża. Byliśmy zaskoczeni tym, jakie kwoty są w stanie zaoferować kluby, które konkurowały z nami o zawodników. Latem sprowadzaliśmy piłkarzy wyróżniających się w drugiej lidze. Ściągnięcie takich graczy z pierwszej ligi okazało się zdecydowanie trudniejsze. Zrobiliśmy jednak wszystko, co byliśmy w stanie. Do wiosny nadchodzącej rundy z optymizmem.
– Dużo dobrego można chyba powiedzieć o piłkarzach sprowadzonych latem...
– Tak. Te ruchy były udane, ale też zaplanowane. Nie było tak, że obudziliśmy się dzień po awansie i zaczęliśmy myśleć nad wzmocnieniami. Na pewno można być zadowolonym. Artur Pląskowski, Tomasz Swędrowski czy Przemysław Sznur wnieśli wiele dobrego.
– Co chciał pan poprawić podczas zimowych przygotowań?
– Pracowaliśmy na tym, by stać się bardziej uniwersalnymi. Zostaliśmy trochę zaszufladkowani – postrzegano nas przede wszystkim jako drużynę, która za wszelką cenę chce utrzymać się przy piłce. Szybkie przejście z obrony do ataku pozostawiało trochę do życzenia. Chcieliśmy to zmienić.
– Jesienią byliście liderami. Dlaczego nie udało się zachować pierwszej pozycji do końca?
– Środkowa faza rundy była naprawdę udana. Myślę, że później ta gra się nie różniła. Czasami brakowało szczęścia, innym razem fart sprzyjał rywalom. Pojawiły się także problemy kadrowe.
– Wspominał pan o zakontraktowaniu najlepszych graczy z drugiej ligi. Skoro jesteście w czołówce pierwszej, to czy można powiedzieć, że różnica pomiędzy obiema ligami nie jest znacząca?
– Różnica jest duża. Nasze wejście było dobre, udało się rozegrać udaną rundę. Spójrzmy jednak na Chojniczankę, która wygrała z nami wyścig o pierwsze miejsce w drugiej lidze. Oni nie radzą sobie tak dobrze. Za nami jest także Stal Rzeszów, której przed sezonem dawano szanse na lepszy wynik od nas. Oczywiście, nic w pierwszej lidze mnie nie zaskoczyło. Znane jest powiedzenie "pierwsza liga styl życia" i coś w tym jest. Tutaj nie ma faworytów, w żadnym spotkaniu nie można wskazać "pewniaka". Może zdarzyć się absolutnie wszystko.
– Może pan stwierdzić, że wasza kadra jest wystarczająca, by wytrzymać trudy rundy rewanżowej?
– Jakieś niebezpieczeństwo jest. Nawet teraz mamy pewne problemy personalne. Nie będziemy jednak ryzykować zdrowia zawodników już w pierwszej kolejce. Uważam, że jesteśmy mocniejsi kadrowo niż jesienią. Wierzę, że najbliższe miesiące będą dla nas udane.
– Która statystyka jest dla pana ważniejsza? Spośród zespołów z czołówki macie najmniej straconych goli, ale... strzeliliście także najmniej.
– Zawsze pracujemy bardziej nad ofensywą. Obrona to praca całej drużyny i tak do tego podchodzimy. To zespołowość jest decydująca. Co do małej liczby zdobytych bramek to jesteśmy na pierwszym miejscu pod względem stwarzanych sytuacji.
– W czerwcu będzie pan świętował kolejny awans z Ruchem? Presja chyba jest mocno odczuwalna.
– W Chorzowie nie da się od tego odciąć, nie sposób uniknąć też takich pytań jak to. Głód Ekstraklasy jest olbrzymi, nie ma co się oszukiwać. Te oczekiwania czuć na każdym kroku. Zrobimy wszystko, by udało się je spełnić.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.