Szwajcarka Jasmine Flury triumfowała w zjeździe i zdobyła złoty medal mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim, które odbywają się w miejscowościach Meribel i Courchevel. Faworytka tej konkurencji Włoszka Sofia Goggia ominęła bramkę i została zdyskwalifikowana.
29-letnia Flury nigdy wcześniej nie zajęła miejsca nawet w pierwszej dziesiątce MŚ, a w Pucharze Świata odniosła tylko jedno zwycięstwo – w supergigancie w 2017 roku. Z kolei w styczniu ubiegłego roku była druga w zjeździe i to były jej jedyne podia w tym elitarnym cyklu.
– Nie wiem, co powiedzieć, to jest nie do wiary. Moja rodzina i przyjaciele są tutaj ze mną i dziękuję im za to wsparcie – powiedziała wzruszona Szwajcarka, która w krótkim wywiadzie na antenie Eurosportu najczęściej powtarzała słowo "unbelievable" (niewiarygodne).
W sobotę pokonała trasę w czasie 1.28,03 i uzyskała 0,04 s przewagi nad Austriaczką Niną Ortlieb. Brązowy medal wywalczyła rodaczka Flury - Corinne Suter (0,12 s). Cała trójka ruszyła na trasę dość wcześnie, miały numery startowe, odpowiednio: drugi, piąty i ósmy.
– Napięcie towarzyszące oglądaniu innych występów jest niesamowicie duże. Jestem na siebie trochę zła, bo mogłam pojechać to lepiej – przyznała Ortlieb, która we Francji debiutuje w mistrzostwach świata. Austria ma już pięć medali w trwających mistrzostwach, ale ani jednego złotego. Szwajcaria zdobyła po jednym z każdego kruszcu. Na czele tabeli medalowej są Włochy z dwoma krążkami – obydwoma złotymi.
Goggia, która w Pucharze Świata odniosła tej zimy cztery zwycięstwa w zjeździe i prowadzi w klasyfikacji tej konkurencji, jest złotą medalistką olimpijską z 2018 roku, ale mistrzynią świata nigdy nie była. W sobotę popełniła błąd w dolnej części trasy. Początkowo zmierzono jej czas - o prawie pół sekundy słabszy od wyniku Flury, ale po krótkiej analizie Włoszkę zdyskwalifikowano. – Jestem smutna, bo już nikt nigdy nie da mi szansy, żeby na tych mistrzostwach zdobyć złoty medal w zjeździe. Ale z drugiej strony – taki jest sport. Czasem nie wychodzi, czasem zajmuje się czwarte miejsce. Ale miałam udany sezon. Trzeba wyciągnąć wnioski, ale moja kariera toczy się dalej – powiedziała 30-letnia Goggia.
W zawodach wystartowało 29 narciarek. Nie było wśród nich reprezentantek Polski. Mistrzostwa we Francji potrwają do 19 lutego.