Juventus wygrał 1:0 z Fiorentiną w meczu 22. kolejki Serie A. Jedynego gola w meczu strzelił Adrien Rabiot. Sędzia Michael Fabbri nie uznał dwóch dodatkowych trafień, co stało się przedmiotem ogromnych kontrowersji.
Juventus przystępował do niedzielnego starcia w dobrych nastrojach. W miniony wtorek pokonał Salernitanę 3:0 i awansował na 12. miejsce w tabeli Serie A. Massimiliano Allegri nie mógł skorzystać między innymi z kontuzjowanych Arkadiusza Milika i Paula Pogby. Z kolei Fiorentina w miniony weekend przegrała 1:2 z Bologną. Przed meczem zajmowała 13. miejsce z 24 punktami na koncie.
34' (1:0) Mattia De Sciglio wbiegł z piłką w pole karne i dośrodkował po ziemi. Futbolówkę wybił jeden z obrońców Fiorentiny, ale zrobił to bardzo niechlujnie i zamiast zażegnać zagrożenie, to podał wprost pod nogi Angela Di Marii. Argentyńczyk podniósł głowę, popatrzył w stronę bramki i podał wprost na głowę Adriena Rabiota, który uderzył bez większego namysłu. Pietro Terracciano wyciągnął się jak struna i odbił piłkę przed siebie. Gra toczyła się dalej, ale kilka sekund później sędzia wskazał na środek boiska. Dzięki technologii goal-line dostał informację, że po strzale Rabiota piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową.
Adrien la sblocca 🐎#JuveFiorentina [1-0] pic.twitter.com/A09mssmLwa
— JuventusFC (@juventusfc) February 12, 2023
2' Już po kilkudziesięciu sekundach gry żółtą kartką został upomniany Adrien Rabiot. Francuz ostro wszedł w nogi rywala i przerwał groźnie zapowiadającą się akcję
11' Fatalnie piłkę przed własnym polem karnym stracił Nicolas Gonzalez. Dusan Vlahović podał na skrzydło do Angela Di Marii. Argentyńczyk zszedł do środka i strzelił w stronę dalszego słupka. Piłka została odbita i trafiła pod nogi Filipa Kosticia, który ponownie strzelił na bramkę Fiorentiny. Tym razem piłka przeleciała minimalnie obok prawego słupka. Ogromne szczęście gości.
22' Kolejna wyborna okazja Starej Damy. Z prawego sektora boiska dobrze dośrodkował Federico Chiesa. Wydawało się, że piłka zostanie wybita głową przez Nikolę Milenkovicia, ale Serb w ostatniej chwili się pośliznął. Zdezorientowany Vlahović nie zdołał strzelić, ale futbolówka doleciała do Kosticia. Ten strzelił z pierwszej piłki i tylko fantastyczna interwencja Pietro Terracciano uchroniła gości od straty gola.
43' Juventus wyprowadził błyskawiczną kontrę. Di Maria zszedł z piłką do środka i podał na wolne pole do Chiesy. Włoch strzelił z niewielkiej odległości, ale jego próba została zablokowana.
45' Poważny błąd Alexa Sandro. Nie zauważył nadbiegającego przeciwnika i stracił piłkę przed własnym polem karnym. Na jego szczęście Cristian Kouame zbyt daleko wypuścił sobie futbolówkę i zatrzymał ją tuż przed linią końcową boiska. Ostatecznie udało mu się wywalczyć tylko rzut rożny.
60' Juventus o włos od podwyższenia prowadzenia. Wyprowadził szybką kontrę z własnej połowy. Kostić podał prostopadle do Vlahovicia, a ten stanął oko w oko z bramkarzem Fiorentiny. Terracciano próbował złapać piłkę, ale Serb sprytnie podciął ją nad przeciwnikiem. Futbolówka wpadła do siatki, ale radość gospodarzy nie trwała długo. Po analizie VAR okazało się, że w momencie podania strzelec był na spalonym. Telewizyjna powtórka wywołała sporo kontrowersji. Vlahović miał bowiem wysunięty czubek głowy.
67' Moise Kean mógł zaliczyć wejście smoka. Wbiegł w pole karne i strzelił w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ponownie górą Terracciano.
80' Groźne dośrodkowanie w pole karne Juventusu. Głową uderzył Milenković, ale piłka przeleciała obok bramki. Kilkadziesiąt sekund później Alexa Terzić ponownie dośrodkował. Tym razem sytuacja była jeszcze groźniejsza. W stronę bramki strzelił Luka Jović. Wojciech Szczęsny miał ogromne szczęście. Piłka przeleciała tuż obok słupka.
88' Gaetano Castrovilli huknął precyzyjnie z szesnastu metrów i piłka wylądowała w bramce. Szczęsny był bez szans. Po analizie VAR sędzia dopatrzył się jednak spalonego. Dodatkowo faulowany w polu karnym był Manuel Locatelli.
Full-time |⌛️| Vinciamo e portiamo 3 punti a casa! 💪#JuveFiorentina pic.twitter.com/s3ss6Dbs8H
— JuventusFC (@juventusfc) February 12, 2023
Do występu reprezentanta Polski nie można mieć najmniejszych zastrzeżeń. Miał mało pracy, ale gdy piłka leciała w światło bramki, to radził sobie wzorowo. Ponad połowa jego podań trafiła do celu. Oprócz tego wygrał jeden pojedynek w powietrzu. Zachował czternaste czyste konto w obecnym sezonie Serie A. Ocena TVPSPORT.PL: 8/10.