Michajło Mudryk w sobotę zagrał 67 minut w meczu Chelsea z West Hamem, który zakończył się remisem 1:1. Kilka godzin później wsiadł w samolot i przyleciał do Warszawy, by pożegnać się z kolegami z Szachtara Donieck. Ukraińska drużyna przygotowuje się w stolicy Polski do czwartkowego meczu Ligi Europy, w którym zmierzy się z Rennes.