| Koszykówka

Tomasz Gielo: nie mam żadnego kontaktu z trenerem Igorem Miliciciem. Dla mnie kadra zawsze była priorytetem

Tomasz Gielo (drugi z prawej) nie znalazł uznania w oczach trenera Igora Milicicia (fot. FIBA).
Tomasz Gielo (drugi z prawej) nie znalazł uznania w oczach trenera Igora Milicicia (fot. FIBA).

Tomasz Gielo w ostatnich miesiącach leczył złamaną rękę. Koszykarz w tym czasie mocniej zaangażował się w... twitterową działalność. Chce wykorzystać swoje doświadczenie i pomóc młodszym kolegom. – Wielu zawodników zagubiło aspekt samorozwoju. Budzą się rok, czy dwa przed końcem kariery i zastanawiają się, co mają robić w życiu – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zasłużony reprezentant pożegna się z kadrą. "Nigdy nie odmawiał..."

Czytaj też

Łukasz Koszarek (fot. Getty)

Zasłużony reprezentant pożegna się z kadrą. "Nigdy nie odmawiał..."

Jakub Kłyszejko, TVPSPORT.PL: – Możemy nazywać cię nie tylko koszykarzem, lecz również coachem czy trenerem mentalnym?

Tomasz Gielo, koszykarz tureckiego Yukatel Merkezefendi Belediyesi Basket, reprezentant Polski: – Szczerze mówiąc, w przyszłości kompletnie nie widzę się w takiej roli (śmiech). W styczniu miałem 30. urodziny i naszła mnie lekka refleksja. Jeżeli chodzi o media społecznościowe, to najczęściej korzystam z Twittera. Wcześniej jednak zbyt dużo się nie udzielałem, wręcz czasami myślałem, że sportowcowi "nie wypada". Stwierdziłem, że skoro coś tam zobaczyłem w koszykarskim świecie to może czas zacząć dzielić się swoimi przemyśleniami i ciekawostkami. Chciałem zobaczyć, czy kogokolwiek to zainteresuje. Okazało się, że tak. Kiedy najdzie mnie wena, staram się coś ciekawego opublikować. Usłyszałem sporo głosów ze środowiska, że są to ważne sprawy i warto o nich mówić. To dodatkowa rzecz, którą się zająłem, jednak zupełnie nie widzę siebie w roli trenera mentalnego.

– Przemyślenia wyniknęły z nadmiaru wolnego czasu, który miałeś w trakcie kontuzji?

– Oczywiście również dlatego. Zawsze, kiedy pojawia się uraz, tego czasu jest znacznie więcej. Myślami człowiek nie jest skupiony tylko i wyłącznie na najbliższym meczu. Lata mijają i w ostatnim czasie przez ostatnie lata dość mocno zastanawiałem się nad swoją przyszłością. Jestem w sytuacji, gdzie mam jeszcze parę lat grania przed sobą, jednak wydaje mi się, że warto rozmawiać o swojej drugiej karierze, tej pozasportowej. Sam będę w takiej sytuacji, gdzie będę musiał odnaleźć się w nowej roli. Muszę być osobą, która będzie przydatna, będzie w stanie dać wartość w firmie, bądź stworzyć biznes, który się wybroni na rynku. Warto rozmawiać o takich tematach. Wielu koszykarzy zagubiło aspekt samorozwoju. Budzą się rok, czy dwa przed końcem kariery i zastanawiają się, co mają robić w życiu.

– Jakie błędy najczęściej popełniają koszykarze? Ostatnio głośno było o słowach trenera Olivera Vidina, który stwierdził, że młodzi zawodnicy nie mają na co wydawać pieniędzy…

– Od razu dałem odpowiedź na te słowa. Kompletnie nic nie mam do trenera Vidina. Nawet go nie znam, nigdy nie mieliśmy okazji się przywitać. Cenię jego wyniki, ale w tej sytuacji kompletnie nie miał racji. Z perspektywy czasu wychodzą kolejne informacje na temat funkcjonowania klubu z Zielonej Góry. Jeżeli o czymś rozmawiamy, to starajmy się mówić szczerze i róbmy wszystko, aby poprawiać sytuacje w polskiej koszykówce.

– Kiedy koszykarz zaczyna myśleć o przyszłości?

– Każdy sam musi dorosnąć do tego momentu. Zanim zostałem profesjonalnym koszykarzem, miałem już takie przemyślenia. Z tego też względu wyjechałem na studia do Stanów Zjednoczonych. Stwierdziłem, że pomoże mi to w karierze i ogólnym rozwoju. Skończyłem studia biznesowe, mogłem poznać inny język, kulturę. Nauczyłem się funkcjonować na drugim końcu świata. Uważam, że dało mi to małą przewagę, bo teraz jestem w stanie odnaleźć się w dowolnym miejscu na świecie. Każdy koszykarz sam powinien dojrzeć do tej decyzji. Widzieliśmy wiele niesamowitych talentów, jednak potem ich kariery nie potoczyły się tak, jak mogły – przez kontuzje czy inne czynniki. Nie ma jednej drogi zawodowego sportowca, dlatego warto myśleć i przygotowywać się na przyszłość.

– Wbrew pozorom wydawanie pieniędzy jest jedną z trudniejszych rzeczy?

– Nie powinno być, jednak czasami tak się dzieje. Trzeba pamiętać o tym, że wszystko, co teraz przychodzi, kiedyś się zakończy. W momencie końca kariery lub kontraktu przestajemy odczuwać, kiedy jednocześnie kończy się napływ pieniędzy. Sposób zarabiania, do którego przyzwyczajeni są sportowcy, w pewnym momencie się kończy. Przy braku wykształcenia, umiejętności w innych dziedzinach czy też samego doświadczenia w innej pracy, były już zawodnik znajduje się w niełatwej sytuacji i musi dostosować się do nowego poziomu życia. Wyznaję zasadę, że lepiej regularnie rozsądnie wydawać pieniądze i odpowiednio je zainwestować, aby potem móc się z nich dłużej cieszyć. Jednak pieniądze nie powinny być najważniejszą rzeczą. Ważniejsze jest to, jaką osobą jesteś. Fajnie byłoby się rozwinąć przez wszystkie lata gry, żeby potem móc powiedzieć, że sportowa droga miała jakiś cel, że to ja wycisnąłem tyle, ile się dało ze sportu, a nie sport ze mnie.

Zasłużony reprezentant pożegna się z kadrą. "Nigdy nie odmawiał..."

Czytaj też

Łukasz Koszarek (fot. Getty)

Zasłużony reprezentant pożegna się z kadrą. "Nigdy nie odmawiał..."

Gielo w meczu z Izraelem (fot. PAP).
Gielo w meczu z Izraelem (fot. PAP).
Pracował z Giannisem, trafił do polskiego klubu [wywiad]

Czytaj też

Trener

Pracował z Giannisem, trafił do polskiego klubu [wywiad]

– Polskie kluby powinny organizować spotkania dla młodych koszykarzy z doradcami biznesowymi, byłymi koszykarzami, coachami, aby jeszcze bardziej edukować swoich zawodników?

– Oczywiście. To jedno z dobrych rozwiązań. Starsi zawodnicy są w stanie opowiedzieć swoje historie. Wtedy młodym od razu otwierają się oczy. Widzą przed sobą przykład osoby, która jest w miejscu, do jakiego oni chcą dotrzeć. Warto też uczyć się na błędach innych, nie swoich. Widzimy przykłady zawodników, którzy mają problemy zdrowotne przez nierozsądny styl życia. Widzimy innych, którzy zmagają się z finansowymi tarapatami, ponieważ nie byli w stanie odpowiednio gospodarować pieniędzmi. Warto zachęcać tego typu ludzi, żeby dzielili się wiedzą i błędami. Dzięki temu kolejne pokolenie może mieć znacznie łatwiej. Rozmawiając w kuluarach z byłymi koszykarzami, widzę ogromną chęć do dzielenia się wiedzą. Brakuje odpowiedniego połączenia tego wszystkiego. Tutaj może Polski Związek Koszykówki mógłby coś takiego zorganizować. Na Twitterze pojawił się pomysł, aby stworzyć spotkanie dla chętnych na Zoomie podczas finałów mistrzostw Polski U16 czy U18. Byli koszykarze mogliby dać wskazówki młodym oraz odpowiedzieć na pytania odnośnie kariery. Taki przepływ informacji jest w stanie pomóc zawodnikom, którzy dopiero zaczynają grę w koszykówkę. Pod względem talentu nie odbiegamy najlepszym krajom w Europie, a jednak brakuje nam mamy naprawdę niewielu koszykarzy, którzy potem robią kariery poza Polską.

– Masz już pomysł na swoje życie po zakończeniu zawodniczej kariery?

– Dopóki gram, priorytetem pozostaje koszykówka. Jestem zawodowym koszykarzem. Mam 30 lat i chciałbym pograć jeszcze przez pięć, sześć. Oczywiście, jeżeli zdrowie pozwoli (śmiech). Są czynniki, na które nie mamy wpływu. Jeżeli nastąpiłaby sytuacja, w której musiałbym zakończyć karierę z miesiąca na miesiąc, jestem w stanie zaangażować się w dwa, trzy projekty, które mocno mnie zainteresowały. Starałem się być rozsądny. Sporo inwestuję i staram się prowadzić normalne dość przyziemne życie. Dla mnie są rzeczy ważniejsze od pieniędzy. Zawsze staram się podpowiadać zawodnikom, żeby korzystali z możliwości networkingu. Zawodowy koszykarz ma możliwość kontaktowania się z ludźmi, którzy nie są dostępni dla "normalnego człowieka". Ludziom ze świata biznesu otwierają się oczy, bo często sportowiec już na starcie budzi szacunek. Nie warto czekać do zakończenia grania. Gdy mówisz, że jesteś byłym koszykarzem, blask kariery dość mocno ucieka. Biznesmeni uważają, że rozmowa z byłym sportowcem jest wymianą zdań z początkującym biznesmenem, a nie sportowcem. Styl negocjacji również się zmienia. Jeżeli masz okazję budować swoją sieć kontaktów, to zacznij robić to znacznie szybciej. Wtedy możesz otworzyć sobie wiele furtek.

– Przechodząc do spraw sportowych: w jakim stanie jest twoja ręka? Masz za sobą pierwszy mecz po bardzo długiej przerwie.

– Ze zdrowiem wszystko jest ok. Doszło do złamania dłoni w mojej ręce rzucającej. Przerwa była trochę dłuższa, ponieważ musiało dojść do operacji. Rozegrałem jeden mecz, a teraz mamy przerwę w rozgrywkach ze względu na tragedię, jaka wydarzyła się w Turcji. Mieliśmy przesuniętą jedną kolejkę, przełożono też krajowy puchar. W tej sytuacji mam jeszcze więcej czasu, żeby popracować nad ręką i rzutem, aby po powrocie wszystko wyglądało jak najlepiej.

– Jak w tym momencie wygląda sytuacja w Turcji?

– Wszystko wydarzyło się w nocy. Obudziliśmy się rano i usłyszeliśmy o tragicznych doniesieniach. Nie ma co ukrywać, życie w Turcji stanęło na jakiś czas. Widać było, że wszyscy byli wpatrzeni w telewizję, gdzie były włączone kanały informacyjne. Obojętnie, czy znalazłeś się w sklepie, kawiarni, czy restauracji. Przychodziły coraz gorsze informacje. Od razu nastąpił zryw mieszkańców. Ludzie się zjednoczyli. Wysyłają najważniejsze rzeczy do osób potrzebujących, robione są zrzutki. Skala tragedii do końca nie jest znana. Wciąż pod gruzami leżą, mam nadzieję setki, ale podejrzewam, że niestety tysiące osób. Część niezidentyfikowanych ofiar nie jest wliczona w oficjalnych danych. Skala trzęsienia będzie wielokrotnie większa. To niesamowita tragedia.

– Od jakiegoś czasu w Turcji pracuje selekcjoner reprezentacji Polski. Miałeś kontakt z trenerem Igorem Miliciciem?

– Nie. Nie było żadnego kontaktu.

– Kiedy rozmawialiście ostatni raz?

– Jeszcze przed EuroBasketem, kiedy miała pojawić się lista powołanych. Od tego czasu żadnego kontaktu nie ma.

– Czyli w najbliższym czasie nie nastawiasz się na grę w kadrze?

– Nie mam na co się nastawiać. Dla mnie kadra zawsze była priorytetem. Nawet, jeżeli zdrowie nie do końca pozwalało, to przyjeżdżałem na zgrupowania. Nie jestem od powoływania zawodników. Jako zawodnik nie mam nic do dodania. Oczywiście, że chciałbym wrócić do reprezentacji. Możliwość gry dla kadry jest największym wyróżnieniem. 

Pracował z Giannisem, trafił do polskiego klubu [wywiad]

Czytaj też

Trener

Pracował z Giannisem, trafił do polskiego klubu [wywiad]

Co z przyszłością trenera mistrza? "Nikt nie może czuć się bezpieczny"

Czytaj też

Trener Andrej Urlep nie może być zadowolony ze stycznia w wykonaniu swojej drużyny (fot. Getty).

Co z przyszłością trenera mistrza? "Nikt nie może czuć się bezpieczny"

– Zarywasz czasami nocki na mecze San Antonio Spurs i Jeremy’ego Sochana?

– Nocy nie zarywam, ponieważ bardzo cenię sobie sen. Na tyle, na ile mogę, staram się śledzić jego statystyki, oglądam skróty spotkań. Śledzę wielu dziennikarzy, którzy zajmują się NBA. Nazwisko Sochana coraz mocniej się przebija. To coś świetnego. W połowie pierwszego roku odcisnął piętno na lidze. Można o nim mówić, jako wielkim talencie, który może odegrać wielką rolę w NBA. Trzeba mu życzyć dużo zdrowia, aby mógł dalej spełniać swoje marzenia.

– Na pewno nie umknęła ci świetna postawa Kinga Szczecin. Jesteś szczecinianinem i z gry klubu ze swojego miasta cieszysz się podwójnie?

– Jestem bardzo zadowolony, ponieważ powoli przychodzą efekty cierpliwości i trudu włożonego przez prezesa Krzysztofa Króla oraz osób, które są tam przez lata. Filip Matczak jest moim wielkim kumplem, a Maciej Majcherek, asystent trenera Arkadiusza Miłoszewskiego to osoba, której wiele zawdzięczam. Nasze drogi skrzyżowały się już dawno. Zaczynałem u niego jako zawodnik w grupie młodzika. Potem spotkaliśmy się w drugiej lidze. Byłem młodym chłopakiem, który dopiero wchodził do koszykówki, zaś on kapitanem drużyny. W zeszłym roku podczas rehabilitacji przychodziłem na treningi do Kinga. Wtedy Maciek tymczasowo był pierwszym trenerem. Należy mu się ogromny szacunek za wszystko, co zrobił dla szczecińskiej koszykówki. Wiem, ile trudu wkłada w to, aby drużyna z roku na rok robiła progres. Mam nadzieję, że ten sezon jest dopiero początkiem tego, co może powstać w Szczecinie pod wodzą trenera Miłoszewskiego. Całej drużynie życzę jak najlepiej.

– Gdybyś otrzymał telefon od prezesa Króla, to porządnie byś się zastanowił nad ofertą z Kinga?

– Oczywiście. Każdą ofertę warto rozważyć. Prezes i trener mają mój numer telefonu. Jeżeli będą widzieć mnie u siebie w zespole, to zawsze możemy usiąść do rozmowy. Czy to znaczy, że w przyszłym roku wyląduje w Kingu? Absolutnie nie, bo sporo rzeczy musiałoby się na to złożyć. Dopóki mogę, to chcę kontynuować karierę poza Polską. Wychodzę z założenia, że zawsze trzeba sobie stawiać jak najwyższe cele, zawsze próbować grać na możliwie najwyższym poziomie. Dzięki temu życie jest ciekawe. Co będzie dalej, zobaczymy. 

Co z przyszłością trenera mistrza? "Nikt nie może czuć się bezpieczny"

Czytaj też

Trener Andrej Urlep nie może być zadowolony ze stycznia w wykonaniu swojej drużyny (fot. Getty).

Co z przyszłością trenera mistrza? "Nikt nie może czuć się bezpieczny"

Sochan o LeBronie. "Jest teraźniejszym Jordanem"
Jeremy Sochan i LeBron James (fot. Getty).
Sochan o LeBronie. "Jest teraźniejszym Jordanem"

Zobacz też
Polskie koszykarki awansowały na mistrzostwa Europy!
Polki wrócą na mistrzostwa Europy po występie w 2024 roku (fot. Getty Images)

Polskie koszykarki awansowały na mistrzostwa Europy!

| Koszykówka 
Polscy koszykarze bliżej mistrzostw Europy. Pokonali Szwajcarów
Adrian Bogucki (fot. PAP)

Polscy koszykarze bliżej mistrzostw Europy. Pokonali Szwajcarów

| Koszykówka 
Bójki na boisku. Finały ligi zawieszone przez rząd
Finały greckiej ligi koszykarzy pomiędzy Panathinaikosem i Olympiakosem zostały zawieszone (fot. Getty Images)

Bójki na boisku. Finały ligi zawieszone przez rząd

| Koszykówka 
Euroliga powiększona! Zagra zespół... arabski
Kosykarze Fenerbahce Stambuł wygrali ostatnią edycję Euroligi (fot. PAP/EPA)

Euroliga powiększona! Zagra zespół... arabski

| Koszykówka 
Wielki triumf Fenerbahce! Są najlepsi w Europie
Fenerbahce triumfatorem Euroligi (fot. Getty Images)

Wielki triumf Fenerbahce! Są najlepsi w Europie

| Koszykówka 
Pech Polek! Do podium zabrakło niewiele
Julia

Pech Polek! Do podium zabrakło niewiele

| Koszykówka 
Porażka obrońców tytułu. Znamy finalistów Euroligi
W finale Euroligi zmierzą się AS Monaco i Fenerbahce (fot. Getty Images)

Porażka obrońców tytułu. Znamy finalistów Euroligi

| Koszykówka 
Wiemy, kto zorganizuje EuroBasket w 2029 roku
Eurobasket (fot. Getty Images)

Wiemy, kto zorganizuje EuroBasket w 2029 roku

| Koszykówka 
Wicemistrz Polski nie zagra o medale
King Szczecin nie zagra o medale (fot. PAP)

Wicemistrz Polski nie zagra o medale

| Koszykówka 
Polskie koszykarki na trzecim miejscu w debiucie w turnieju!
Stephanie Mavunga (fot. Getty Images)

Polskie koszykarki na trzecim miejscu w debiucie w turnieju!

| Koszykówka 
Polecane
Najnowsze
Dosadna wypowiedź po porażce z Gruzją. "Zawiedliśmy jako zespół"
tylko u nas
Dosadna wypowiedź po porażce z Gruzją. "Zawiedliśmy jako zespół"
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Ariel Mosór (fot. Getty Images)
"Mecz nie był taki słaby". Selekcjoner kadry U21 broni drużyny
Adam Majewski (fot. PAP)
"Mecz nie był taki słaby". Selekcjoner kadry U21 broni drużyny
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Trener zmienił gwiazdę kadry U21 przed końcem. Znamy kulisy decyzji
Mariusz Fornalczyk (fot. Getty Images)
Trener zmienił gwiazdę kadry U21 przed końcem. Znamy kulisy decyzji
Przemysław Chlebicki
Przemysław Chlebicki
Koncentracja, wiara i złota maksyma. Polscy piłkarze nadal są w grze
Krótki moment radości w polskim obozie po golu Jakuba Kałuzińskiego z rzutu karnego (fot. PAP)
Koncentracja, wiara i złota maksyma. Polscy piłkarze nadal są w grze
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Sportowy wieczór (11.06.2025)
Sportowy wieczór (11.06.2025)
Sportowy wieczór (11.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Kałuziński: mistrzostwa Europy to gra błędów. Nie powinniśmy tracić w ten sposób
Jakub Kałuziński (fot. TVP Sport)
Kałuziński: mistrzostwa Europy to gra błędów. Nie powinniśmy tracić w ten sposób
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Euro U21: Polska – Gruzja [MECZ]
Polska – Gruzja. Mistrzostwa Europy Mężczyzn U-21, Żylina. Transmisja online na żywo w TVP Sport (11.06.2025)
Euro U21: Polska – Gruzja [MECZ]
| Piłka nożna / Reprezentacja U21 
Do góry