{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Liga Mistrzów. Benfica wygrała 2:0 na wyjeździe z Club Brugge. Portugalczycy krok bliżej ćwierćfinału

Benfica postawiła duży krok w kierunku gry w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Piłkarze ze stolicy Portugalii wygrali na wyjeździe 2:0 z Club Brugge w pierwszym meczu 1/8 finału. Gole dla lizbończyków strzelili Joao Mario i David Neres.
Wielka chwila gwiazdora Bayernu. Tym razem Messi go wysłuchał
Przed meczem:
Club Brugge awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów dzięki zajęciu drugiego miejsca w grupie z FC Porto, Bayerem Leverkusen i Atletico Madryt. Z kolei Benfice zwycięstwo w grupie H zapewniły... gole na wyjeździe. To ich bilansem lizbończycy wyprzedzili w tabeli Paris Saint-Germain.
Piłkarze z Brugii w europejskich pucharach szukali przełamania fatalnej serii. Z ostatnich 10 spotkań wygrali bowiem zaledwie jedno. Benfica ma za sobą co prawda porażkę w Pucharze Portugalii, która wyeliminowała ją z rozgrywek, ale w lidze radzi sobie dobrze. Po 20 kolejkach ma pięć punktów przewagi nad drugim FC Porto. Do starcia w Lidze Mistrzów piłkarze z Lizbony przystępowali zatem w dobrych humorach.
Jak padły gole?
0:1 (51') Rzut karny dla Benfiki za faul Hendry'ego na Ramosie. Wykonujący "jedenastkę" Joao Mario na raty nabiegał do strzału. Uderzył wysoko, Mignolet był w stanie jeszcze zbić piłkę na poprzeczkę, ale ta ostatecznie i tak trafiła do bramki.
0:2 (88') Posypała się obrona Club Brugge. Nie dogadało się między sobą dwóch defensorów gospodarzy, co skrzętnie wykorzystał Neres. Dopadł do piłki, ruszył sam na sam z Mignoletem i uderzył nie do obrony.
Najciekawsze sytuacje:
5' Prostymi środkami Belgowie mogli ugodzić Benfikę. Długa piłka na lewym skrzydle wyprowadziła Bouchanana niemal w sytuację sam na sam. Kanadyjczyk uderzał jednak z bardzo ostrego kąta, więc Vlachodimos miał ułatwione zadanie przy interwencji.
24' Koszmarny błąd w rozegraniu popełnił Clinton Mata, przez co Benfica ruszyła trójką na trzech defensorów Brugii. Rafa Silva przerzucił piłkę w pole karne do nabiegającego Aursnesa, ale jego strzał z dogodnej pozycji okazał się niecelny.
26' Kolejna nieporadność w obronie gospodarzy. Tym razem wbiegający w pole karne Otamendi miał dużo miejsca, aby dograć na przedpole do Antonio Silvy. 19-latek nie skorzystał z bardzo dobrej sytuacji pięć metrów przed bramką i przestrzelił.
30' Długa piłka od Joao Mario, którą Rafa Silva tylko delikatnie drasnął. To wystarczyło jednak, żeby być o krok od gola. Piłka odbiła się od spojenia.
45' Gol, ale... po spalonym. Bardzo dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego na dalszy słupek. We właściwym miejscu znalazł się Odoi, ale ruszając do piłki złamał linię spalonego. Tylko chwilowa radość kibiców w Brugii po trafieniu Ghańczyka głową.
47' Benfica mogła rewelacyjnie rozpocząć drugą połowę. Pozornie niegroźne dośrodkowanie z rzutu wolnego dotarło na czwarty metr przed bramką gospodarzy. Znów znakomitą okazję miał Ramos, ale musiał uderzać okolicą kolana, przez co strzał był nieczysty.
90+3' Gol numer trzy dla Benfiki, ale... kolejny spalony. Drugie trafienie Neresa z pola karnego anulowane.
Co dalej?
Prowadzenie 2:0 w dwumeczu daje Benfice wyraźną przewagę przed rewanżem. A do tego dochodzi atut gry na własnym terenie. Wydaje się zatem, że kwestia awansu została już niemal zamknięta. Rewanż zostanie rozegrany 7 marca.