| Koszykówka / NBA

NBA. Jeremy Sochan wśród najlepszych debiutantów? "Musi być bardziej zdyscyplinowany"

Jeremy Sochan w akcji (fot. Getty)
Jeremy Sochan (fot. Getty)

Historia dzieje się na naszych oczach. Jeremy Sochan jako pierwszy w historii reprezentant Polski wystąpi w All-Star Weekend. Polaka będzie można zobaczyć w turnieju wschodzących gwiazd NBA (18 lutego, 3:00). Amerykańscy dziennikarze chwalą jego postępy, ale też zauważają, że musi się poprawić w kilku kwestiach. – Już stał się integralną częścią Spurs. Musi być jednak bardziej zdyscyplinowany i wykazywać większą dbałość o szczegóły – opowiadają w rozmowie z TVPSPORT.PL Noah Magaro-George z "Air Alamo" oraz Jeff Garcia z "KENS 5" z San Antonio.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Sochan w Meczu Gwiazd. Grały w nim legendy NBA

Czytaj też

Rising Stars Challenge – mecz w którym brylowali Durant, Doncić, a trenerem był... Shaquille O'Neal (fot. Getty)

Sochan w Meczu Gwiazd. Grały w nim legendy NBA

Jeszcze żaden Polak nie zagrał w All-Star Weekend, jednym z najbardziej prestiżowych wydarzeń w NBA. 18 lutego o 03:00, Jeremy Sochan przejdzie do historii jako pierwszy Polak, który będzie miał za sobą udział w starciu wschodzących gwiazd. 19-latek, który został wybrany w drafcie przez San Antonio Spurs z numerem dziewiątym, udowodnił, że nie był to zmarnowany wybór. Już w pierwszym spotkaniu sezonu z Charlotte Hornets wybiegł na parkiet w pierwszej piątce, zostając przy okazji najmłodszym debiutantem w historii klubu. Został rzucony na głęboką wodę przez trenerską legendę, Gregga Popovicha, ale nie utonął i podołał wyzwaniu.

Pierwsze tygodnie w lidze dla Sochana nie były łatwym doświadczeniem, ale z każdym kolejnym spotkaniem rozkręcał się i przełamywał coraz to większe bariery. W meczu z Phoenix Suns rozegranym 29 stycznia zdobył 30 punktów, ustanawiając swój rekord życiowy. Do pobicia rekordu Polski, który należy do Marcina Gortata (31 pkt.) zabrakło mu dwóch "oczek".

Polak w pewnych momentach był pierwszoplanową postacią Spurs. Kto wie, być może jego statystyki byłyby lepsze, gdyby nie drobne kontuzje, przez które opuścił jedenaście spotkań. Do tej pory wystąpił w 48 meczach (45 razy w pierwszej piątce), w których średnio notuje 10 punktów, a do tego dorzuca 4,9 zbiórki i 2,5 asysty. W samych superlatywach wypowiada się o nim Popovich oraz koledzy z drużyny.

W szybkim tempie dostosowuje się do poziomu NBA. Już stał się integralną częścią rosteru i tego, jak Spurs chcą wyglądać w niedalekiej przyszłości – opowiada w rozmowie z TVPSPORT.PL, Jeff Garcia, dziennikarz stacji telewizyjnej KENS5 w San Antonio. Zauważa, że Sochan nie boi się bronić przeciwko największym gwiazdom ligi i nawet jeśli popełnia błędy, nie zraża się.

Zmierzenie się z najlepszymi w NBA jak LeBron James, Luka Doncić, Kevin Durant, tylko pomoże mu w szybszym rozwoju defensywnym. Jego błędy w obronie będą mniejsze dzięki temu, że Spurs zaufali mu w obronie najlepszych w lidze – zauważa Garcia.


Sochan w Meczu Gwiazd. Grały w nim legendy NBA

Czytaj też

Rising Stars Challenge – mecz w którym brylowali Durant, Doncić, a trenerem był... Shaquille O'Neal (fot. Getty)

Sochan w Meczu Gwiazd. Grały w nim legendy NBA

Gortat o Sochanie: jeszcze nie zrobił nic spektakularnego

Czytaj też

Marcin Gortat zajmuje się pracą z wysokimi graczami w Washington Wizards (fot. PAP).

Gortat o Sochanie: jeszcze nie zrobił nic spektakularnego

SOCHAN NA TLE DEBIUTANTÓW

Sochan został wybrany jako jeden z 11 debiutantów do rywalizacji wschodzących gwiazd. Poza tym zaprezentuje się obok 10 drugoroczniaków i siedmiu koszykarzy z G-League, czyli zaplecza NBA. Z czołowej dziesiątki draftu 2022 obok Polaka, w wydarzeniu wezmą udział: Paolo Banchero (#1, Orlando Magic), Jabari Smith (#3, Houston Rockets), Keegan Murray (#4, Sacramento Kings), Jaden Ivey (#5, Detroit Pistons) i Bennedict Mathurin (#6, Indiana Pacers) – wszyscy bardziej rozpoznawalni przed naborem od Sochana, co pokazuje tylko jaki progres wykonał w ciągu ostatnich kilku miesięcy.

Po świetnym styczniu, Sochan był nominowany do nagrody miesiąca. W rankingach najlepszych debiutantów opublikowanych na stronie NBA nie opuszcza top 10, plasując się przed All-Star Weekend na 9. pozycji. Jeśli chodzi o debiutantów, ma siódmy najlepszy wynik średni punktowej na mecz. Takie samo miejsce zajmuje w kategorii najlepiej zbierających, a piąty jest pod względem asyst na spotkanie. Do choćby uznawanego za głównego faworyta do nagrody najlepszego pierwszoroczniaka, Paolo Banchero, sporo mu brakuje, ale trzeba zauważyć, że są, to zupełnie różni pod względem umiejętności zawodnicy. Włoch to świetny strzelec, a Polak to już solidny obrońca.

Trudno jest porównać Sochana do pozostałych pierwszoroczniaków. Ma on za zadanie robić inne rzeczy na boisku, których nie mają inni rookies. Pracuje po obu stronach parkietu, a nie skupia się tylko na jednym aspekcie gryzauważa Garcia.

Inni debiutanci w lidze notowali średnio więcej punktów, zbiórek i asyst niż Sochan, ale chyba nikt nie pokazał większego rozwoju w sezonie niż on. Sochan dołączył do San Antonio z wątpliwą mechaniką rzutu i ograniczonym repertuarem strzeleckim. Coraz częściej jest chętny do wyjścia poza swoją strefę komfortu, aby poprawić swoją gręmówi w rozmowie z TVPSPORT.PL, Noah Magaro-George z portalu "Air Alamo".

Sochan jest jedynym przedstawicielem Spurs, który weźmie udział w All-Star Weekend. Przewyższa pozostałych debiutantów ze swojego klubu pod każdym względem, pokazując tez, że jest jednym z najlepszych pierwszoroczniaków zespołu w ostatnich latach.

Jest najwyższym wyborem w drafcie w San Antonio od ponad dwóch dekad, więc to logiczne, że ma większe predyspozycje, żeby już wywierać znaczenie w zespole niż w przeszłości Lonnie Walker IV, Luka Samanic czy Dejounte Murray. Może być najlepszym debiutantem Spurs od czasów Kawhi Leonarda, ale nie ma takiego wpływu na zespół. "Klaw" był kluczowym graczem Spurs, gdy ci byli czołowym zespołem konferencji zachodniej. Sochan jest tylko czwartą opcją drugiej najgorszej drużyny w NBA. Nie ma co porównywać go do innych rookies. Powinniśmy pozwolić mu rozwijać się w jego własnym tempie i cieszyć się tym, co nadejdzie później – dodaje Magaro-George.


Gortat o Sochanie: jeszcze nie zrobił nic spektakularnego

Czytaj też

Marcin Gortat zajmuje się pracą z wysokimi graczami w Washington Wizards (fot. PAP).

Gortat o Sochanie: jeszcze nie zrobił nic spektakularnego

Sochan o grze w reprezentacji Polski: chcę, ale...

Czytaj też

Jeremy Sochan i Chris Paul (fot. Getty).

Sochan o grze w reprezentacji Polski: chcę, ale...

CO MUSI POPRAWIĆ SOCHAN?

Jeremy każdej nocy pokazuje przebłyski wielopozycyjnej wszechstronności, ale wciąż jest net negative pod kątem defensywnym (przyp. red. według wskaźników Spurs tracą mniej punktów, gdy Sochana nie ma na parkiecie). Musi być bardziej zdyscyplinowany na boisku, popełniać mniej fauli i wykazywać większą dbałość o szczegóły w rotacji. Ma umiejętności, czucie gry i stanie się elitarnym obrońcą, gdy zdobędzie więcej doświadczenia – dodaje Magaro-George.

Rzut za trzy punkty to moja jedyna obawa związana z Sochanem. W pierwszych 38 meczach trafiał 19,7%, a w ostatnich 10 meczach 41,9%, ale głupotą byłoby wczytywanie się w tak małą próbkę, zwłaszcza biorąc pod uwagę jego niski poziom skuteczności zza łuku. Większość drużyn chętnie zostawi go otwartego na obwodzie, a jeśli nie będzie okazywał im szacunku, Spurs będą mieli mało miejsca do pracy w ofensywie – podkreśla dziennikarz "Air Alamo".

Nigdy nie miał być pierwszą, drugą, czy nawet trzecią opcją dla konkurencyjnej drużyny w NBA. Jest bardziej oportunistycznym strzelcem niż wysokiej klasy kreatorem. Sochan będzie miał się dobrze, jeśli nadal będzie mógł przemykać przez szczeliny jako cutter i biegać po parkiecie w transition. Wszystko inne to tylko bonus – dodaje.

Sochan pokazał już w tym sezonie, że potrafi efektownie załadować piłkę wsadem nad przeciwnikiem, czy to w meczach z Atlantą Hawks, Memphis Grizzlies czy Sacramento Kings. Nie opuszcza go też pewność siebie przy skutecznym rzucaniu jedną ręką rzutów wolnych. Potrafił też jednak zebrać lekcję pokory. Sam w rozmowie z Michelle Beadle przyznał, że za łatwo dał się ograć Donovanovi Mitchellowi z Cleveland Cavaliers, który posadził go na parkiet. Ten moment to oczywiście drobna łyżeczka dziegciu w beczce miodu. Sochan regularnie pokazuje, że Popovich może na niego liczyć, niezależnie od roli, jaką pełni na parkiecie.

Gregg Popovich pozwolił Sochanowi eksperymentować w midrange i okazjonalnie operować jako główny ballhandler, zachęcając go do wyklarowania reszty jego gry. W dalszym ciągu powinien dostawać sporo minut i dostawać więcej okazji z byciem przy piłce, a to oznacza, że będzie w doskonałej pozycji, by stać się pierwszym graczem Spurs od czasów Kawhi Leonarda, który znajdzie się w drużynie All-Rookie, czyli najlepszych debiutantów – twierdzi Magaro-George.



Sochan o grze w reprezentacji Polski: chcę, ale...

Czytaj też

Jeremy Sochan i Chris Paul (fot. Getty).

Sochan o grze w reprezentacji Polski: chcę, ale...

Porównania do legendy. Popovich zachwycony Sochanem

Czytaj też

Jeremy Sochan i trener Gregg Popovich (fot. Getty).

Porównania do legendy. Popovich zachwycony Sochanem

JAKA PRZYSZŁOŚĆ CZEKA SOCHANA?

Przed Jeremym Sochanem szansa pokazać się całej amerykańskiej widowni z jak najlepszej strony. Mecze Spurs, którzy mają jeden z najgorszych bilansów w tabeli i są po czternastej porażce z rzędu, nie są zbyt często pokazywane w największych stacjach telewizyjnych. Rising Stars Challenge to dla Polaka moment, by udowodnić, że jest jednym z najbardziej rokujących debiutantów w NBA.

All-Star Weekend ma na celu pokazanie najlepszych talentów koszykarskich na świecie. Z tego powodu, każde wydarzenie nadaje się do rozrywki nad uzasadnioną analizą. Gracze rzadko bronią lub idą na całość, więc równie dobrze możesz docenić to, co ci faceci mogą zrobić bez żadnej presji. Sochan powinien chłonąć każdy moment Rising Stars Game, a fani powinni być podekscytowani możliwością oglądania go na parkiecie razem z utalentowanymi pierwszo- i drugoroczniakami – twierdzi Magaro-George.

Jeremy ma za sobą świetny start przygody ze Spurs i przewiduję, że będzie miał lepsze zakończenie swojego debiutanckiego sezonu niż większość. Wierzę, że jego nominacja do Rising Stars Challenge tylko zwiększy jego pewność siebie. Oczekuję, że jego umiejętności ofensywne się poprawią, jak rzucanie za trzy czy wykonywanie rzutów wolnych – dodaje Jeff Garcia z KEN5 z San Antonio.

Rywalizacja Rising Stars będzie jednym z elementów NBA All-Star Weekend, który odbędzie się w Vivint Arenie w Salt Lake City w stanie Utah. Sochan w miniturnieju będzie grał w drużynie byłego najlepszego defensora NBA, Joakima Noah. Początek w nocy z 17 na 18 lutego o godzinie 3:00 czasu polskiego.

Porównania do legendy. Popovich zachwycony Sochanem

Czytaj też

Jeremy Sochan i trener Gregg Popovich (fot. Getty).

Porównania do legendy. Popovich zachwycony Sochanem

Sochan o LeBronie. "Jest teraźniejszym Jordanem"
Jeremy Sochan i LeBron James (fot. Getty).
Sochan o LeBronie. "Jest teraźniejszym Jordanem"

Zobacz też
Mavericks podpisali kontrakt z numerem pierwszym w drafcie
Cooper Flagg

Mavericks podpisali kontrakt z numerem pierwszym w drafcie

| Koszykówka / NBA 
Legenda NBA przedłużyła kontrakt z klubem
LeBron James (fot. Getty Images)

Legenda NBA przedłużyła kontrakt z klubem

| Koszykówka / NBA 
Kolejny Polak powalczy o grę w NBA!
Igor Milicic junior (fot. Getty)

Kolejny Polak powalczy o grę w NBA!

| Koszykówka / NBA 
18-latek z numerem 1 w drafcie NBA
Cooper Flagg (fot. Getty Images)

18-latek z numerem 1 w drafcie NBA

| Koszykówka / NBA 
Wyjątkowa droga MVP. Dorównał samemu LeBronowi
Shai Gilgeous-Alexander został MVP finałów NBA (fot. Getty).

Wyjątkowa droga MVP. Dorównał samemu LeBronowi

| Koszykówka / NBA 
Wielkie emocje w finale. Poznaliśmy mistrza NBA!
Koszykarze Oklahomy City Thunder zostali mistrzami NBA (fot. Getty).

Wielkie emocje w finale. Poznaliśmy mistrza NBA!

| Koszykówka / NBA 
Nieudany eksperyment dobiegł końca. Gwiazda NBA zmienia klub!
Kevin Durant (fot. Getty Images)

Nieudany eksperyment dobiegł końca. Gwiazda NBA zmienia klub!

| Koszykówka / NBA 
Będzie siódmy mecz w finale NBA
Fanów NBA czeka Game 7 pomiędzy Pacers a OKC (fot. Getty)

Będzie siódmy mecz w finale NBA

| Koszykówka / NBA 
Historyczna transakcja u giganta NBA!
Los Angeles Lakers (fot. Getty Images)

Historyczna transakcja u giganta NBA!

| Koszykówka / NBA 
Rywalizacja trwa! Finał NBA wciąż nierozstrzygnięty
Koszykarze OKC potrzebują już tylko jednego zwycięstwa w finale NBA (fot. Getty)

Rywalizacja trwa! Finał NBA wciąż nierozstrzygnięty

| Koszykówka / NBA 
Polecane
Najnowsze
Hiszpania – Portugalia. EURO 2025 kobiet, Berno – grupa B [MECZ]
Hiszpania – Portugalia. EURO 2025 kobiet, Berno – grupa B [MECZ]
| Piłka nożna 
Hiszpania – Portugalia. EURO 2025 kobiet, Berno – grupa B. Transmisja online na żywo w TVP Sport (03.07.2025)
Sportowy wieczór (03.07.2025)
Sportowy wieczór (03.07.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (03.07.2025)
| Sportowy wieczór 
Euro 2025 kobiet: Hiszpania – Portugalia [SKRÓT]
Hiszpania – Portugalia. EURO 2025 kobiet, Berno – grupa B
Euro 2025 kobiet: Hiszpania – Portugalia [SKRÓT]
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz wyniki, terminarz i plan transmisji
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz terminarz i plan transmisji (fot. Getty)
Euro 2025 kobiet w TVP! Zobacz wyniki, terminarz i plan transmisji
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Euro 2025. Deklasacja w pierwszym meczu mistrzyń świata
Alexia Puttellas i Esther Gonzalez
Euro 2025. Deklasacja w pierwszym meczu mistrzyń świata
| Piłka nożna / Euro 2025 kobiet 
Wielka szansa dla Marciniaka. Tak wynika z decyzji FIFA
Szymon Marciniak prawdopodobnie będzie sędziować półfinał albo finał klubowych mistrzostw świata w USA. (zdjęcie: Getty Images)
tylko u nas
Wielka szansa dla Marciniaka. Tak wynika z decyzji FIFA
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Legia Warszawa straci trenera? Szokujące wieści!
Edward Iordanescu w czerwcu został trenerem Legii Warszawa. Już teraz szkoleniowiec jest znów łączony z reprezentacją Rumunii (fot: Getty)
Legia Warszawa straci trenera? Szokujące wieści!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry