W Titisee-Neustadt wszyscy widzieli, jaki zamęt zrobiły wirniki drona nad skocznią. Poszliśmy z tym do FIS – zdradza przed mistrzostwami świata w Planicy Łukasz Kruczek, koordynator ds. polskich skoków. Słoweńcy na czas MŚ całkowicie zamknęli przestrzeń powietrzną nad obiektami. Z wyjątkiem własnych. Mają latać do 15 metrów od zawodników, czyli mało jak nigdy. Ale każdy mógł zgłosić, że ich nie chce. Polacy jeszcze nie zdecydowali.
Korespondencja z Planicy
Skoro skoki, to temat o lataniu. Ale nie ludzi, tylko dronów, które po latach znów zaczęły przysparzać pewnych kłopotów narciarzom.
Po tym, jak na alpejczyka Marcela Hirschera kilka lat temu prawie spadła ciężka maszyna podczas slalomu Pucharu Świata, FIS całkowicie zakazała używania takich maszyn przy realizacji transmisji telewizyjnych. Później stanowisko zelżało, a dużą zasługę w tym ma m.in. TVP Sport, która jako pierwsza zastosowała drony wyścigowe przy konkursach PŚ w Wiśle i Zakopanem. Równocześnie świat obiegły kapitalne obrazki, jakie w taki sposób nagrywają sobie na treningach Norwegowie, dlatego wkrótce potem specjalne ekipy z tym sprzętem wpuszczono na mistrzostwa świata w lotach w Vikersund.
– Zachwycające, widzieliście to? – ekscytował się nawet sam Sandro Pertile, dyrektor cyklu PŚ. A my potwierdzaliśmy. Widok w Vikersund był na powtórkach taki, jak w najlepszych grach komputerowych o skokach.
Nic dziwnego, że Słoweńcy teraz skopiują to rozwiązanie.
Dron gigant zawietrzył Titisee-Neustadt. Wszyscy widzieli, więc giganta usunięto
Już we wtorek, na treningach kobiet, testowo nad Velikanką latały maszyny produkujące sygnał telewizyjny. Te – dowiedzieliśmy się – fruwają nawet do 15 metrów od pędzących skoczków. – Tak nie za dużo, co? – śmieją się w sztabie biało-czerwonych. Co ważne, będą to jedyne obiekty powietrzne, jakie mogą znajdować się nad Planicą w trakcie MŚ, podobno tym razem nie będzie nawet słynnych komercyjnych przelotów helikopterami dla kibiców podróżujących z Kranjskiej Gory. Słoweńcy zamknęli przestrzeń nad doliną, uniemożliwiając użytkowanie dronów przez kibiców. Ale i małych samolotów, które często holowały za sobą bannery reklamowe. Granica bezpieczeństwa w górę aż do 5 marca wynosi dwie mile. Czyli poza zakazami są dopiero duże samoloty pasażerskie.
– Organizatorzy powiedzieli nam o dronach w trakcie spotkania ze sztabami drużyn. Każdy mógł jednak powiedzieć, że nie chce, aby ich skoczków filmowano w taki sposób. Nie wiem, jakie decyzje podjęli Szczepan Kupczak i Thomas Thurnbichler – przekazał nam Łukasz Kruczek, koordynator kadry na MŚ.
– Mamy czas do konkursu – potwierdza Thurnbichler.
Teoretycznie, doświadczeni piloci dronów nie powinni niepokoić skoczków w trakcie zawodów. O ile nie zawiedzie technologia, jak w przypadku Hirschera. FIS jednak i tak zabrania lotów bezpośrednio nad zawodnikami – dron zawsze musi być w pewnej odległości poziomo od nich, niezależnie od dyscypliny, na której pracuje.
Ale nie to w temacie dronów wywołuje największą dyskusję, lecz ich rozmiar.
– W Titisee-Neustadt w tym sezonie nagraliśmy nawet wideo i wysłaliśmy je do Pertile do analizy. W Niemczech latała gigantyczna maszyna, z podpiętą pod spodem ogromną kamerą. Człowieka by uniosła. A skoro tak, to siłą rzeczy wiatr, jaki wzmagały jej wirniki, był mocno odczuwalny niżej. Nawet Borek Sedlak widział, co się działo ze wstążeczkami, kiedy dron przelatywał nad skocznią – przyznaje Kruczek. W Niemczech na drugi dzień drona-giganta już nie było. Zamienili go na mniejszy i taki też ma teraz pracować w Słowenii. A przynajmniej takie widzieliśmy do tej pory.
Narodowe dmuchanie pod narty Polakom? Pół żartem, pół serio – to możliwe
Kruczek, pół żartem, pół serio, stwierdza jednak, że to dało mu do myślenia: jak duże zamieszanie i ruch w powietrzu można wywołać w sztuczny sposób.
– Wyobrażam sobie Zakopane lub Oberstdorf, gdzie trybuny są wzdłuż zeskoku. Gdyby tam wszyscy naraz zatrąbili w górę buli, machnęli czymś albo chuchnęli, to na pewno miałoby wpływ na ruch powietrza. Chyba trzeba zrobić takie badania: spiker daje znak, skoczek rusza, reakcja widzów. I gotowe, pomogliśmy naszemu reprezentantowi! – żartuje trener.
Konkurs mężczyzn na normalnej skoczni w Planicy w sobotę od godz. 17:00. Relacja tekstowa na TVPSPORT.PL.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.