{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Eric Abidal i inne byłej gwiazdy zagrała na turnieju w... Rosji

Niemal cały świat izoluje się od Rosjan w obliczu wojny, którą prowadzą na Ukrainie. Nie wszyscy jednak stronią od kraju agresora. Okazało się, że Eric Abidal i kilku innych byłych piłkarzy wybrało się na turniej towarzyski "Legends Cup" organizowany w Moskwie.
Barcelona wygrywa, Pedri zachwyca. Czy nastolatek poprowadzi Dumę Katalonii do sukcesów?
Piłkarski świat może być zszokowany postawą byłych znanych piłkarzy. Niedawne światowe gwiazdy futbolu na czele z Abidalem postanowiły skorzystać z zaproszenia Rosji i wzięły udział w turnieju rozgrywanym w stolicy tego kraju.
Coroczne rozgrywki "Legends Cup" są organizowane przez rosyjską federację oraz wspierane przez tamtejszy rząd odbyły się w dniach 11-12 lutego. Wielce zaskakujący jest fakt, że cieszyły się one uznaniem gwiazd futbolu. Oprócz Abidala do Moskwy wybrali się również inni byli piłkarze Barcelony – Edmilson, Giovanni oraz Alexander Hleb. Na turnieju w kraju agresora pojawili się także m.in. Maicon, Esteban Cambiasso, Emmanuel Adebayor, Jay-Jay Okocha, Emmanuel Eboue, Georgios Karagounis, Florent Malouda, Asamoah Gyan, czy Ruben de la Red.
Abidal obszernie wypowiedział się w związku ze swoją wizytą w Rosji. – Przede wszystkim oczekiwałem, że będziemy wszyscy się dobrze bawić. Spotkanie z byłymi kolegami z boiska to zawsze ogromna przyjemność. Utrzymujemy ducha rywalizacji, mimo przejścia na emeryturę. Miło było wrócić do tego miasta i spotkać się ze znajomymi. Grałem w Moskwie z uśmiechem – powiedział dwukrotny zdobywca Ligi Mistrzów w barwach Barcelony.
66-krotny reprezentant Francji przed turniejem podkreślił, że jego przyjazd do Moskwy miał dodać wsparcia młodym kibicom futbolu. – Teraz jest szansa zagrać w piłkę nożną, porozmawiać z fanami, którzy czekają na ten turniej. Dla nich spotkanie z nami to fajna okazja i szczęśliwa chwila. Szczególnie dla dzieci. Mam nadzieję, że nasz przyjazd, obcokrajowców, będzie dla dzieci i wszystkich fanów wsparciem oraz otuchą. Trzeba wierzyć, że wszystko wróci do normy i nie będzie już problemów politycznych – wyznał Abidal. Po jego słowach spadła na niego ogromna fala krytyki.