Cracovia nieźle rozpoczęła grę na wiosnę. Gdyby nie wpadka z Koroną Kielce, byłaby najlepiej punktującym zespołem w tym roku. Od przyjścia Jacka Zielińskiego zmieniło się sporo. Przede wszystkim wizja sprowadzania piłkarzy. – Zaczęliśmy przeprowadzać transfery gotówkowe, nie za jakieś ogromne pieniądze, ale mimo wszystko płaciliśmy za perspektywicznych zawodników. Sprowadzaliśmy ich z planem rozwoju i ewentualnym zarobku w przyszłości – powiedział nam trener Pasów.