Planica 2023. Piotr Żyła o kulisach mistrzowskiej nocy: spałem trzy godziny!

Planica 2023: zmiana planów. Żyła musi zaczekać na medal

Czytaj też

Planica 2023: zmiana planów. Żyła musi zaczekać na medal

Patryk Pancewicz: – Obawialiśmy się, czy wstaniesz na konkurs. A ty nie tylko wstałeś, ale i dobrze skakałeś.
Piotr Żyła: – Ze wstawaniem nie mam problemów. Szczególnie po takim... dniu pełnym emocji, adrenaliny. Nieważne, o której się położę i tak wstanę o siódmej. I właśnie o tej siódmej wstałem.

– Zaszaleliście po mistrzostwie?
– Najpierw było grubo, a potem spokojnie, haha! Nie no, było fajnie, delikatnie, do 2:00. Potem poszedłem do pokoju, nie mogłem za bardzo zasnąć, ugotowałem sobie kurczaka, zjadłem. Spałem z trzy godziny. Ale to wystarczyło. Mam zamiar wyspać się dziś.

– To musi być świetne uczucie usiąść razem po sukcesie.
– Wiadomo, że jak się nie cieszysz po czymś takim, to jest smutno. Poświętowane, podsumowane i można pracować lepiej.

– Wyciągnąłeś wnioski z Oberstdorfu? Tam nie czułeś się dobrze dzień po złocie?
– W Oberstdorfie później się położyłem, ale spałem chyba nawet do ósmej. Tam się czułem dużo, dużo gorzej. Tu jakoś fajnie, nawet mogę powiedzieć, że jakbym się bardziej zmotywował, to nawet mógłbym tu dziś powalczyć, haha!

– Uratowałeś dziś drugą serię drużynie bardzo dobrym pierwszym skokiem.
– Pierwszy był bardzo dobry. Drugi? Słabszy chyba energetycznie, trochę też mnie przykręciło, ale w zasadzie mogę być zadowolony z tego dnia. Fajnie, przyjemnie my się skakało, a pierwszy nawet jak wylądowany! Mamy ósme miejsce. Potrzeba czasu jeszcze, aby walczyć o medale w mikstach.

– Teraz będziesz miał trochę przerwy. To dobrze, czy wolałbyś już skakać o kolejne medale?
– Ja tę przerwę chciałbym mieć! Mamy w poniedziałek trening, potem aktywności inne zaplanowane. Muszę popatrzeć w plan i zaplanować sobie wszystko.

Planica 2023: zmiana planów. Żyła musi zaczekać na medal

Czytaj też

Planica 2023: zmiana planów. Żyła musi zaczekać na medal