Przejdź do pełnej wersji artykułu

Francja w żałobie po śmierci Justa Fontaine'a, króla strzelców MŚ 1958. "Pomnik futbolu"

Just Fontaine (w środku) był wielokrotnie wyróżniany za swoje osiągnięcia (fot. Getty) Just Fontaine (w środku) był wielokrotnie wyróżniany za swoje osiągnięcia (fot. Getty)

W wieku 89 lat zmarł Just Fontaine – król strzelców mistrzostw świata w 1958 roku, rekordzista wszech czasów pod względem liczby zdobytych bramek na jednym turnieju (13). Cała piłkarska Francja opłakuje stratę tamtejszej legendy.

Najpierw zawieszenie, a teraz... rezygnacja. Wielka federacja piłkarska bez prezesa

Pochodzący z Maroka piłkarz przeszedł do historii podczas mundialu w Szwecji. Francja zdobyła brązowy medal dzięki wydatnemu wpływowi Fontaine’a, który zdobył aż 13 bramek w sześciu meczach. Jego dorobek w reprezentacji Trójkolorowych jest zresztą wybitny – 30 goli w zaledwie 21 spotkaniach.

Po zakończeniu kariery Fontaine został trenerem i to właśnie jego byłe kluby zareagowały jako jedne z pierwszych na wieść o śmierci. "Opuścił nas pomnik francuskiego futbolu. To smutny dzień dla miłośników Paris Saint-Germain – klubu, który wprowadził do pierwszej ligi niemal 50 lat temu" – podkreślają mistrzowie Francji. O pomnikowej postaci mówi również komunikat francuskiej ligi.



"Nasz ból jest ogromny od chwili, gdy dowiedzieliśmy się o odejściu Justa Fontaine’a. Nosił nasze miasto w sercu. Klub przesyła najszczersze kondolencje jego żonie Arlette, a także jego bliskim" – napisał w mediach społecznościowych klub US Toulouse.


Śmierć Fontaine’a poruszyła nie tylko świat piłki. Napastnika wspominają także politycy. "Jego rekord 13 goli na mundialu w 1958 roku, pierwszy epos naszej reprezentacji (z kwartetem ofensywnym złożonym też z Kopy, Wisniewskiego i Piantoniego), prawdopodobnie nigdy nie zostanie pobity. Imię Justa Fontaine’a na zawsze zapisze się w dziedzictwie światowego futbolu" – powiedział David Lisnard, mer miasta Cannes.

"Właśnie zmarł idol naszego dzieciństwa, przyjaciel naszego dorosłego życia. Nasz ból jest ogromny" – dodał dziennikarz sportowy Dominique Grimault.


Legendę Fontaine’a znają także współcześni piłkarze. Przykładem jest napastnik Monaco Wissam Ben Yedder. "Wielki człowiek futbolu i nie tylko" – napisał na Twitterze.

Źródło: tvpsport.pl
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także