Żadnych problemów nie miał Raków Częstochowa z awansem do półfinału Fortuna Pucharu Polski. Po golach Sebastiana Musiolika, Mateusza Wdowiaka i Frana Tudora obrońcy trofeum pokonali na wyjeździe 3:0 Motor Lublin. Tym samym dołączyli go Legii Warszawa, Górnika Łęczna i KKS-u Kalisz, którzy w najlepszej czwórce zameldowali się już wcześniej.
Faworyt tego spotkania mógł być oczywiście tylko jeden. Raków zdecydowanie przewodzi w tabeli PKO Ekstraklasy i celuje także w trzeci z kolei triumf w Fortuna Pucharze Polski. Na stadionie w Lublinie mógł sobie przypomnieć finał wygrany w tym właśnie miejscu w 2021 roku.
Zgodnie z oczekiwaniami to częstochowianie od początku starali się dominować. Milan Rundić trafił w poprzeczkę po tym jak otrzymał podanie w centrum pola karnego, uderzenie Iviego Lopeza po ziemi okazało się z kolei minimalnie niecelne.
Pewnym punktem Motoru był bramkarz Łukasz Budziłek, który nie tylko czujnie radził sobie z kolejnymi piłkami posyłanymi we własne pole karne, ale i często pomagał kolegom w rozgrywaniu piłki. W 30. minucie okazał się już jednak bezradny.
Fran Tudor dośrodkował z prawej flanki do Janisa Papanikolaua i choć jego główkę golkiper lublinian jeszcze sparował, to wobec dobitki Sebastiana Musiolika był już bezradny. Napastnik Rakowa wpisał się na listę strzelców po raz pierwszy w sezonie i dzięki niemu to goście prowadzili do przerwy.
Pierwsza połowa dla Medalików! ������
— Raków Częstochowa ���� (@Rakow1921) March 1, 2023
---
45' ⏱️ #MOTRCZ 0⃣:1⃣ pic.twitter.com/lBxiIndS3P
KONIEC! Znamy wszystkich półfinalistów #FortunaPucharPolski. W ostatnim meczu ćwierćfinałowym @Rakow1921 pokonał @MotorLublin ✅
— Fortuna Puchar Polski (@PZPNPuchar) March 1, 2023
Obrońcy tytułu grają dalej - gratulacje �� pic.twitter.com/aY8bE0AkQ4
16:00
Ruch Chorzow/Legia Warszawa