| Piłka ręczna / Europejskie puchary
Znakomite wieści dla zawodników i kibiców Orlen Wisły Płock – duński GOG Handbold pokonał w środowy wieczór PPD Zagrzeb 33:29, otwierając Nafciarzom szansę na awans do fazy play-off Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych. Liderzy PGNiG Superligi muszą teraz wygrać w czwartek na wyjeździe z Porto.
Wisła zupełnie niespodziewanie ma teraz wszystko w swoich rękach. Niespodziewanie, bo kilkanaście dni temu taki scenariusz wydawał się wręcz niemożliwy, zwłaszcza po porażkach Nafciarzy ze wspomnianym już GOG oraz z PSG. Na ich szczęście punkty zaczęła gubić też drużyna z Zagrzebia, przegrywając wszystkie cztery ostatnie spotkania w fazie grupowej. Dzięki temu w tabeli zachowany został status quo: PPD ma osiem punktów, a Wisła siedem.
Przed czwartkowym meczem w Porto sprawa jest prosta: by wyprzedzić Zagrzeb i awansować do fazy play-off, Wisła musi bezwzględnie wygrać. Remis nic nie zmieni – to dlatego, że PPD ma lepszy bilans meczów bezpośrednich z Nafciarzami. Porto z kolei gra już praktycznie o nic – jedyne, co może "ugrać", to siódme miejsce, które nie daje awansu do czołowej dwunastki rozgrywek.
Jeśli Wiśle uda się zwyciężyć mistrza Portugalii, w play-offach zagra z francuskim HBC Nantes, które na 3. miejscu zakończyło rywalizację w grupie B.
Czwartkowe spotkanie FC Porto – Orlen Wisła Płock rozpocznie się o godz. 20:45. Na własnym boisku Nafciarze wygrali 27:23.