{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Caye Quintana i jego "intensywna" rozgrzewka. "Takiego gościa jutro wysłałbym na samolot"

Piłkarze Śląska Wrocław w kompromitującym stylu przegrali 0:3 z drugoligowym KKS Kalisz i odpadli z ćwierćfinału Pucharu Polski. W meczu nie brał udziału Caye Quintana, ale Hiszpan i tak znalazł się na cenzurowanym kibiców. Wszystko po tym, jak do Internetu wyciekło nagranie jego "intensywnej" rozgrzewki.
Puchar Polski: sprawdź wyniki 1/4 finału. Kiedy losowanie?
Piłkarze z Kalisza nie przestają zadziwiać i po wyeliminowaniu z Pucharu Polski Widzewa Łódź i Górnika Zabrze, teraz wyrzucili za burtę kolejną drużynę z Ekstraklasy – Śląsk Wrocław. Wszystko rozstrzygnęło się w pierwszej połowie – w 20. minucie po ładnej kombinacyjnej akcji gola strzelił Kasjan Lipkowski, a 60 sekund później było już 2:0 po golu Michała Boreckiego. Pod koniec pierwszej połowy pięknym technicznym strzałem popisał się Mateusz Gawlik i podwyższył na 3:0. Drugoligowiec od 67. minuty grał w osłabieniu po czerwonej kartce dla Gawlika, ale słabo dysponowani tego dnia piłkarze Śląska nie byli w stanie zdobyć nawet bramki honorowej.
Rozczarowani kibice Śląska po środowym nie szczędzili w Internecie słów krytyki pod adresem piłkarzy. Oberwało się także Hiszpanowi Caye Quintanie, który nawet nie pojawił się na boisku. Z drugiej strony, oglądając jego "rozgrzewkę" w trakcie spotkania, chyba trudno się dziwić Ivanowi Djurdjeviciowi, że nie zdecydował się go wpuścić na murawę...
Nagranie umieszczone na Twitterze skomentował m.in. Łukasz Gikiewicz: "Takiego gościa bym jutro wysłał na samolot i ciao amigo" – napisał były piłkarz Śląska.
Warto przytoczyć statystyki Caye Quintany, który pojawił się we Wrocławiu w 2021 roku. Dodajmy, że Hiszpan jest napastnikiem:
Sezon 2021/2022:
Ekstraklasa: 25 meczów, 2 gole, 0 asyst
Puchar Polski: 1 mecz, 0 goli, 0 asyst
Sezon 2022/2023:
Ekstraklasa: 16 meczów, 0 goli, 0 asyst
Puchar Polski: 1 mecz, 1 gol, 0 asyst.
Biorąc pod uwagę tę statystyki i jego zaangażowanie, chyba tylko najwięksi optymiści jeszcze wierzą, że Hiszpan w końcu "wystrzeli".