{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Planica 2023: Dawid Kubacki z brązowym medalem mistrzostw świata!

Dawid Kubacki wywalczył brązowy medal mistrzostw świata na dużej skoczni w Planicy! Złoto w piątek wywalczył Słoweniec Timi Zajc, a srebro Japończyk Ryoyu Kobayashi. Kamil Stoch zaliczył najlepszy występ w sezonie i został sklasyfikowany na czwartym miejscu.
Horngacher wyciągnął asa. W Polsce mu się to nie udało
W polskim obozie to były niezwykle wyczekiwane zawody. Po raz pierwszy w historii wielkich imprez aż trzech biało-czerwonych można było typować w gronie kandydatów do medalu w konkursie na dużej skoczni. Piątkowe zawody cieszyły się większym zainteresowań kibiców niż te w poprzednich dniach. Pod Bloudkovą Velikanką wreszcie dopisała frekwencja.
Dopisały też emocje, choć trzeba zauważyć, że pierwsza seria nie toczyła się w całkowicie sprawiedliwych warunkach. Wiało niemal wyłącznie z tyłu, ale z różną prędkością. W premierowej rundzie najlepiej poradził sobie – nieco niespodziewanie – Ryoyu Kobayashi. 135 metrów dawało Japończykowi prowadzenie o 0,7 punktu przed Timim Zajcem. Słoweniec osiągnął 137,5 metra, ale w skakał w lepszych warunkach.
Trzeci na tym etapie był Halvor Egner Granerud. Jeszcze w czwartek Norweg mówił, że traci pewność siebie, ale w pierwszej serii, w trudnych warunkach, osiągnął 131 metrów i tracił do lidera trzy punkty. W grze o medal był też na pewno czwarty Kubacki, również rywalizujący z mocnym wiatrem w plecy. Polaka od podium dzieliło 2,9 pkt.
Przez kilka minut liderem pierwszej serii był też Stoch. 131,5 metra z wyższego najazdu dawało mu piątą pozycję na półmetku ze stratą pięciu punktów do podium. Piotr Żyła był klasyfikowany na dziewiątym miejscu, a Zniszczoł na 22.
W rundzie finałowej miał miejsce zwycięski atak Zajca. 23-letni Słoweniec skoczył 137 metrów i zwyciężył w zawodach. To drugie złoto dla jego ojczyzny w konkursie indywidualnym w historii. Młodzian nawiązał do sukcesu Roka Benkovicia z 2005 roku.
Kobayashi w finale skakał w bardzo trudnych warunkach i to rekompensata pozwoliła mu zakończyć zmagania na drugim miejscu, mimo 129,5 metra.
Kubacki (135 m w finale) zaatakował z czwartej pozycji. Po raz pierwszy w karierze wyrwał medal mistrzowskiej imprezy na dużej skoczni. Krążek Polaka stał się pewny po tym jak zawiódł Granerud (130 m).
Stoch ukończył rywalizację czwarty po ataku z szóstej pozycji. Do podium zabrakło mu 4,1 punktu. Piotr Żyła był ostatecznie 9., a Aleksander Zniszczoł 23.
W sobotę rywalizacja drużynowa, w której Polacy będą typowani do medalu.
