Holenderska prokuratura domaga się dwóch lat więzienia dla Quincy’ego Promesa. Były reprezentant kraju jest oskarżony o próbę zabójstwa kuzyna. 31-latek chce uniknąć sprawiedliwości, przyjmując rosyjskie obywatelstwo. Tamtejsze władze odmówiły jednak przyjęcia wniosku.
Proces przeciwko Promesowi rozpoczął się w październiku, a dotyczy sytuacji z lipca 2020 roku. Prokuratura zarzuca Holendrowi, że dźgnął on nożem swojego kuzyna podczas rodzinnego przyjęcia. Mężczyzna wylądował w szpitalu z poważnymi obrażeniami.
Sprawę przybliża portal RTL Nieuws. Śledczy ustalili, że krewny Promesa miał ukraść wcześniej naszyjnik swojej cioci. Ówczesny piłkarz Ajaxu dźgnął kuzyna w kolano podczas bójki, która wywiązała się już po przyjęciu. Zaraz po tym zdarzeniu Promes w rozmowie telefonicznej z ojcem powiedział, że chciał dźgnąć ofiarę w szyję.
W piątek odbyła się kolejna rozprawa. Promes był nieobecny, natomiast siostra ofiary odczytała oświadczenie w imieniu brata. "Twoje sumienie w końcu przemówi. Powodzenia w Rosji" – powiedziała kobieta cytowana przez RTL Nieuws. Kuzyn Promesa domaga się od zawodnika odszkodowania w wysokości miliona dolarów.
Prokuratura domaga się dwóch lat więzienia dla piłkarza za usiłowanie zabójstwa. Co więcej, chce go również przesłuchać w związku ze śledztwem dotyczącym przemytu narkotyków. Promes unika sprawiedliwości. Nie tylko nie ma zamiaru wrócić do ojczyzny, a nawet chce przyjąć rosyjskie obywatelstwo. Prawdopodobnie w celu uniknięcia kary, bowiem tamtejsze prawo nie zezwala na ekstradycję swoich obywateli.
Het Openbaar Ministerie eist twee jaar cel tegen Quincy Promes.
— ESPN NL (@ESPNnl) March 3, 2023