Podczas gdy Polska od lat nieskutecznie stara się o organizację mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, po raz drugi w ciągu dekady Nove Mesto na Morave w Czechach będzie gospodarzem mistrzostw świata w biathlonie. Miasteczko znacznie mniejsze od Zakopanego, atrakcji próżno w nim szukać, a jednak się da. Na czym polega fenomen miejsca, w którym – po prawdzie – diabeł mówi dobranoc.