07 mar 2023 | Piłka nożna / Betclic 2 Liga

Zbigniew Jakubas: Goncalo Feio jest moim przyjacielem i nigdy nie będzie moim wrogiem

Goncalo Feio i piłkarze Motoru Lublin (fot. 400mm.pl)

Adrian Janiuk

Właściciel Motoru Lublin – Zbigniew Jakubas podczas konferencji prasowej zabrał głos na temat afery w klubie. Biznesmen publicznie zadeklarował wsparcie trenerowi Goncalo Feio, który kilka dni temu zaatakował prezesa Pawła Tomczyka.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Trener uderzył prezesa. Klub reaguje na skandal po meczu

Media: trener uderzył prezesa w głowę, a później uciekł z klubu

Czytaj też

Media: trener uderzył prezesa w głowę, a później uciekł z klubu

O sytuacji, do której doszło po meczu Motoru Lublin z GKS-em Jastrzębie, mówi cała Polska. W części konferencji prasowej z udziałem trenera Goncalo Feio nie wzięła udziału rzeczniczka prasowa Paulina Maciążek.

Szkoleniowiec był zdziwiony jej zachowaniem i wtrącił tylko: – Dzisiaj sam prowadzę? Co się stało? – na co usłyszał od jednego z dziennikarzy, że rzeczniczka nie jest w stanie prowadzić konferencji. – Też jest smutna po zwycięstwach? – odpowiedział Portugalczyk, nawiązując do ostatniej wypowiedzi po meczu z Rakowem Częstochowa, gdy znów wbił szpilkę w prezesa Pawła Tomczyka.

Konflikt trwa od kilku tygodni. Zaczęło się od rzekomo zablokowanej wypowiedzi trenera po meczu ze Stalą Rzeszów. Miał stać za tym prezes. Wideo ostatecznie zostało opublikowane na prywatnym koncie sternika lublinian, a na koniec zamieścił on tweeta wymierzonego w prezesa.

Eskalacja konfliktu miała miejsce po meczu z GKS-em Jastrzębie. Jak wynika z relacji portalu Sport.pl, trener był zdenerwowany na rzeczniczkę, że ta nie wzięła udziału w konferencji i chciał z nią to wyjaśnić. W jej obronie stanął prezes i doszło do kłótni. Feio miał pod ręką podkładkę na kartki i rzucił nią w prezesa. Skończyło się na rozciętym łuku brwiowym i wizycie w szpitalu. Trener natychmiast zabrał rzeczy i wyjechał z Lublina.

Portugalczyk wrócił jednak do miasta i pojawił się na konferencji prasowej. Feio wziął w obronę właściciel klubu. Zbigniew Jakubas ogłosił, że 33-latek pozostanie trenerem Motoru.

‼️ Z. Jakubas: cała sytuacja jest spowodowana też kwestią przemęczenia. Trener pracuje po 20 godzin. To granica wytrzymałości organizmu. W takiej sytuacji człowiek jest wybuchowy i czasami nie wytrzymuje.
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) March 7, 2023

– Dopóki w Lublinie będzie trener Feio, wtedy w Motorze będę również ja. Jedziemy na tym samym wózku i wszyscy musimy się nawzajem wspierać. Zatrudniając pana Feio powiedziałem sobie, że jeżeli nie wypali z nim to przestanę inwestować w klub. Od strony sportowej pan trener radził sobie od początku bardzo dobrze. Chcę, żeby kontynuował swój projekt – powiedział Jakubas, który komplementował szkoleniowca z Półwyspu Iberyjskiego.

Z. Jakubas o trenerze Feio: mega kompetentnym, tytan pracy. Po pierwszych spotkaniach z nim wiedziałem, że możemy z nim zajść bardzo daleko. Mogę wypowiadać się o nim tylko w superlatywach.
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) March 7, 2023

– Feio jest mega kompetentnym, tytan pracy. Po pierwszych spotkaniach z nim wiedziałem, że możemy z nim zajść bardzo daleko. Mogę wypowiadać się o nim tylko w superlatywach – podkreślił Jakubas.

Prezes Jakubas jeszcze jawnie dodaje, że pani prawnik będzie robiła wszystko, by trenera Feio nie czekały żadne konsekwencje za to, co zrobił. Liczę w tej sprawie na reakcję @pzpn_pl.
— Dominik Pasternak (@Do_Pasternak) March 7, 2023