| Piłka nożna / Liga Europy

LE: Czerwone Diabły wróciły w dobrym stylu. Czyste konto Szczęsnego w meczu Juventusu z Freiburgiem

Marcus Rashford (L) i Wojciech Szczęsny (fot. Getty)
Marcus Rashford (L) i Wojciech Szczęsny (fot. Getty)
Maciej Ławrynowicz

Manchester United w świetnym stylu wrócił do gry po ligowej klęsce z Liverpoolem. Wygrał 4:1 z Realem Betis w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Europy. Z kolei Wojciech Szczęsny zachował czyste konto w starciu Juventusu z Freiburgiem. Stara Dama wygrała na własnym stadionie 1:0.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
LE: Arsenal nie osiągnął celu. Kiwior miał w tym swój udział

Czytaj też

Jakub Kiwior (P) oraz

LE: Arsenal nie osiągnął celu. Kiwior miał w tym swój udział

Manchester United – Real Betis

Gospodarze zaliczyli piorunujący początek. Sportowa złość po ligowej klęsce z Liverpoolem dała o sobie znać już w 6. minucie mecz. Bruno Fernandes próbował podać po ziemi w kierunku pola karnego. Piłka odbiła się od Luiza Felipe i trafiła pod nogi Marcusa Rashforda. Anglik bez zastanowienia strzelił potężnie pod poprzeczkę. Próbował jeszcze interweniować Claudio Bravo, ale piłka leciała tak szybko, że nie miał najmniejszych szans. Czerwone Diabły nie były jednak usatysfakcjonowane jednobramkowym prowadzeniem. Dwie minuty później po wielopodaniowej akcji w pole karne świetnie dośrodkował Casemiro. Wout Weghorst ruszył do piłki i uderzył głową, ale tym razem Bravo poradził sobie z łatwością, łapiąc futbolówkę, które zmierzała w lewą stronę bramki. W 16. minucie Holender po raz kolejny znalazł się w niezłej sytuacji. Po dograniu Luke'a Shawa z lewego sektora boiska wyprzedził obrońcę i oddał strzał, będąc na wysokości bliższego słupka. Piłka przeleciała jednak obok bramki.

Goście od początku wyglądali na bardzo zagubionych. Popełniali proste błędy i ustawiali się bardzo nisko, nieustannie broniąc swojej bramki. Napór trwał i w 27. minucie ponownie wyśmienitą okazję miał Weghorst. Po dośrodkowaniu Antony'ego z lewej strony boiska strzelił z odległości pięciu metrów od bramki. Kolejny raz fatalnie spudłował, posyłając piłkę nad poprzeczką. Chwilę później umiejętności Bravo przetestował Rashford. Strzelił mocno, ale tym razem górą był Chilijczyk.

Gospodarze nie wykorzystali wielu okazji i ku zaskoczeniu wszystkich obserwatorów zostali brutalnie skarceni. W 32. minucie Juanmi wzorowo przyjął piłkę na skraju pola karnego. Zszedł do środka i podał na prawą stronę do Ayoze Pereza. Hiszpan odbił futbolówkę klatką piersiową i od razu strzelił mocno w kierunku lewego słupka. David de Gea próbował odbić piłkę, ale była poza jego zasięgiem i wpadła do bramki tuż przy lewym słupku.

LE: Arsenal nie osiągnął celu. Kiwior miał w tym swój udział

Czytaj też

Jakub Kiwior (P) oraz

LE: Arsenal nie osiągnął celu. Kiwior miał w tym swój udział

Juanmi przyjmujący piłkę przed golem na 1:1 (fot. BT Sport)
Juanmi przyjmujący piłkę przed golem na 1:1 (fot. BT Sport)

Ta akcja gości stała się przedmiotem ogromnych kontrowersji. Wydaje się, że Juanmi pomógł sobie ręką w przyjęciu piłki. Po analizie VAR sędzia nie zdecydował się jednak anulować gola. Nakazał kontynuację gry. Gdy wydawało się, że gospodarze powoli odzyskują kontrolę nad meczem, emocje postanowił podgrzać David de Gea. Hiszpan stał z piłką w świetle bramki i popełnił katastrofalny błąd, podając wprost pod nogi Juanmiego. Ten błyskawicznie ruszył na bramkę, strzelił, ale piłka odbiła się od nogi Fernandesa i...trafiła w słupek. Chwilę później wybiciem niebezpieczeństwo zażegnał Lisandro Martinez.

Początek drugiej połowy spotkania był niemal bliźniaczo podobny do początku meczu. Manchester United ponownie na wysokiej intensywności ze sporą dozą agresji. W tym przypadku gospodarze na prowadzenie wyszli po siedmiu minutach od wznowienia gry po przerwie. Bruno Fernandes podał na prawe skrzydło do Antony'ego, a ten zszedł z piłką do środka i perfekcyjnie przymierzył zza pola karnego. Strzelił lewą nogą w "okienko" bramki, a bramkarz tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem.

Od wyjścia na prowadzenie minęło zaledwie pięć minut, gdy na tablicy wyników było już 3:1. Luke Shaw dośrodkował z rzutu rożnego, a uderzył kompletnie niekryty w polu karnym Fernandes. Czerwone Diabły weszły na wysokie obroty i dosłownie chwilę później powinny prowadzić już 4:1. Przeprowadzili piękną akcję i w sytuacji sam na sam znalazł się Antony. Mógł podawać do trzech kolegów, którzy skierowaliby piłkę do pustej bramki, ale zdecydował się na indywidualną finalizację. Próbował podciąć piłkę nad bramkarzem. Ta spadła jednak za bramką.

Tego dnia drużyna Erika ten Haga miała ogromną ochotę do strzelania. W 82. minucie wprowadzony chwilę wcześniej Facundo Pellistri kapitalnie minął kilku rywali i podał do niepilnowanego w polu karnym Scotta McTominay'a. Szkot strzelił, Bravo odbił piłkę i dopadł do niej Weghorst, który tego wieczoru zmarnował kilka wybornych okazji. Holender skierował piłkę z bliska do bramki i wybuchnął ogromną radością.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Manchester United wygrał z Realem Betis 4:1. Rewanż w Hiszpanii zostanie rozegrany już za tydzień, 16 marca.


Juventus – SC Freiburg

Stara Dama dominowała od pierwszego gwizdka sędziego, ale przez długi czas nie potrafiła znaleźć drogi do bramki przyjezdnych. Po pierwszej części spotkania było 0:0, a współczynnik oczekiwanych goli w przypadku gości wynosił również "okrągłe zero". Wojciech Szczęsny był w zasadzie bezrobotny. W całym meczu Freiburg nie oddał nawet jednego celnego strzału.

Z kolei gospodarze zdołali wyjść na prowadzenie w 53. minucie. Gola strzelił Angel Di Maria. Rywale byli całkowicie bezradni. W 62. minucie do bramki Szczęsnego trafił co prawda Lucas Holer, ale po analizie VAR gol został anulowany. Napastnik tuż przed strzałem dotknął piłki ręką. Do końca meczu niemiecka drużyna nie miała już żadnych szans na zdobycie wyrównującej bramki.

Finalnie mecz zakończył się zwycięstwem ekipy Szczęsnego 1:0. Polak zachował dwunaste czyste konto w obecnym sezonie. W kadrze Juve zabrakło rzecz jasna Arkadiusza Milika, który powoli wraca do pełnej dyspozycji po kontuzji.

Zobacz też
Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]
(fot.

Kompromitacja w Kiszyniowie. Przypominamy mecz z Mołdawią [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie
Trener Ruben Amorim nie wywalczył z drużyną trofeum Ligi Europy (fot. Getty Images)

Deklaracja trenera Manchesteru! Wspomniał o... odprawie

| Piłka nożna / Liga Europy 
W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia
Diogo Dalot (fot. Getty Images)

W Manchesterze czas na refleksję. Cierpienie trudne do zniesienia

| Piłka nożna / Liga Europy 
Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!
Trener Ange Postecoglou znowu wygrał trofeum w drugim sezonie pracy z danym klubem (fot. Getty).

Trener Tottenhamu dotrzymał słowa. Co za seria!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE
Brennan Johnson okazał się bohaterem finału Ligi Europy. Tak przewidział Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images)

Grzegorz Rasiak miał rację! Przewidział bohatera finału LE

| Piłka nożna / Liga Europy 
Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!
Manchester United w przyszłym sezonie znów nie zagra w Lidze Mistrzów (fot. Getty Images)

Seria klęsk United! To pierwszy taki przypadek od 30 lat!

| Piłka nożna / Liga Europy 
Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?
Zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum? (fot. Getty)

Wszyscy zwycięzcy Ligi Europy. Jakie kluby wygrywały trofeum?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?
Liga Europy 2024/25: klasyfikacja strzelców [TABELA]: aktualizacja

Koniec strzelania w Lidze Europy. Kto trafiał najczęściej?

| Piłka nożna / Liga Europy 
To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]
Piłkarze Tottenhamu Hotspur zwycięzcami Ligi Europy (fot. PAP)

To była interwencja finału! Kosmiczna parada! [WIDEO]

| Piłka nożna / Liga Europy 
Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?
Tottenham pokonał w finale Ligi Europy Manchester United 1:0 (fot. Getty)

Duża kasa w Lidze Europy. Ile zarobił zwycięzca rozgrywek?

| Piłka nożna / Liga Europy 
Polecane
Najnowsze
"Lewy" chciał to zrobić już wcześniej! Sensacyjne doniesienia
"Lewy" chciał to zrobić już wcześniej! Sensacyjne doniesienia
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Robert Lewandowski (fot. Getty)
Fatalny bilans kadry w meczach bez "Lewego"!
Robert Lewandowski (fot. Getty)
Fatalny bilans kadry w meczach bez "Lewego"!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Przebudzenie lidera! Zwycięzcy rundy zasadniczej wracają do gry
Koszykarze Oklahoma City Thunder pokonali Indiana Pacers w drugim meczu finału NBA (fot. PAP/EPA)
Przebudzenie lidera! Zwycięzcy rundy zasadniczej wracają do gry
| Koszykówka / NBA 
Były reprezentant: to jest kadra wszystkich Polaków, nie Roberta
Robert Lewandowski (fot. Getty Images)
Były reprezentant: to jest kadra wszystkich Polaków, nie Roberta
| Piłka nożna / Reprezentacja 
"Lewy" zrezygnował z gry dla kadry! "Wszyscy są przegrani w tej sytuacji"
Robert Lewandowski zrezygnował z gry dla reprezentacji Polski po odebraniu mu opaski kapitańskiej przez Michała Probierza (fot. Getty Images)
"Lewy" zrezygnował z gry dla kadry! "Wszyscy są przegrani w tej sytuacji"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz postawił na zwarcie. Ten aspekt przesądzi o jego losie
Robert Lewandowski jeszcze dwa dni temu widział się z Michałem Probierzem przed meczem Polska – Mołdawia (fot: PAP)
polecamy
Probierz postawił na zwarcie. Ten aspekt przesądzi o jego losie
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Sportowy wieczór (08.06.2025)
Sportowy wieczór (08.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (08.06.2025)
| Sportowy wieczór 
Do góry