Siatkarska Liga Mistrzów to zdecydowanie nie miejsce na zarabianie dużych pieniędzy. Walczący o finał Jastrzębski Węgiel otrzymał dotąd w całych rozgrywkach 93 tysiące euro. Na same opłaty pobierane przez organizatorów wydał aż 40 tysięcy, a to przecież nie jedyne koszty jakie ponosi. Od lat mówi się, że o ile nie wygra się tej imprezy, to niekoniecznie się ona opłaca. Jak jest naprawdę?
Impulsem do dyskusji jest artykuł zamieszczony na stronie plusliga.pl, w którym podane są konkretne kwoty, które otrzymują kluby za poszczególne etapy siatkarskiej Ligi Mistrzów. Jasno wynika z niego między innymi to, że nie ma co porównywać ewentualnego zarobku w tych rozgrywkach do kwot, które dostają piłkarze za podobne tytuły. Zwycięzca piłkarskiego LM może liczyć na dodatkowo 3,8 mln funtów za triumf oraz 3 mln funtów za grę w Superpucharze UEFA, do którego dostanie się jako triumfator Ligi Mistrzów. Przy tym zestawieniu siatkówka wypada dość blado. Za wygranie całych rozgrywek triumfatorzy dostaną od CEV 500 tysięcy euro, finaliści o połowę mniej, a zdobywcy trzeciego miejsca 125 tysięcy euro.
Dodatkowo, zwycięstwo w fazie grupowej oraz pierwszej rundzie play-off CEV to 10 tysięcy euro nagrody, a porażka – 5 tys. euro. Triumf w 1/4 finału to 12 tysięcy euro, a szczebel wyżej 20 tysięcy euro.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że mówimy jedynie o pozytywnych aspektach uczestnictwa. Negatywnym jest z pewnością koszt, który ponosi każda drużyna, jeśli chce uczestniczyć w Lidze Mistrzów. Organizacja meczów w tych rozgrywkach to koszt oscylujący w granicach 100 tysięcy zł za każde spotkanie, a wyjazd to konieczność wydania około 80 tysięcy zł. – Odchylenie od tych liczb może wynosić mniej więcej dwadzieścia procent, ale generalnie tak – o takich kwotach mówimy. Należy pamietać, że o ile przy meczach PlusLigi część kosztów dzielona jest między gospodarza i gościa, a kolejną ich część bierze na siebie organizator, czyli Polska Liga Siatkówki, to w przypadku europejskich pucharów wszystko – począwszy od przelotów sędziów, ich diet, opłat za sędziowanie, band ledowych i innych rzeczy dziejących się wokół meczu – bierze na siebie klub organizujący spotkanie. To bardzo wysokie koszta, ale mniej więcej w ramach, które pani zacytowała – powiedział TVPSPORT.PL Kryspin Baran, prezes Aluron CMC Warta Zawiercie, który w sezonie 2022/2023 debiutował w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Nie awansował do ćwierćfinału.
Już ustaliliśmy, że kwoty, które zespoły otrzymują za zwycięstwa, przegrane i ewentualny triumf w Lidze Mistrzów nie są imponujące w skali globalnej. Od strony organizacyjnej do tego trzeba wydać sporo pieniędzy, by gościć u siebie europejskie puchary. To jednak nie koniec finansowych wyzwań dla uczestników LM. Muszą oni bowiem uiścić opłatę za uczestnictwo, czyli participation fee, które w kontekście możliwych kwot do wygrania, jest znaczącym "ciężarem" dla klubu.
Jak podała plusliga.pl, zgodnie z taryfikatorem CEV są to kwoty 25 tysięcy euro za uczestnictwo w fazie grupowej, w rundzie play off i ćwierćfinale po 5 tysięcy euro. W półfinale to 10 tysięcy euro, a w finale kwota ta rośnie dwukrotnie. – 25 tysięcy euro to opłata wstępna. Później za każdy etap są kolejne koszta. Już "cena" wstępna jest bardzo poważna i obciążająca dla klubów. Później można tylko walczyć o to, by ponosić jak najmniejsze koszty organizacyjne i wygenerować jak najwięcej z dnia meczowego. Jednocześnie prosi się sponsorów o docenienie faktu, że rozgrywki międzynarodowe dają nowy przekaz marketingowy. Nie zmienia to faktu, że na starcie zaczynamy rozgrywki od sporej straty – dodał Kryspin Baran.
Prestiż rozgrywek to jednak cenna karta, a poza tym radość kibiców z możliwości ujrzenia swojego ulubionego klubu na europejskich parkietach jest bezcenna. – Byliśmy bardzo głodni uczestnictwa w tej imprezie. Nawet jeśli mielibyśmy do niej dołożyć, to i tak chcieliśmy w niej wystąpić. Nie patrzyliśmy na to z punktu widzenia tego, czy uda nam się to zbilansować finansowo – zakończył prezes Aluron CMC Warta Zawiercie.
W trwającej Lidze Mistrzów grający o finał Jastrzębski Węgiel zarobił jak dotąd 93 tysiące euro. Na opłaty pobierane przez CEV wydał natomiast 40 tysięcy.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.