10 marca na PGE Narodowym odbyła się konferencja "Jedenastka przyszłości. Działania i perspektywy szkoleniowe PZPN", w trakcie której przedstawiono kluczowe inicjatywy szkoleniowe oraz ich cele. W rozmowie z TVPSPORT.PL wiceprezes do spraw szkolenia Maciej Mateńko powiedział o priorytetach polskiej federacji, a także podsumował dotychczasowe inicjatywy.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Tytuł konferencji to "Jedenastka przyszłości". Kim pana zdaniem jest "piłkarz przyszłości"?
Maciej Mateńko, wiceprezes PZPN do spraw szkolenia: – To piłkarz dobrze wyszkolony technicznie, odważny, podejmujący ryzyko, kreatywny. Taki, którego każdy z nas chciałby oglądać w reprezentacji Polski.
– Ale nie wszyscy trenerzy pozwalają na odważną i kreatywną grę oraz podejmowanie ryzyka.
– Jeżdżąc przez wiele lat na konferencje trenerskie, pytałem trenerów, kto według nich jest kreatywnym zawodnikiem. Ciągle padało tylko nazwisko Piotra Zielińskiego. Gdy z kolei pytałem, kto potrafi grać "jeden na jednego" – odpowiadali jedynie, że Kamil Grosicki i na tym się kończyło. Teraz zaczyna jednak wchodzić kolejne pokolenie piłkarzy – bardziej odważnych i kreatywnych. Dlatego zaprezentowaliśmy kilkadziesiąt nowych projektów, które mają wpłynąć na to, żeby wychowywać właśnie takich zawodników.
– Zauważyłem, że od kiedy został pan wiceprezesem PZPN, odwiedza pan różne miejsca w Polsce. Jakie pytania najczęściej zadawali panu trenerzy?
– Przede wszystkim: czy będą jakieś zmiany? Już na pierwszym zebraniu zarządu, gdy zostałem wiceprezesem do spraw szkolenia, znieśliśmy ewidencję wyników i tabel w rozgrywkach dzieci. Dlatego uważam, że zmiany są już dostrzegane przez trenerów. Słyszałem podziękowania od nich za to, ile dokonaliśmy w tak krótkim czasie. Może osoby spoza środowiska trenerskiego na razie jeszcze tego nie widzą, ale myślę, że jest to kwestia czasu.
– Co się zmieniło poza sprawami organizacyjnymi?
– Trenerzy dostają od nas bardzo dużą pomoc. Mamy portal "Łączy nas trening", a dwa dni temu uruchomiliśmy platformę, która jest ewenementem w skali Europy. Każdy trener będzie mógł obejrzeć praktycznie wszystkie konferencje i wykłady z Polski, ale także ze stażów zagranicznych i czerpać wiedzę od innych – z naszego kraju i z zagranicy. Wystarczy tylko chcieć się rozwijać.
– Przez lata mówiło się u nas, że powinniśmy brać przykład ze szkolenia piłkarzy w Belgii, Holandii, Portugalii i innych krajach. Czy da się stworzyć w Polsce własny system szkolenia, o którym będzie się mówić nieironicznie?
– Nie da się przenieść żadnego systemu jeden do jednego z innego kraju. Ze względu na różne warunki, specyfikę, temperament ludzi – ten sam projekt w różnych państwach może zostać odebrany inaczej. Chociaż chcemy czerpać z wiedzy i systemów innych to, co mają najlepsze, to opracowaliśmy całkowicie swój program. W grupie, która pracowała nad tymi projektami byli też ludzie, którzy pracowali w Portugalii, Anglii oraz w Niemczech i bardzo dużo do nich wnieśli. Chcieliśmy jednak stworzyć coś naszego, polskiego.
– Czy zmiany już widać w najmłodszych kategoriach reprezentacyjnych?
– Jeszcze kilka lat temu wydawało się niemożliwe pokonanie Francuzów, którzy są mistrzami Europy U17, wygrywanie 4:0 z Niemcami i 5:0 z Belgią. Pokonujemy Szwecję, Norwegię... Wcześniej zdarzało się to sporadycznie. A jeśli już, to wygrywaliśmy w wyniku stałego fragmentu gry, wyprowadzenia kontrataku. Teraz zwycięstwa są zdecydowane – nasi zawodnicy nie boją się dominować nad rywalami. Gdy spojrzymy na wyniki oraz styl gry, zmiany są bardzo widoczne.
– Jednym z tematów konferencji był także nierównomierny rozwój młodych zawodników – niektórzy zawodnicy nie są w stanie rywalizować z rówieśnikami i potrzebują czasu, żeby im dorównać. Jakie są plany PZPN na tych piłkarzy?
– Projekty, które mają objąć opieką dzieci słabsze fizycznie i późno dojrzewające dopiero wchodzą w życie. Już mamy pierwsze efekty – trener Marcin Włodarski, selekcjoner kadry U17, powołał trzech zawodników wywodzących się z kadry Future – złożonej z piłkarzy, którzy potrzebowali więcej czasu. Objęliśmy ich opieką, monitorowaliśmy, doskonaliliśmy i motywowaliśmy do tego, że mogą grać w reprezentacji Polski, do czego będziemy dążyć. Efekty będą widoczne za kilka lat.
– Co było inspiracją do projektu "Narodowego Turnieju Gry 1x1"?
– Przede wszystkim chęć wyciągnięcia dzieci z domów. Teraz nie jest łatwo zorganizować mecz "podwórkowy". Łatwiej można namówić brata albo kolegę, żeby wyjść, pokiwać i pograć "jeden na jednego". Nasz turniej ma na celu większą sportową najmłodszych, a przy okazji ma uczyć boiskowej odwagi.
– Słyszałem głosy krytyki wobec tego projektu – niektórzy twierdzą, że nie ma to nic wspólnego z piłką nożną.
– Każda taka inicjatywa wyciągająca dzieci z domów jest dobra. Nie twierdzę, że zawodnik, który wygra mistrzostwo Polski w grze "jeden na jednego" na pewno będzie kiedyś grał w reprezentacji Polski. Ważne jest jednak, żeby dzięki takiej aktywności więcej czasu spędzał na podwórku. A potem może zwiąże się z piłką nożną? Nawet jeśli nie z jedenastoosobową, może spróbuje sił w futsalu, gdzie indywidualne umiejętności są bardzo ważne.
– Jakie są kolejne plany PZPN w celu rozwoju szkolenia i co jeszcze wymaga zmian?
– Dzisiaj pokazaliśmy jedenaście obszarów (kierunek szkolenia, trenerzy, edukatorzy, specjaliści, konferencje, nowe technologie, upowszechnienie, certyfikacja, rozwój talentów, futsal, piłka nożna kobiet – przyp. red.), jednak na wstępie powiedziałem, że każdy z nich nie jest zamknięty. W piłce nożnej nie można mieć przestojów – trzeba być cały czas czujnym i rozwijać się zgodnie z obecnymi trendami. Dlatego wszystkie nasze projekty będą rozwijane, ulepszane i pragniemy na bieżąco monitorować to, co dzieje się na świecie i u nas, aby szukać kolejnych rozwiązań.
1 - 3
Anglia U21
2 - 2
Holandia U21
3 - 0
Słowenia U21
2 - 3
Dania U21
5 - 3
Świt Skolwin
3 - 1
KKS 1925 Kalisz
1 - 0
Rumunia U21
1 - 2
Gruzja U21
0 - 0
Francja U21
2 - 3
Hiszpania U21
16:00
Rumunia U21
19:00
Gruzja U21
19:00
Polska U21
19:00
Włochy U21
13:00
Chojniczanka
16:00
Słowenia U21
16:00
Ukraina U21
19:00
Niemcy U21
19:00
Dania U21
16:00
Polska U21