| Piłka nożna / Ekstraliga kobiet
Piłkarki Górnika Łęczna pokonały AZS UJ Kraków 4:2 (0:1) w meczu 14. kolejki Orlen Ekstraligi. Dzięki sensacyjnym wynikom pozostałych sobotnich spotkań zostały liderkami tabeli.
Choć piłkarki Górnika Łęczna były zdecydowanymi faworytkami, nie zdominowały meczu. Przeciwnie. Po kilkunastominutowej ofensywie dopuściły rywalki do gry. A te znakomicie to wykorzystały. W 23. minucie Aleksandra Pleban precyzyjnym strzałem posłała piłkę do bramki. Dzięki jej trafieniu po pierwszej połowie to Jagiellonki niespodziewanie prowadziły.
Po przerwie na murawie pojawiła się jednak Klaudia Lefeld, która kilkoma zagraniami zmieniła obraz gry. W 58. minucie, po rzucie rożnym, strzeliła gola wyrównującego. Kilkanaście minut później asystowała Klaudii Miłek, a Górnik objął prowadzenie.
Po tym, jak po chwili Miłek po raz drugi znalazła drogę do bramki jasne stało się, że łęcznianki nie wypuszczą z rąk trzech punktów. I choć Julia Dyskowska zapewniła piłkarkom AZS UJ Kraków trafienie kontraktowe, ostatnie słowo należało do gospodyń. W doliczonym czasie gry kropkę nad "i" postawiła Lefeld, ustalając wynik na 4:2.
GÓRNIK NA CZELE TABELI
Dzięki zwycięstwu, piłkarki Górnika Łęczna awansowały na pozycję liderek Orlen Ekstraligi. Do sensacji doszło bowiem w obu rozgrywanych równolegle meczach z udziałem innych kandydatek do mistrzostwa. TME SMS Łódź zremisował z ostatnią w tabeli Sportową Czwórką Radom, a GKS Katowice zanotowało pierwszą od inauguracyjnej kolejki porażkę – w dodatku bardzo dotkliwą, bo aż 0:3 z Pogonią Szczecin.
Każda z ekip walczących o tytuł zanotowała już więc minimum jedną "wpadkę" w rundzie wiosennej. Wcześniej, przed 14. kolejką, GKS Katowice zremisowało w derbach z Czarnymi Sosnowiec, a Górnik Łęczna z Medykiem Konin.
Czołówka tabeli Orlen Ekstraligi:
1. Górnik Łęczna – 35 pkt
2. TME SMS Łódź – 34 pkt
3. GKS Katowice – 34 pkt
4. AZS UJ Kraków – 23 pkt
5. Czarni Sosnowiec – 18 pkt
6. Śląsk Wrocław – 18 pkt
Czarni Sosnowiec rozegrali 13, a Śląsk Wrocław 11 meczów. Pozostałe zespoły po 14
Komentarz:
Tomasz Jasina, Joanna Tokarska