{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Trener polskich kajakarek – Tomasz Kryk – zaskoczył słowami nt. Rosjan i Białorusinów. "Mnie osobiście rywalizacja z nimi nie przeszkadza"

Mnie nie przeszkadza rywalizacja z Rosjanami i Białorusinami, tym bardziej, jeśli ich widzę np. w rozgrywkach tenisowych. Jako trener i sportowiec nie chciałbym, by kiedyś ktoś wykluczał mnie z powodów politycznych czy decyzji władz – mówi Tomasz Kryk, trener polskich kajakarek.
Skandal! Dopuścili Rosjan i Białorusinów do rywalizacji
Igrzyska olimpijskie w Paryżu z udziałem Rosjan i Białorusinów czy bez sportowców z tych krajów? Odpowiedzi nadal nie ma. A czas ucieka. Większość sportowego świata nadal opowiada się za wykluczeniem zawodników z tych krajów z rywalizacji. Zdań odmiennych też jednak nie brakuje.
Votum separatum postawił choćby trener polskich kajakarek – Tomasz Kryk. Przed kamerami TVP Sport przedstawił swój punkt widzenia i zwrócił uwagę na fakt krótko trwających karier sportowców i niepotrzebnego powiązywania ich z polityką.
– Mnie osobiście rywalizacja z Rosjanami i Białorusinami nie przeszkadza. Tym bardziej, jeżeli obserwuję na co dzień w rozrywkach wielkoszlemowych czy ATP Tour udział zawodników z tamtych państw. Pewnie znajdą się zawsze obrońcy, ludzie, którzy tłumaczą, że przypadek każdego sportowca powiniśmy rozpatrzeć indywidualnie. Jako trener i sportowiec też nie chciałbym, żeby kiedyś z jakichś przyczyn politycznych czy takich a nie innych reakcji moich władz w Polsce, ktoś mnie wykluczył z rywalizacji. Uważam, że to mój zawód i moich zawodniczek. A tym bardziej kariera w sporcie ogranicza się do 10-15 lat. Biznesmenen czy dziennikarzem można być do emerytury, do 65. roku życia czy jeszcze trochę dłużej. Sportowiec, niestety, ma dosyć te widełki wąskie, igrzyska są raz na cztery lata. I choćby Tokio pokazało, że wiele karier, przez jeden rok, się skończyło – mówił w programie "7 dni sport".