| Piłka nożna

Ekstraraport nr 72. Czy Kraków może być Dohą północy? Może, ale...

Kraków i Doha (fot. MM)
Kraków i Doha (fot. MM)

Przy okazji mistrzostw świata w Katarze najwytrwalsi byli w stanie zaliczyć cztery mecze dziennie. W Krakowie też to jest możliwe. Sprawdziliśmy, czy gród Kraka mógłby być Dohą północy. W zasadzie mógłby, ale...

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Przy okazji mistrzostw świata nasz reporter Jan Sławiński zobaczył cztery mecze jednego dnia. Brzmi przyjemnie, ale nawet w Dosze, gdzie w zasadzie wszystkie obiekty były w zasięgu metra, nie było to takie proste. Trzeba było się nabiegać, napocić, trochę zgubić, a nawet stracić nadzieję, że to się uda. Udało się, a dziś Katar to już dalekie wspomnienie.



Ale i w Polsce są miejsca, gdzie futbolu jest bardzo dużo, a Kraków jest tego najlepszym przykładem. W sobotę 11 marca sprawdziliśmy, czy można tu się poczuć jak w Dosze. Jak wypadło?

Pierwszym przystankiem był turniej drużyn U-10 "Ajwen Cup" poświęcony pamięci Andrzeja Iwana. To dopiero pierwsza edycja tej imprezy, a już cieszy się sporym zainteresowaniem. Wygrali młodzi piłkarze GKS Katowice, a wśród obserwujących można było wypatrzeć choćby Bartosza Iwana, Tomasza Frankowskiego czy Kazimierza Kmiecika. Zresztą przybycie pana Kmiecika wywołało niemałe zamieszanie, bo każdy chciał mieć zdjęcie z legendą Wisły. Kazimierz Kmiecik jest najlepszym przykładem na to, że wystarczy być przyzwoitym, by ludzie o tobie nigdy nie zapomnieli.

Opuszczając turniej, mijam się z młodymi piłkarzami Cracovii. – Nie traćmy wiary – mówi jeden z nich do kolegów. 10-letni dzieciak. Ładne. Jednak sport czegoś uczy.

Rasiak został trenerem. Jego klub ma przed sobą trudne zadanie

Czytaj też

Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images/PAP)

Rasiak został trenerem. Jego klub ma przed sobą trudne zadanie

Cała Polska patrzy


Zostawiam młodzież i pędzę na tramwaj, by zdążyć na mecz Wieczystej. Niby tylko III liga, ale o tym klubie mówi cała piłkarska Polska. Pieniędzy tu nie brakuje, a zespół jest zbudowany jakby na dwa lata do przodu, bo z takim składem mógłby poradzić sobie i o dwa poziomy wyżej. Jest w tym coś perwersyjnego, gdy bierzesz piłkarza, który dałby sobie radę i w PKO Ekstraklasie, ale wsadzasz go o trzy poziomy niżej. Trochę jak w grze komputerowej.

Ale każda liga ma swoją specyfikę i musisz brać to pod uwagę budując skład. Wieczysta jest dziś samodzielnym liderem grupy IV, ale w sobotę wcale nie było łatwo. Do przerwy w Krakowie niespodziewanie prowadziło Podlasie Biała Podlaska. W drugiej połowie Wieczysta odwróciła losy meczu i sytuacja – można by rzecz – wróciła do normy.

Wieczysta budzi zainteresowanie całej Polski choćby ze względu na osobę Sławomira Peszki. Tego w sobotę zabrakło jeszcze na boisku, ale co ważne – mimo paskudnej pogody na trybunie pojawiło się około 300 osób. Wieczysta ma już stałą bazę kibiców, zresztą ona zawsze istniała, po ostatnich sukcesach została jedynie nieco poszerzona. To klub dzielnicowy z wszystkimi plusami i przywarami takiego statusu. Na pewno mają więcej kibiców niż Skra Częstochowa. I na pewno najfajniej wpaść tu przy ładnej pogodzie, można się poopalać, napić niezłego piwka. Brak dachu daje się we znaki w taki dzień jak 11 marca 2023.

Pogoda sprawia, że trudno poczuć się tu jak w Dosze. Opuszczam stadion Wieczystej i ruszam w drogę do Nowej Huty, gdzie rusza inny ekscytujący projekt. Hutnik Kraków ma nowego właściciela. To polska firma, polski biznes, polski właściciel, polska fajna historia, romans hutniczo-hutniczy, bo firma Cognor to świetnie prosperujący hutniczy koncern. A więc ruszam w drogę do Nowej Huty, ale na razie stoję na przystanku autobusowym, tu akurat brak nawet wiaty, a śniegi zacina, oj zacina.

W Dosze słońce czasem przypiekało, ale człowiek szedł sobie spacerkiem do stacji metra, tam wolontariusze prowadzili go niemal za rączkę na właściwy peron. Jadąc z Wieczystej do Nowej Huty nie czuję się tak dobrze zaopiekowany. Po drodze trzeba przesiąść się do tramwaju numer 10, a te w weekend nie jeżdżą zbyt często.

Och Krakowie, Doho północy, pozwólże dojechać mi na stadion na czas. Nie pozwolił. Na stadion Hutnika dojeżdżam solidnie spóźniony, a co równie ważne, tam pogoda daje się we znaki jeszcze mocniej.

Rasiak został trenerem. Jego klub ma przed sobą trudne zadanie

Czytaj też

Grzegorz Rasiak (fot. Getty Images/PAP)

Rasiak został trenerem. Jego klub ma przed sobą trudne zadanie

Legia Warszawa – Stal Mielec. PKO Ekstraklasa, 24. kolejka [MECZ]
Legia Warszawa – Stal Mielec. PKO Ekstraklasa: transmisja na żywo online (12.03.2023)
Legia Warszawa – Stal Mielec. PKO Ekstraklasa, 24. kolejka [MECZ]

Duży transfer w stolicy. "Nie chciałem pół roku siedzieć na ławce"

Czytaj też

Paweł Tomczyk wrócił do Polski. Ostatnio występował w Rumunii (fot. Getty/400mm.pl).

Duży transfer w stolicy. "Nie chciałem pół roku siedzieć na ławce"

Nowa siła w Nowej Hucie


Starsi kibice piłki nożnej w Polsce pamiętają Hutnika z lat 90., gdy ten przez kilka lat grał w Ekstraklasie, awansował nawet do pucharów, rozbił azerbski Chazri Buzowna 9:0, a wspaniałym momentem był przyjazd na Suche Stawy AS Monaco. Co za pakę Franzuci przywieźli. W bramce stał Fabien Barthez, w pomocy rządzili Enzo Scifo i Emmanuel Petit, a za bramki byli odpowiedzialni Sonny Anderson czy Victor Ikpeba. No ale Hutnik też miał wtedy pakę, z Leszkiem Walankiewiczem, Moussą Yahayą czy Waldemarem Adamczykiem. Ludzie prowadzeni przez Jerzego Kasalika dali się Francuzom mocno we znaki.

Stare dzieje, ale jest szansa, że w jakiś sposób uda się do nich nawiązać. Młodsi kibice stadion Hutnika pamiętają z derbów Wisła – Cracovia i samobójczej bramce Mariusza Jopa, która zdecydowała o mistrzostwie dla Lecha Poznań. W najbliższym czasie obiekt ma przejść całkowitą modernizację i jest nadzieja, że zbiegnie się to z powstaniem mocnej drużyny.

Ale tego dnia 11 marca nie jest łatwo. Gdy Jop strzelał tego samobója w Krakowie paliło słońce. Prasówka na stadionie Hutnika jest tak skonstruowana, że można na niej w takiej pogodzie poczuć się jak w piekarniku. A w sobotę 11 marca by oglądać stamtąd mecz, trzeba byłoby mieć gogle. Chowam się więc w spikerce, tu ciepło, ale wynik taki sam jak na zewnątrz. Po pierwszej połowie Hutnik przegrywa z Radunią Stężyca 0:2. Druga połowa dla krakowian jest dużo lepsza, mają sporo sytuacji, ale wykorzystują tylko jedną, a w końcówce Radunia strzela po raz trzeci.

Kibiców na meczu nie było, bo klub został ukarany zamknięciem trybun za zachowanie kibiców przy okazji poprzedniego domowego meczu. Grupka kilkudziesięciu fanów pojawia się pod bramami i stamtąd nieśmiało – bo pod wiatr – dopinguje swój zespół. A w sumie to może krzyczą z całych sił, ale po prostu ich nie słychać.

Hutnik chce iść więc w górę, drużyna została już wzmocniona pieniędzmi nowego właściciela, ale nie były to żadne szaleństwa. I na razie trzeba się martwić, by z tej trzeciej ligi nie spaść. A dopiero później myśleć o drodze w górę. Na razie Hutnik – także za sprawą budynku klubowego – ciągle mówi więcej o przeszłości niż o tym, co będzie. I trzeba to w końcu zmienić.

Porażka komplikuje sytuację Hutnika, ale niczego nie zamyka. Tego samego dnia we Wrocławiu Garbarnia wygrała z rezerwami Śląska i wyprzedziła Hutnika w tabeli. Garbarnia to kolejny krakowski klub, który regularnie gra na poziomie centralnym. W tym sezonie mają kłopoty, drużyna Macieja Musiała przed tą kolejką była ostatnia w tabeli, ale oto pojawiło się światełko w tunelu i szansa na utrzymanie jakby nieco wyraźniejsza. Stadion Brązowych to kolejny przystanek na piłkarskiej mapie Krakowa, ale nie tym razem skoro grają na wyjeździe.

Duży transfer w stolicy. "Nie chciałem pół roku siedzieć na ławce"

Czytaj też

Paweł Tomczyk wrócił do Polski. Ostatnio występował w Rumunii (fot. Getty/400mm.pl).

Duży transfer w stolicy. "Nie chciałem pół roku siedzieć na ławce"

Piłkarze Motoru znów wsparli Feio. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Czytaj też

Piłkarze Motoru Lublin wspierają Goncalo Feio (fot. PAP/Twitter)

Piłkarze Motoru znów wsparli Feio. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Sprawdźcie prognozę


Kończy się mecz Hutnika, a ja ruszam w dalszą drogę. Jest zimno, a padający mokry śnieg sytuacji nie umila. Tramwaj numer 10 i jadę do centrum miasta, tym razem czeka mnie nieco dłuższa podróż. Ruszam na stadion Wisły. Odkąd – ze względu na przygotowania do Igrzysk Europejskich – pojemność stadionu została ograniczona do 9,5 tysiąca, bilety na mecz Białej Gwiazdy to jeden z najbardziej chodliwych towarów w mieście. Co mecz to komplet. I to się szybko nie zmieni, bo drużyna Radosława Sobolewskiego wygrała właśnie piąty mecz z rzędu i już doszusowała do czołówki. Jeśli kogoś nie razi coraz mniejsza liczba Polaków w składzie, nie będzie zawiedziony, bo ta drużyna ma w sobie coś. Jest jakość i dobra mentalność.

Po rundzie jesiennej szanse na szybki powrót do Ekstraklasy były mizerne, dziś wyglądają zdecydowanie lepiej.

Dochodzi 20, gdyby w Krakowie pogoda choć trochę przypominała tę grudniową w Katarze, pewnie miałbym siłę iść na jeszcze jeden mecz, ale jestem zmarznięty i zmęczony. W ten weekend w Krakowie nie było najważniejszej ligi – Cracovia w niedzielę grała na wyjeździe z Wartą Poznań. W mocnym piłkarsko Krakowie mamy dziś tylko jeden ekstraklasowy klub, ale to nie zmienia faktu, że piłki jest tu do oglądania cała masa. Gdybym na taki maraton zdecydował się choćby w maju, tak – mógłbym poczuć się jak w Dosze. Co prawda metra nie ma, a tramwaje nie imponują dynamiką, ale co weekend pod Wawelem dzieje się bardzo dużo. A przecież wciąż nie wystartowały niższe ligi. Kraków ma drużyny także w V lidze i oczywiście niżej.

Brak przedstawiciela tylko w IV lidze. Miały grać tu rezerwy Wisły, ale nie przystąpiły do rozgrywek.

Konkluzja? Tak, Kraków może być Dohą północy, ale sprawdźcie wcześniej prognozę pogody.

Ekstraraport to cykl nieco humorystycznych (i zarazem szalenie poważnych) tekstów publikowanych po każdej kolejce PKO Ekstraklasy.

Piłkarze Motoru znów wsparli Feio. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Czytaj też

Piłkarze Motoru Lublin wspierają Goncalo Feio (fot. PAP/Twitter)

Piłkarze Motoru znów wsparli Feio. "Psy szczekają, karawana jedzie dalej"

Tomas Pekhart: zagraliśmy dobrą drugą połowę. Liczą się trzy punkty
(fot. TVP)
Tomas Pekhart: zagraliśmy dobrą drugą połowę. Liczą się trzy punkty

Zobacz też
Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"
Diogo Boa Alma z piłkarzami (fot. archiwum prywatne)
tylko u nas

Portugalski dyrektor chciałby pracować w Polsce. "Wasza liga ma potencjał"

| Piłka nożna 
PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
PKO BP Ekstraklasa 2024/25: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

PKO BP Ekstraklasa: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Gwizdek końcowy Włoszki może oznaczać awans Polek
Deborah Bianchi prowadziła między innymi towarzyski mecz międzypaństwowy San Marino – St. Kitts & Nevis (fot. Getty Images)

Gwizdek końcowy Włoszki może oznaczać awans Polek

| Piłka nożna 
Nowe przepisy już obowiązują. Bramkarze muszą mieć się na baczności
Wojciech Szczęsny już niedługo będzie mógł zerkać na sędziego albo sędzię, żeby sprawdzić, ile mu jeszcze zostało sekund. Sędzia ma to pokazywać ręką lub ramieniem. (fot. Getty Images)
polecamy

Nowe przepisy już obowiązują. Bramkarze muszą mieć się na baczności

| Piłka nożna 
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]
Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

Liga Mistrzów: oglądaj transmisje w TVP Sport! [ZAPOWIEDŹ]

| Piłka nożna / Liga Mistrzów 
Najnowsze
Tenisista z szóstej "setki" rankingu wygrał turniej ATP!
nowe
Tenisista z szóstej "setki" rankingu wygrał turniej ATP!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Jenson Brooksby (fot. Getty)
Giganci zainteresowani piłkarzem Legii! Transfer już latem?
Migouel Alfarela może stać się latem bohaterem transferu z Legii Warszawa. Jest też inna opcja! (fot: Getty)
Giganci zainteresowani piłkarzem Legii! Transfer już latem?
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Ciąg dalszy problemów zdrowotnych Jeremy'ego Sochana...
Jeremy Sochan nie zagrał w kolejnym meczu San Antonio Spurs (fot. Getty).
nowe
Ciąg dalszy problemów zdrowotnych Jeremy'ego Sochana...
| Koszykówka / NBA 
Messi z kolejnym rekordem. Rewelacyjny wynik!
Lionel Messi pobił kolejny rekord w karierze (fot. Getty).
Messi z kolejnym rekordem. Rewelacyjny wynik!
| Piłka nożna / Inne ligi 
Wraca Liga Mistrzów! Sportowa zapowiedź tygodnia w TVP
Wraca Liga Mistrzów! Sportowa zapowiedź tygodnia w TVP (fot. Getty)
tylko u nas
Wraca Liga Mistrzów! Sportowa zapowiedź tygodnia w TVP
| Inne 
Widzew sensacyjnie straci trenera?!
Żeljko Sopić (fot. PAP)
Widzew sensacyjnie straci trenera?!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Kolejne kluby zainteresowane gwiazdą mistrza Polski!
Afimico Pululu budzi zainteresowanie wielu klubów (fot. Getty).
Kolejne kluby zainteresowane gwiazdą mistrza Polski!
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Do góry