| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Jose Mourinho od kilku tygodni obserwował Jordana Majchrzaka, który został włączony do pierwszej drużyny AS Roma. Młody Polak – wypożyczony z Legii Warszawa – zdążył już zadebiutować w Serie A. Jego postępy uważnie śledzą trenerzy juniorskich reprezentacji Polski.
Można się zastanawiać, czy Jordan Majchrzak pójdzie śladami Nikoli Zalewskiego.
Kiedy Zalewski debiutował w reprezentacji Polski, na koncie miał raptem dwa spotkania w barwach AS Roma. Wkrótce zaczął jednak odgrywać coraz ważniejszą rolę w klubie, a obecnie można go traktować jako podstawowego zawodnika drużyny prowadzonej przez Jose Mourinho.
W cieniu Zalewskiego pozostaje Polak, który latem trafił do Rzymu. Włosi wypożyczyli go z akademii Legii Warszawa. Jordan Majchrzak coraz odważniej wkracza w świat futbolu. 18-latek zadebiutował w barwach Romy w niedzielnym meczu Serie A z Sassuolo. Dodatkowo pokryło się to ze spotkaniem, w którym Zalewski strzelił swojego pierwszego gola w lidze. Klub Polaków przegrał jednak 2:3.
Dla Majchrzaka seniora ostatni weekend był dość istotny. Jego MKS rozpoczynał walkę w rundzie wiosennej czwartej ligi. Mecz był stresujący. Jeszcze w 85. minucie spotkania z Dramą Zborosławiec był remis (2:2). Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem drużyny z Myszkowa 6:3. Dwa dni później syn szkoleniowca zadebiutował w Serie A – w 77. minucie wszedł na boisku w spotkaniu z Sassuolo. .
Było to swego rodzaju zwieńczenie drogi Majchrzaka, który zaczynał w Zawierciu, a potem występował w klubach z Dąbrowy Górniczej: Silencie oraz MUKP. Dwa lata spędził w Rozwoju Katowice, gdzie mógł posmakować gry w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17. Chociaż miał zaledwie 15 lat, to bez kłopotu rywalizował na boisku ze starszymi zawodnikami. W jednej rundzie strzelił siedem goli.
Przed startem obecnego sezonu do Legii zgłosiła się AS Roma. Majchrzak miał już na koncie treningi z pierwszym zespołem, choć droga do regularnych zajęć z ekstraklasową drużyną była daleka. Zainteresowanie Włochów wynikało z obserwacji jego występów w lidze. Majchrzak ani razu nie został dostrzeżony przez sztaby juniorskich reprezentacji. Pierwsze powołania pojawiły się dopiero na początku 2023 roku. Napastnik znalazł się w kręgu zainteresowań selekcjonera Marcina Brosza i kadry U19, która w marcu zmierzy się z Izraelem, Łotwą oraz Serbią.
– Pobyt w Romie to dla Majchrzaka kapitalna lekcja sportowa i mentalna. To także praca nad cierpliwością i pokorą. Rozmawiałem z nim przed ostatnimi świętami i przyznawał, że w zespole z Primavery jest kilku Argentyńczyków, Brazylijczyków i zawodników z Afryki. Każdy z nich daje z siebie maksimum, bo te treningi to dla nich walka o wszystko. Niektórzy muszą czekać trzy-cztery miesiące, by dostać szansę występu przez kwadrans w ligowym meczu – opowiada Marek Śledź, dyrektor akademii Legii.