Zwycięstwo 2:0 w rewanżu i 3:0 w dwumeczu sprawia wrażenie pewnego. Gdyby jednak nie postawa Wojciecha Szczęsnego, to Juventus daleki byłby od spokoju w drugim starciu z Freiburgiem. Polski bramkarz kilkukrotnie ratował swój zespół przed utratą gola i w niemal wszystkich portalach został uznany piłkarzem meczu.
Juventus awansował do ćwierćfinału Ligi Europy nie tracąc w dwumeczu z Freiburgiem żadnego gola. Główna w tym zasługa formacji defensywnej na czele z Wojciechem Szczęsnym. Polski bramkarz kolejny raz pokazał klasę i w rewanżu był czołową postacią zespołu.
Nad grą Polaka rozpływają się niemal wszystkie włoskie portale. "La Gazzetta dello Sport" przyznała Szczęsnemu ocenę "7,5" w skali 1-10. Żaden inny piłkarz na boisku nie został oceniony tak wysoko. "Miał dwie świetne interwencje, które zatrzymały Freiburg" – czytamy.
Taką samą notę polskiemu bramkarzowi przyznały cultofcalcio.com i getofootballnewsitaly.com. W obu przypadkach także na próżno szukać piłkarza ocenionego wyżej za rewanżowe starcie. "Znakomity występ byłego bramkarza Arsenalu. (...) Zaliczył kluczową interwencję w drugiej połowie" – ocenia portal poświęcony włoskiej piłce.
Z włoskich klubów, oprócz Juventusu, awans do ćwierćfinału Ligi Europy zapewniła sobie także AS Roma. Piłkarze ze stolicy najpierw wygrali u siebie z Realem Sociedad 2:0, a w rewanżu padł bezbramkowy remis. Od 42. minuty meczu na boisku występował Nicola Zalewski, którego grę "La Gazetta dello Sport" oceniła na szóstkę (1-10).
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2