| Sporty walki / MMA

Sporty walki. Marcin Wrzosek: szybko wracam do pełni zdrowia

Marcin "Polish Zombie" Wrzosek (fot. Getty Images)
Marcin "Polish Zombie" Wrzosek (fot. Getty Images)

Marcin Wrzosek wraca do zdrowia po kontuzji, której nabawił się w trakcie ostatniej walki. Zdradza też, jak wygląda sytuacja w świecie freak fightów.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Zaskakujące wieści od Szpilki przed walką z Pudzianowskim

Czytaj też

Artur Szpilka (fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Zaskakujące wieści od Szpilki przed walką z Pudzianowskim

"The Polish Zombie" stoczył 21 zawodowych walk. Wygrał 14 z nich. Po czasie zdecydował, iż będzie kontynuował karierę w świecie freak fightów. Były mistrz KSW w kategorii piórkowej wygrywał m.in. z Mariuszem "Sariusem" Gollingiem i Piotrem Kałuskim. W ostatnim starciu musiał uznać wyższość Piotra Szeligi. Powód? Kontuzja na początku starcia. Wrzosek się nie załamuje i ma bardzo ambitne plany.

Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – W ostatniej walce doznałeś złamania ręki. Jak się czujesz?
Marcin Wrzosek: – Ręka nie boli, bo szybko się goi. Najgorszy moment był chwilę po ostatniej walce.

– Walce przegranej...
– Niestety, bardziej "bolało" mnie serce. To była najpoważniejsza "rana".

– Długo dochodziłeś do siebie psychicznie?
– Mogę żartować, że do teraz budzę się zlany potem i widzę Piotra Szeligę. A tak serio, szybko mi przeszło. Wydarzył się bardzo przykry wypadek. Nie miałem na to za dużego wpływu. Nie spodziewałem się, iż przytrafi mi się coś takiego w trakcie kariery. Na szczęście nie tylko mi się to przytrafiło. Dostaję filmiki z całego świata z podobnymi zdarzeniami. Nie jestem aż tak dużym "przegrywem". W mojej głowie 14 na 15 pojedynków z Szeligą bym wygrał. Bóg tak chciał.

– W momencie, w którym sam nie możesz trenować, pomagasz innym.
– Prowadzę kilku zawodników w klubie. Niestety, z kontuzjowaną ręką trudno jest tarczować i uczyć techniki. Już niedługo wracam.

– Długo walczyłeś z samym sobą, by podpisać umowę z federacją freaków?
– Przejście do freaków nie wiązało się dla mnie z dużą zmianą stylu trenowania i życia. To była gładka droga. Prześlizgnąłem się. Mamy zapewnione świetne warunki. Organizacje freakowe bardzo dbają o zawodników. Musiałem przejść dwa zabiegi po walkach. O nic się nie martwiłem. Wszystkie koszty były pokryte. Inne sportowe organizacje powinny odrobić lekcję. Dbanie o sportowców jest kluczowe. Często zdarza się jednak tak, że traktują nas jak produkty, które tracą datę przydatności i trzeba je wyrzucić. Logiczne, że pojawią się kolejni, ale nie tędy droga. Może, gdy skończę karierę założę jakiś związek zawodowy fighterów.

– Spotkałeś się z hejtem?
– Jeśli robi się coś w internecie, trzeba być przygotowanym na niemiłe komentarze. Ludziom zawsze się coś nie podoba. Powiedzą od razu: "Ale on ma brzydkie loki i okulary", "Co to jest w ogóle za mikrofon!?". Nie zadowolimy wszystkich. Im szybciej zdasz sobie sprawę z tego, że nie chodzi o zadowalanie ogóły – tylko samego siebie, tym szybciej uzyskasz spokój ducha.

Zaskakujące wieści od Szpilki przed walką z Pudzianowskim

Czytaj też

Artur Szpilka (fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Zaskakujące wieści od Szpilki przed walką z Pudzianowskim

Pudzianowski wraca na Narodowy! Wielka walka potwierdzona

Czytaj też

Mariusz Pudzianowski wróci do klatki KSW 3 czerwca (fot. PAP)

Pudzianowski wraca na Narodowy! Wielka walka potwierdzona

– Coraz większa liczba profesjonalnych sportowców trafi do freaków?
– Na pewno kolejni chcą tu być. Ilu to się uda? Zależy od zapotrzebowania. Widać, że trend jest rosnący. Pojawienie się na takich galach wiąże się z super wypłatą, wielką promocją i ciekawą przygodą w życiu.

– Zarobki to jeszcze temat tabu?
– Niskie wynagrodzenia dla sportowców to problem w Polsce. Za granicą jest inaczej. Galopuje inflacja, wydatki są większe, a przychody nie wzrastają. We freak fightach.

– W trakcie gal oglądaliśmy już między innymi Artura Szpilkę i Kamila Łaszczyka. Czekasz na jakieś głośne nazwisko?
– Chciałbym obejrzeć Adama Małysza albo Piotra Żyłę. Drugi w nich może chodzić w niższej wadze. Jest wielu gwiazdorów o jego gabarytach. A tak serio... chciałbym zobaczyć Krzysztofa Głowackiego. Wydaje mi się, że w wadze ciężkiej będzie trudniej z doborem przeciwników. Poziom freaków jest wysoki, ale nie na tyle, by mierzyć się z mistrzami świata. Gdyby wziąć Phila de Friesa i dać mu walkę z Pawłem Tyburskim, to widać byłoby, że profesjonalny zawodnik jest o lata świetlne przed osobą z interneru. Na tę chwilę to zbyt duża przepaść.

– Reszta świata może się od nas uczyć, patrząc na rozwój gal w ostatnich miesiącach?
– Jesteśmy liderami na tle świata, jeśli chodzi o freak fighty. W USA event dla samego siebie może stworzyć na przykład Logan Paul, a u nas to już dobrze naoliwiona maszyna. Ale spokojnie, freaki były już z nami kilkadziesiąt lat temu. Muhammad Ali też brał udział w podobnych walkach. Nie wynajdziemy koła po raz drugi, chociaż wydaje mi się, że wiedziemy prym w tej kwestii.

– Oprócz sportu spróbowałeś także sił w dziennikarstwie. Jak się odnalazłeś?
– Nie nazwę się dziennikarzem, z szacunku do profesjonalistów. Od dawna zajmuję się prowadzeniem relacji i rozmów. Z Arturem Mazurem prowadziłem program "Klatka po klatce". Potem, wspólnie z trenerem, stawialiśmy w moim domu drabinę, włączaliśmy kamerę i nagrywaliśmy podcast "The champ & The Coach". Potem przejął nas Kanał Sportowy. Lubię nagrywać, działać w mediach.

Pudzianowski wraca na Narodowy! Wielka walka potwierdzona

Czytaj też

Mariusz Pudzianowski wróci do klatki KSW 3 czerwca (fot. PAP)

Pudzianowski wraca na Narodowy! Wielka walka potwierdzona

Zobacz też
"Pudzian" vs... "angielski Pudzian". I to bez limitu wagi!
Mariusz Pudzianowski (Fot. Getty)

"Pudzian" vs... "angielski Pudzian". I to bez limitu wagi!

| Sporty walki / MMA 
Legenda UFC wystąpi na mundialu? "Jeśli zadzwonią…"
Bruce Buffer (fot. Getty)
tylko u nas

Legenda UFC wystąpi na mundialu? "Jeśli zadzwonią…"

| Sporty walki / MMA 
Bolesny powrót Błachowicza do UFC. Koniec marzeń o pasie? [WIDEO]
Jan Błachowicz musiał uznać wyższość Carlosa Ulberga na gali UFC w Londynie (fot. Getty Images)

Bolesny powrót Błachowicza do UFC. Koniec marzeń o pasie? [WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Wielkie zwycięstwo Tybury w UFC! [WIDEO]
Marcin Tybura (fot. Getty Images)

Wielkie zwycięstwo Tybury w UFC! [WIDEO]

| Sporty walki / MMA 
Zupełnie nowa rola legendarnego zawodnika MMA. Chce zostać prezydentem
Conor McGregor podczas wizyty w Białym Domu (fot. Getty)

Zupełnie nowa rola legendarnego zawodnika MMA. Chce zostać prezydentem

| Sporty walki / MMA 
Najnowsze
Przedostatnie zawody w Planicy. O której dziś konkurs drużynowy?
nowe
Przedostatnie zawody w Planicy. O której dziś konkurs drużynowy?
| Skoki narciarskie 
Przedostatnie zawody w Planicy. O której dziś konkurs drużynowy? (fot. Getty)
Legenda współczuje Świątek. "To jej nie pomaga"
Iga Świątek nie ma za sobą najlepszego czasu (fot. Getty).
nowe
Legenda współczuje Świątek. "To jej nie pomaga"
| Tenis / WTA (kobiety) 
Drużyna Piszczka zszokowała rywali! Szalona taktyka przyniosła efekt [WIDEO]
Szokująca taktyka LKS-u Goczałkowice-Zdrój, którego piłkarzem jest Łukasz Piszczek, przyniosła efekty (fot. 400mm.pl/Mirosław Szozda, screen: Youtube.com)
nowe
Drużyna Piszczka zszokowała rywali! Szalona taktyka przyniosła efekt [WIDEO]
| Piłka nożna 
Półfinalistka French Open zmienia... barwy narodowe!
Daria Kasatkina (fot. Getty Images)
Półfinalistka French Open zmienia... barwy narodowe!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Hat-trick... sędziego VAR. Był bohaterem! [WIDEO]
Czerwoną kartkę za ten faul Jacek Małyszek pokazał po trzeciej w tym meczu słusznej interwencji Damiana Sylwestrzaka, sędziego VAR. (fot. TVPSPORT.PL)
polecamy
Hat-trick... sędziego VAR. Był bohaterem! [WIDEO]
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Kto mógłby zastąpić Probierza? Kulesza nie rozwiał wątpliwości
Paulo Bento, Kasper Hjulmand i Jan Urban (fot. Getty).
polecamy
Kto mógłby zastąpić Probierza? Kulesza nie rozwiał wątpliwości
Jakub Kłyszejko
Jakub Kłyszejko
Były reprezentant o słowach "Lewego": zawodnicy są niezadowoleni
Robert Lewandowski (fot. PAP)
Były reprezentant o słowach "Lewego": zawodnicy są niezadowoleni
Radosław Laudański
Radosław Laudański
Do góry