| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
Od afery związanej z Goncalo Feio, prezesem Motoru Lublin, Paweł Tomczykiem i byłą rzeczniczką prasową, Pauliną Maciążek, minęło już kilkanaście dni. Sprawę wciąż bada Komisja Dyscyplinarna PZPN. Od jej decyzji zależy też dalszy los trenera w Szkole Trenerów PZPN. Udało nam się ustalić, kiedy szkoleniowiec usłyszy wyrok.
O sytuacji w Motorze Lublin mówiła cała Polska. Konflikt trenera z prezesem zakończył się pobytem w szpitalu dla tego drugiego. Do dziś przebywa on na zwolnieniu lekarskim i wydaje się, że nie wróci już na pełnione stanowisko. Goncalo Feio natomiast świetnie radzi sobie z zespołem i jest coraz bliżej wskoczenia do najlepszej szóstki.
Nie można jednak zapominać, że wciąż nie otrzymał on kary za uderzenie prezesa i obrażenie rzeczniczki prasowej Pauliny Maciążek. Sprawę od kilkunastu dni bada komisja dyscyplinarna. Choć klub próbował jak najbardziej załagodzić sytuację, to nie pomogło w tym wydane oświadczenie po zdarzeniu.
Na odbytych dotychczas spotkaniach komisji przesłuchano uczestników zajścia. Na tej podstawie zostanie podjęta decyzja dotycząca przyszłości Portugalczyka. Z naszych informacji wynika, że poznamy ją w czwartek, 23 marca. Może być to kara finansowa, zawieszenie licencji lub usunięcie z kursu UEFA Pro. To byłoby kłopotliwe dla jego dalszej kariery, ponieważ nie mógłby pracować na wyższym poziomie niż 2. liga.
Jak udało nam się ustalić, Feio aktualnie jest zawieszony przez PZPN na kursie UEFA Pro, którego jest uczestnikiem. Sprawa zostanie rozwiązana po komunikacie od komisji dyscyplinarnej na czele z Adamem Gilarskim. W przeszłości zdarzały się już przypadki usunięcia z kursu. W 2020 roku skreślony został Adam Moskal, który w trakcie jednego z meczów uderzył sędziego w twarz.