Nic nie może przecież wiecznie trwać… No właśnie – dotyczy to także kariery każdego piłkarza. Czy polscy kibice muszą już powoli akceptować, że metryka Roberta Lewandowskiego nie kłamie i nasz rodak na samym szczycie piłkarskiego świata powoli wygasa? Z procesami zachodzącymi w organizmie nie wygrasz, ale… próbować możesz.
– Wszędzie tylko te pytania o mój wiek. Ciągle tylko wiek. A może powinniście zapytać 20-latków co o tym sądzą, skoro wciąż z nimi gram? – zapytał na konferencji prasowej reprezentacji Szwecji Zlatan Ibrahimović.
Ibra to prawdopodobnie największy przykład długowieczności wśród napastników. W październiku tego roku będzie obchodził 42. urodziny, a wciąż jest na kontrakcie w zespole mistrza Włoch, AC Milan, a w minioną sobotę wpisał się na listę strzelców w Serie A i został najstarszym zdobywcą bramki w historii rozgrywek.
Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę jak wygląda to w praktyce, to trudno nie odnieść wrażenia, że Zlatan zatrzymał się na czterdziestce. Po powrocie do Milanu ze Stanów Zjednoczonych nie był tylko ważną postacią w szatni, ale i istotnym elementem na boisku. Sezon 2020/2021 zakończył mając na koncie 17 bramek i 3 asysty – nie w kij dmuchał.
Potem doszły kolejne kontuzje i Szwed czarował już sporadycznie. Ale nawet jak weźmiemy pod uwagę jego najlepszy rok po powrocie do Europy, to jednak takie liczby nie mogą robić wrażenia jeśli zestawimy je z absolutnym światowym topem.
50. 48. 55. To nie wskazówki w losowaniu totolotka a liczby bramek, z którymi swoje ostatnie sezony kończył Robert Lewandowski. Aktualnie ma ich na koncie 25, a że grania klubowego pozostało raptem dwa miesiące to już możemy twierdzić, że regres będzie raczej dość znaczny.
W sierpniu najlepszy polski piłkarz będzie obchodził 35. urodziny i choć wieku nikt mu nie wypomina to coraz trudniej odpędzić się od myśli, że pewna epoka wielkimi krokami zbliża się do końca.
Owszem – bez cienia wątpliwości Polak pozostaje w gronie najlepszych napastników świata. Może być szalenie groźny dla przeciwnika w każdym spotkaniu. Ale czy jeszcze kiedykolwiek będzie w stanie nawiązać do swoich największych rekordów strzeleckich i co kilka dni strzelać jak na zawołanie? To jest już mocno wątpliwe.
Say my name pic.twitter.com/QdSk9w66t0
— Zlatan Ibrahimović (@Ibra_official) March 20, 2023
Jeśli spojrzymy na piłkarzy doświadczonych, a więc właśnie w przedziale wiekowym 35-40, a nawet dalej, będą dominowali głównie zawodnicy defensywni. Najbardziej długowieczni są oczywiście bramkarze, ale znajdą się także obrońcy z Thiago Silvą, Sergio Ramosem czy do niedawna Giorgio Chiellinim na czele.
A napastnicy? Najlepiej sprawdzić jak sprawa ma się w przypadku dwójki… kosmitów.
Cristiano Ronaldo zniknął już z piłkarskiej mapy Europy przenosząc się do saudyjskiego Al-Nassr. Portugalczyk 35. urodziny świętował w lutym 2020 roku i od tego czasu również zaczął stopniowo opadać z sił. Jasne – trzeba wziąć pod uwagę jego problemy dyscyplinarne w United, ale jednak 24 gole strzelone w całym sezonie 2021/2022 to wynik, do którego w wykonaniu CR7 nie byliśmy przyzwyczajeni.
A Leo Messi? W pierwszym sezonie w PSG 11 bramek, teraz jak na razie 18, ale w Barcelonie – nawet już pod sam koniec swojej przygody na Camp Nou – poniżej trzydziestki nie schodził. I choć właśnie jako 35-latek przeżył zapewne swoje najlepsze chwile w karierze, bo wygrał mundial z Argentyną, to trudno nie stwierdzić, że aż taką maszynką do strzelania goli jak kiedyś przestał być bezpowrotnie.
#SelecciónMayor ¡Bienvenido, su Majestad! 👑 pic.twitter.com/Ua4V33NQn5
— 🇦🇷 Selección Argentina ⭐⭐⭐ (@Argentina) March 20, 2023
No dobrze, ale skoro kosmici kosmitami, to spójrzmy na ludzi. Karim Benzema w zeszłym sezonie wzbił się na swój szczyt – 44 bramki i 15 asyst w 46 występach. Po prostu wow. Francuz, który 35 lat skończył w grudniu, w aktualnych rozgrywkach zmaga się już z wieloma kontuzjami. Sporo z nich to sprawy drobne, mięśniowo-przeciążeniowe, ale skutecznie wybijające z rytmu.
Jeśli chodzi o kwestie zdrowotne, uznanie musi budzić Olivier Giroud. Wśród napastników w zaawansowanym piłkarsko wieku, a wciąż występujących na wysokim poziomie, piłkarz wicemistrzów świata może szczycić się wręcz końskim zdrowiem.
Zawodnik Milanu od grudnia 2021 roku opuścił trzy mecze swojego zespołu – raz decyzją trenera przesiedział spotkanie na ławce rezerwowych, dwukrotnie pauzował za kartki. A tak – zawsze do dyspozycji. Serie A, Liga Mistrzów czy reprezentacja, bo przecież niemal 37-letni już gracz był podstawową dziewiątką Francji w Katarze, a dostał powołanie także i na marcowe mecze.
Tu jednak szkopuł leży gdzie indziej. Giroud nigdy nie był zatrudniany po to, aby strzelać na pęczki gola za golem. To piłkarz użyteczny dla drużyny, funkcjonalny, ale mogący zagwarantować co najwyżej kilkanaście bramek rocznie, co inni w jego wieku także czynią.
36🎂😉🙏🏼 https://t.co/wnhk1REo5M
— Olivier Giroud (@_OlivierGiroud_) September 30, 2022
Z tyłu głowy miał to chyba każdy kibic, ale powoli będziemy musieli przyzwyczaić się do Lewandowskiego w nowym wydaniu. Takiego, który wciąż pozostaje piłkarzem najwyższej światowej klasy, ale jednocześnie pokazuje to już w zupełnie inny sposób. Nie trafia do siatki co trzy dni jak najęty, a prędzej okazuje się decydujący w najważniejszych momentach, kiedy drużyna faktycznie tego potrzebuje.
I znów możemy przywołać słowa Ibrahimovicia, który z zakresu uprawiania piłki nożnej na wysokim poziomie w zaawansowanym sportowo wieku stanowi prawdziwą kopalnię porad. – To jasne, że mając czterdzieści lat trzeba zarządzać siłami inaczej niż jako trzydziestolatek. Do wszystkiego można się jednak dostosować – stwierdził Szwed.
I kto wie, czy właśnie w taki sposób swojej długowieczności na piłkarskiej mapie Europy nie będzie poszerzał właśnie Lewandowski. Może w kolejnych latach ujrzymy piłkarza, który często schodzi bardziej do tyłu, pomaga kolegom z drugiego szeregu i pracuje na ich indywidualne osiągnięcia? Najlepszych piłkarzy stać na metamorfozy, a Polak na pewno do tego grona się zalicza.
Obserwowanie ostatnich lat kariery Lewego na najwyższym światowym poziomie może być fascynujące. Przeobrażanie się bramkostrzelnego napastnika w nieco inny typ piłkarza, ale wciąż arcyważnego dla drużyny – tylko już w nieco inny sposób – jawi się jako bardzo interesujące. Zwłaszcza pod wodzą takiego trenera jak Xavi, któremu zmysłu taktycznego i wizji gry nie można było odmówić już za czasów jego kariery piłkarskiej.
¡Aprieta el Barça! ¡Ahora la tiene Lewandowski! #ElClásico pic.twitter.com/kX81eHmswN
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) March 19, 2023
Spokojnie może spać jeszcze reprezentacja Polski i jej selekcjoner Fernando Santos. Jeszcze przez najbliższy rok biało-czerwoni będą zapewne mogli liczyć na swojego lidera mniej-więcej w starym wydaniu, a więc w roli głównodowodzącego i najgroźniejszego napastnika. Tak pozostanie do Euro 2024, ale co dalej?
Oto jest pytanie. Wcześniej upływ kolejnych sezonów w przypadku Lewandowskiego nie miał aż takiego znaczenia, a wręcz potrafił działać na plus, bo wraz z kolejnymi latami Polak prezentował coraz szerszy wachlarz umiejętności. Teraz będzie już inaczej – piłkarz 35-letni a 38-letni to gigantyczna różnica.
I choć niektórzy mogą mieć wrażenie, że wszystko minęło jak za pstryknięciem palców – od wybicia się w Zniczu Pruszków, przez Lecha Poznań i Niemcy, po Barcelonę – to nie da się uciec od faktu, że nadchodzi czas dużych przemian. Zmierzch kariery Lewandowskiego będzie stanowił także ogromne zmiany dla całego polskiego futbolu pod wieloma kątami.
Selekcjoner 🤝 @lewy_official. pic.twitter.com/lQdEdAy7U2
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) March 21, 2023
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.