23 mar 2023 | Piłka nożna / Reprezentacja

Reprezentacja Polski. Robert Lewandowski o aferze premiowej: sprawa od początku dla nas nie była poważna i realna

Jan Pęczak

Robert Lewandowski zamiast Wojciecha Szczęsnego wziął udział w konferencji prasowej przed meczem z Czechami. Kapitan kadry od razu odniósł się do afery premiowej. – Chcę przeprosić kibiców, że jako kapitan nie powstrzymałem tych wydarzeń we właściwym momencie. Sprawa od początku dla nas nie była poważna i realna – powiedział. Transmisja starcia z Czechami w piątek na antenach Telewizji Polskiej, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej i SMART TV.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Jak zagramy z Czechami? Santos ma siedmiu pewniaków

Polska ma zagrać z gigantem! Wielki powrót Błaszczykowskiego?

Czytaj też

Łukasz Piszczek (L) oraz Jakub Błaszczykowski (P) w meczu reprezentacji Polski (fot. Getty)

Polska ma zagrać z gigantem! Wielki powrót Błaszczykowskiego?

Robert Lewandowski, który pojawił się na czwartkowej konferencji prasowej w miejsce Wojciecha Szczęsnego, od razu odniósł się do sprawy premii. Kapitan reprezentacji Polski w imieniu całej kadry przyznał się do błędu i przeprosił.

– Chcę przeprosić kibiców, że jako kapitan nie powstrzymałem tych wydarzeń we właściwym momencie. Sprawa od początku dla nas nie była poważna i realna. Nie powinniśmy rozmawiać na ten temat. Mieliśmy czas, żeby to przerwać, ale tego nie zrobiliśmy. To był błąd. Zapłaciliśmy za to cenę. Przeżyliśmy w Katarze fantastyczne dni, ale w tej sprawie nie zrobiliśmy wszystkiego tak, jak trzeba. Dziś musimy się skupić na tym, co przed nami. Przed nami nowe rozdanie. Ten wywiad Łukasz Skorupskiego na nowo odżywił temat. Muszę powiedzieć, że dla nas też było to zaskoczenie. Załatwiliśmy tę sprawę wewnątrz. Jako drużyna zamykamy ten temat. Sprawa premii nigdy nas nie podzieliła i nigdy nie podzieli – przekazał.

– Każde zgrupowanie ma swoje trudności. Trzeba stawić temu czoła. Dla nas to nowe rozdanie. Takie rzeczy się dzieją. W reprezentacji nie zawsze wszystko jest kolorowo i wszyscy zawsze są zdrowi. Na końcu to trener podejmuje decyzje. Najważniejsze, żebyśmy jako drużyna szli w jednym kierunku. I tak jest. Trener przekazywał nam swoja myśl i to było dla nas zrozumiale. Od początku wszystko jest klarowne. Zdajemy sobie sprawę, ze treningi były na dobrym poziomie. Wiemy, jakiej klasy jest nasz przeciwnik, ale chcemy z trzema punktami wrócić do Warszawy – odpowiedział na pytanie o nadchodzące starcie z Czechami.

Dużo w ostatnim dniach mówiło się o zmianach, które w kadrze miał wprowadzić Fernando Santos. Jak przyznał "Lewy", grupa nie ma problemu z ich przyswojeniem.

– Każda nowa zasada nie jest dla mnie zaskoczeniem, akceptuję je. To normalne, że w piłce coś się zmienia. Nie rozmyślałem nad tym za dużo. Najważniejsze było dla nas przygotowanie do meczu. To mamy w głowie. Inne rzeczy są na tyle małostkowe, że nie zwracamy na nie większej uwagi. Piłkarz musi akceptować zasady i skupić się na ważniejszych rzeczach – przyznał.

Na przestrzeni ostatnich tygodni Lewandowski był wielokrotnie krytykowany za słabszy okres w Barcelonie. Złożył się na to nie tylko aspekt sportowy, ale także zdrowotny. Kapitan kadry przyznał jednak, że powoli wraca już do najwyższej dyspozycji.

– Ostatnie tygodnie były dla mnie ciężkie. Nie tylko jeśli chodzi o zdrowie, ale też o grę drużyny. W ostatnim tygodniu mogłem się skupić na tym co najbardziej lubię – treningu. W El Clasico czułem się naprawdę bardzo dobrze. Zagraliśmy super spotkanie. Jestem przekonany, że forma będzie rosła. Zdawałem sobie sprawę, że trudniejszy moment może nadejść – powiedział.

A jak zapatruje się na nowe rozdanie w reprezentacji Polski? Przede wszystkim nie brakuje optymizmu. W tym wszystkim trzeba brać jednak poprawkę na klasę rywali w eliminacji do Euro 2024 oraz czas, który potrzebuje nowy trener na wprowadzenie swojej myśli szkoleniowej.

– Wierzę w tę reprezentację. Widziałem, jak trenowaliśmy, jaki mamy pomysł. Czuję, że możemy patrzeć w przyszłość i się rozwijać. Chcemy nie tylko wygrywać, ale też dobrze grać w piłkę. Zdajemy sobie sprawę, że mecze nie będą łatwe. Od nas jednak zależy, na ile pozwolimy przeciwnikom. Mam nadzieję, że przyszłość będzie owocna – zakończył Lewandowski.

Eliminacje Euro 2024. Czechy – Polska [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: piątek 24 marca, godzina 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV oraz od 20:27 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Jakub Wawrzyniak oraz Marek Wasiluk (analiza)
Reporterzy: Patryk Ganiek, Kacper Tomczyk

Polska ma zagrać z gigantem! Wielki powrót Błaszczykowskiego?