| Piłka nożna / Reprezentacja

Fernando Santos tchnie życie w jego karierę? Michał Karbownik może być jego odkryciem

Skład kadry. Michał Karbownik dostanie szansę od Fernando Santosa w meczu Czechy – Polska?
Michał Karbownik dostanie szansę od Fernando Santosa w meczu Czechy – Polska? (fot: P. Kucza/400mm.pl)

Michał Karbownik może okazać się zaskoczeniem w składzie reprezentacji Polski na mecz z Czechami. Czy Fernando Santos postawi na gracza, który miał ponad dwuletnią przerwę z kadrą? Debiut portugalskiego selekcjonera już w piątek (24.03, 20:45). Transmisja w TVP.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Pewna zakopiańska legenda głosi, że w noc przed ogłoszeniem szerokiej kadry na mistrzostwa świata na liście Czesława Michniewicza znalazło się dodatkowe nazwisko. Zestawienie było gotowe, ale jeden gracz nie dawał spokoju selekcjonerowi. Jako że kilka wolnych miejsc pozostawało, szkoleniowiec postanowił dopisać piłkarza występującego w 2. Bundeslidze. Chodziło o Michała Karbownika, który rzutem na taśmę załapał się do pociągu z szeroką kadrą.

Maradona z Legii?


Swoją akcję poprowadził jak Diego Maradona – oceniał Karbownika Michniewicz po jednym z meczów Legii Warszawa, w której szkoleniowiec prowadził gracza. To obecny selekcjoner widział młodzieżowca w środku pola i zaklinał się, że piłkarz będzie występował w drugiej linii. To była istotna zmiana, bo wcześniej, za kadencji Aleksandara Vukovicia, wychowanek Zorzy Kowala był ustawiany na boku obrony.

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Czytaj też

Skład reprezentacji na mecz Czechy – Polska. Fernando Santos zaskoczy Roberta Lewandowskiego?

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Karbownik jako junior legijnej akademii występował w środku pola, ale przełom nastąpił właśnie za sprawą boku defensywy. Szansa na zabłyśnięcie przyszła nieoczekiwanie, bo była powiązana z kontuzjami innych zawodników. Gdy urazu doznał Adam Hlousek, młody gracz dostał szansę w sparingu od serbskiego szkoleniowca. Z tygodnia na tydzień jego postawa wyglądała tylko lepiej.

Karbownik coraz częściej występował w lidze jako boczny obrońca. Jego gra wnosiła powiew świeżości. Stać go było na indywidualne akcje, wspieranie zespołu w ofensywie, a przy tym rzetelnie wypełniał obowiązki w defensywie. Nie jest przesadą, by stwierdzić, że przez pierwsze miesiące po debiucie, nastolatek kandydował do miana objawienia. Jego gra była doceniana nawet w Europie, bo gracz został nominowany do nagrody Golden Boy.

W pierwszym seniorskim sezonie Karbownik rozegrał 33 spotkania, zdobył mistrzostwo Polski, a także został uznany najlepszym młodzieżowcem w PKO Ekstraklasie. Z czasem piłkarz zaczął mieć pewne wahania formy, ale lekiem na kłopoty miała być zmiana pozycji. Na początku rozgrywek datowanych na lata 2020/2021, Legia zmieniła trenera. Przy Łazienkowskiej pojawił się wspomniany Michniewicz, który szybko stworzył sobie wizję postawienia na gracza w środku pola.

To piłkarz, który powinien grać w środku pola. Nadaje się też na wahadło. Jego wkład w grę ofensywną można opisać proporcjami 70:30 względem defensywy. Widać było, że w drugiej linii będzie rozwijał się najlepiej, bo to jego naturalne środowisko – uważał Michał Żewłakow, były reprezentant Polski związany też z Legią.

Walka o miliony


Już po pierwszym sezonie stało się jasne, że Karbownik nie będzie przez długi czas piłkarzem Legii. W kontekście gracza mówiono o wielkich kwotach. – Jeśli ktoś położy na stół 15 milionów euro, to zastanowimy się nad transferem – twierdził Dariusz Mioduski, prezes warszawskiego klubu. Młodzieżowcem interesowały się istne potęgi. Gracz był obserwowany nawet przez Real Madryt i FC Barcelonę. Do tego dochodziły inne hiszpańskie kluby, ale też zespoły z Anglii, Niemiec, Holandii czy Włoch, gdzie przez długi czas rozmowy z Legią prowadziło Napoli.

Karbownik w środku pola zaczął spisywać się bardzo dobrze. Potrzebował czasu na przestawienie się, ale z czasem Michniewicz nie wyobrażał sobie drużyny bez nastolatka w drugiej linii. We wrześniu 2020 roku gracz został doceniony przez ówczesny sztab reprezentacji Polski z Jerzym Brzęczkiem na czele. Zawodnik Legii został powołany na spotkania z Holandią i Bośnią.

Wtedy Karbownik jeszcze nie zadebiutował. Doszło do tego miesiąc później, gdy biało-czerwoni towarzysko mierzyli się z Finlandią. Pomocnik biegał po boisko przez 90 minut, choć szansę dostał na swojej starej pozycji – lewej obronie. W kolejnych meczach nastolatek wchodził na murawę w końcówkach rywalizacji z Włochami oraz Bośnią i Hercegowiną.

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Czytaj też

Skład reprezentacji na mecz Czechy – Polska. Fernando Santos zaskoczy Roberta Lewandowskiego?

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Lewandowski aż parsknął śmiechem po pytaniu dziennikarza [WIDEO]
fot. TVP Sport
Lewandowski aż parsknął śmiechem po pytaniu dziennikarza [WIDEO]

"Kierujemy się bezpieczeństwem". Policja broni zamknięcia stadionu

Czytaj też

Reprezentacja Polski nie zagra na PGE Narodowym? Finał Pucharu Polski zagrożony

"Kierujemy się bezpieczeństwem". Policja broni zamknięcia stadionu

Karbownik był też powołany na kolejne mecze w listopadzie, ale na przeszkodzie stanęła choroba. Licznik jego występów w reprezentacji zatrzymał się na trzech spotkaniach. Można pomyśleć, że wszystko to było związane z walką o miliony i kolejnymi krokami piłkarza. Trzeba pamiętać, że pomocnik, gdy debiutował w kadrze, był już formalnie piłkarzem Brighton, który na Łazienkowską był wypożyczony. Pod koniec okna transferowego warszawianie sprzedali piłkarza za… 5,5 miliona euro. Kwota nie robiła wrażenia, spodziewano się też bardziej medialnego miejsca, a stanęło na sprzedaży, którą trzeba było ratować budżet stołecznej drużyny.

W rundzie jesiennej Karbownik zagrał w Legii w czternastu spotkaniach. Zimą Brighton długo wahało się w kwestii przyszłości zawodnika, ale finalnie Anglicy zarządzili, że w rundzie wiosennej ma on się stawić w klubie z Premier League. Michniewiczowi pozostał żal, ale musiał się pogodzić ze stratą mobilnego gracza.

Bolesne przygody na zachodzie


Karbownik przychylniej zapatrywał się na pozostanie w Legii do końca sezonu. Takie rozwiązanie sugerowało mu też środowisko. – To pozwoli mi lepiej przygotować się do walki o miejsce w angielskim klubie – opowiadał latem sam piłkarz. Jednak klub z Premier League chciał dalej szkolić zawodnika według swoich metod. Ten nie musiał czuć się osamotniony, bo wraz z nim na Wyspy Brytyjskie wybierał się Jakub Moder z Lecha Poznań.

Moder lepiej radził sobie z przystosowaniem się do angielskich realiów. Karbownik trenował i był brany pod uwagę w kontekście występów na boku boiska. Kilka razy załapał się do kadry meczowej Premier League, ale w pierwszym zespole rozegrał ledwie jedno spotkanie. W FA Cup zmierzył się z Leicester City. Biegał po boisku przez 90 minut, ale na tym jego pierwszy sezon w Anglii się zakończył. Szybko stało się jasne, że Karbownikowi potrzebna będzie inna droga rozwoju.

Anglicy wraz z agentami piłkarza szukali odpowiedniej opcji dla trzykrotnego reprezentanta Polski. Trafiło na Olympiakos – klub potężny i walczący o sukcesy w Grecji. Początki nie były złe, ale notowania Karbownika szybowały w dół. Do tego doszły problemy z kontuzjami. Zawodnik występował też w reprezentacji młodzieżowej, ale swoją postawą nie przekonywał do tego, że należy mu się więcej szans.

Ostatecznie Karbownik zatrzymał się na dziewięciu występach w Olympiakosie, dla którego rozegrał 539 minut. Potem Grecy zdecydowali, że nie będą stawiali na piłkarza, który po sezonie i tak nie zostanie w ich klubie. Polak miał jedynie możliwość gry w rezerwach. Taka sytuacja budziła rozczarowanie piłkarza. Coraz głośniej mówiło się o możliwości powrotu do Legii. Taki temat nawet się pojawił, ale za każdym razem był daleki od finalizacji.

"Kierujemy się bezpieczeństwem". Policja broni zamknięcia stadionu

Czytaj też

Reprezentacja Polski nie zagra na PGE Narodowym? Finał Pucharu Polski zagrożony

"Kierujemy się bezpieczeństwem". Policja broni zamknięcia stadionu

Santos: obejrzeliśmy ponad 100 spotkań [WIDEO]
Lech Poznań (fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
Santos: obejrzeliśmy ponad 100 spotkań [WIDEO]

Wszystkie wątpliwości Santosa. Nad kim głowi się selekcjoner?

Czytaj też

El. ME: Karbownik, Frankowski, Bednarek, Dawidowicz, Szymański, Zalewski, Skóraś, Kamiński. Wszystkie znaki zapytania Fernando Santosa przed meczem Czechy – Polska

Wszystkie wątpliwości Santosa. Nad kim głowi się selekcjoner?

Przed startem obecnego sezonu, Karbownik znalazł się w trudnej sytuacji. Daleko było do powrotu do Legii, a chętnych na jego usługi nie było wielu. W pewnym momencie piłkarz miał być najbliżej wypożyczenia na Węgry. Wiele mówiło się też o tym, że zależy mu na obietnicy występów w środku pola. Ostatecznie stanęło na przenosinach do 2. Bundesligi, gdzie związał się z Fortuną Dusseldorf. Roczne wypożyczenie ma dać możliwości dalszych ruchów. Umowa Karbownika z Brighton wciąż obowiązuje do 30 czerwca 2024 roku.

Nowe życie


Karbownik zaczynał przygodę z niemieckim klubem z kolejnymi kłopotami. Najpierw grał mało i siadał na ławce. Przełom nadszedł w 8. kolejce rozgrywek, gdy polski piłkarz pojawił się w pierwszym składzie. Nie zmienił się jednak fakt, że Niemcy wolą stawiać na Karbownika w roli lewego obrońcy. Tylko w meczu z St. Pauli (1:0) występował w środku pola. Polak zaczął jednak zbierać coraz lepsze recenzje, a dobra forma w rundzie jesiennej sprawiła, że swoim byłym zawodnikiem znów zainteresował się Michniewicz.

Początkowo zanosiło się na to, że Karbownik nie ma szans na powrót do reprezentacji Polski. Przynajmniej nie przed mundialem. Sytuacja, do której doszło w Zakopanem sprawiła, że piłkarz mógł poczuć się obserwowany. Potem Michniewicz potrafił specjalnie pojechać do Dusseldorfu, by spotkać się z 22-latkiem i porozmawiać z nim o kolejnych tygodniach.

Jeszcze kilka dni przed powołaniami wydawało się, że Karbownik znajdzie się w ostatecznej kadrze biało-czerwonych. O wszystkim zadecydował jednak ostatni mecz oglądany przez Michniewicza. Selekcjoner porównywał formę gracza Fortuny, Damiana Szymańskiego z AEK-u oraz Jakuba Piotrowskiego z Łudogorca.

Bielik i Krychowiak potrzebowali dodatkowego wsparcia. Dwie kartki eliminują zawodnika z kolejnego meczu, więc musieliśmy mieć większe zabezpieczenie. Uznałem, że Damian Szymański może się przydać. Oglądaliśmy Piotrowskiego, Kozłowskiego i Karbownika. Chciałem zobaczyć i porównać ich formę, więc wyszło mi, że najlepiej prezentował się gracz AEK-u – stwierdził Michniewicz.

Karbownik w ostatnim meczu przed mundialem występował z gorączką, źle się czuł. Mimo wszystko kluczowy był też fakt, że Szymański może zastąpić Krychowiaka lub Bielika, a gracz zespołu z Dusseldorfu w środku pola byłby jednak "ósemką". Pech pokonał opcję wylotu "last minute", choć to nie oznacza końca

Odrodzenie


Karbownik finalnie nie poleciał do Kataru, choć z pewnością mógł odczuć, że był o krok od powrotu do kadry i walki o miejsce w składzie biało-czerwonych. To wskazało kierunek na kolejne tygodnie. Okazało się, że Niemcy są idealnym miejscem dla byłego legionisty, a gra w Fortunie pozwala na ustabilizowanie formy.

W tym sezonie 22-latek ma już na koncie 19 spotkań, w których przebywał na boisku przez 1450 minut. W tym czasie zdobył bramkę i miał siedem asyst. Polak był też wybierany do jedenastek kolejki i doceniany przez lokalnych dziennikarzy. Defensor stał się jednym z ważnych trybików klubu, który zajmuje czwarte miejsce i walczy o awans do Bundesligi.

Dobrą formę i atuty Karbownika docenił Fernando Santos, który zastąpił Michniewicza w roli selekcjonera biało-czerwonych. Portugalczyk dostrzegł, że filigranowy obrońca może mu dać odpowiednie opcje w trakcie gry. Z tego powodu już na pierwszym pełnym treningu ustawił 22-latka na lewej stronie obrony i nakazał mu regularne schodzenie z flanki do środka.

Wiele wskazuje na to, że Karbownik stanie się graczem, na którego będzie chciał stawiać Santos. Dla Polaka to powrót do drużyny narodowej po blisko trzech latach. Gracz debiutował w kadrze w październiku 2020 roku i od tamtego zgrupowania, na którym rozegrał trzy mecze, czekał na kolejną okazję zaprezentowania się w biało-czerwonej koszulce. A czy może być lepsza opcja od meczu z Czechami, który będzie debiutem Portugalczyka? To ziści pełne odrodzenie kariery Karbownika. Po sezonie zostanie za to dokonać odpowiedniego kroku transferowego.

Początek spotkania Czechy – Polska w eliminacjach mistrzostw Europy o godzinie 20:45. Transmisja w TVP, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.

Eliminacje Euro 2024. Czechy – Polska [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: piątek 24 marca, godzina 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV oraz od 20:30 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Jakub Wawrzyniak oraz Marek Wasiluk (analiza)
Reporterzy: Patryk Ganiek, Kacper Tomczyk.

Wszystkie wątpliwości Santosa. Nad kim głowi się selekcjoner?

Czytaj też

El. ME: Karbownik, Frankowski, Bednarek, Dawidowicz, Szymański, Zalewski, Skóraś, Kamiński. Wszystkie znaki zapytania Fernando Santosa przed meczem Czechy – Polska

Wszystkie wątpliwości Santosa. Nad kim głowi się selekcjoner?

Santos o sztabie: nie będzie żadnych problemów [WIDEO]
Fernando Santos (fot. TVP)
Santos o sztabie: nie będzie żadnych problemów [WIDEO]

Zobacz też
Kiedy pożegnanie Grosickiego w reprezentacji? Oglądaj transmisję w TVP
Kiedy pożegnanie Grosickiego w reprezentacji? Oglądaj transmisję w TVP (fot. Getty)

Kiedy pożegnanie Grosickiego w reprezentacji? Oglądaj transmisję w TVP

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Znamy kadrę Finlandii na mecz z Polską. Jest gwiazda Ekstraklasy
Benjamin Kallman (fot. Getty Images)

Znamy kadrę Finlandii na mecz z Polską. Jest gwiazda Ekstraklasy

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Powołał go Probierz. "Widziałem, że wielu osobom to się nie podoba"
Mateusz Kochalski w meczu Ligi Europy (fot. Getty).
tylko u nas

Powołał go Probierz. "Widziałem, że wielu osobom to się nie podoba"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Zaskakujące okoliczności powołania. Nie odbierał telefonu od Probierza
Radość Oskara Repki po golu w meczu z Lechem Poznań (fot. PAP).
tylko u nas

Zaskakujące okoliczności powołania. Nie odbierał telefonu od Probierza

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]
(fot. TVP SPORT)

Mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej w 2025 roku w TVP [WIDEO]

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Finlandia – Polska: kiedy i gdzie oglądać trzeci mecz kadry w el. MŚ?
Finlandia – Polska. Kiedy i o której mecz eliminacji MŚ 2026? Gdzie oglądać na żywo w TV i online? (10.6.2025)

Finlandia – Polska: kiedy i gdzie oglądać trzeci mecz kadry w el. MŚ?

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Zobacz terminarz Polaków w el. MŚ 2026. Kiedy kolejne mecze?
El. MŚ 2026: kiedy mecze reprezentacji Polski? [TERMINARZ]

Zobacz terminarz Polaków w el. MŚ 2026. Kiedy kolejne mecze?

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Trzeci mecz kadry w el. MŚ. Spotkanie Finlandia – Polska w TVP!
Finlandia – Polska [NA ŻYWO]. Transmisja meczu el. MŚ 2026 online, live stream (10.06.2025). Gdzie oglądać?
transmisja

Trzeci mecz kadry w el. MŚ. Spotkanie Finlandia – Polska w TVP!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Reprezentant bliski zmiany klubu. Do gry włączył się AC Milan!
Marcin Bułka (fot. PAP)

Reprezentant bliski zmiany klubu. Do gry włączył się AC Milan!

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Mocna opinia o wyborze Probierza. "Pomógł zaliczyć mu falstart"
Z numerem 6 Maxi Oyedele (fot. Getty)

Mocna opinia o wyborze Probierza. "Pomógł zaliczyć mu falstart"

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Polecane
Najnowsze
Dramatyczna diagnoza polskiego mistrza. "Częściowy zanik mięśnia"
Dramatyczna diagnoza polskiego mistrza. "Częściowy zanik mięśnia"
foto1
Michał Chmielewski
| Lekkoatletyka 
Wojciech Nowicki (fot. PAP)
To zależy: Czesław Lang
To zależy: Czesław Lang
transmisja
To zależy: Czesław Lang
| Kolarstwo 
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia?
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia? (fot. Getty)
Nadchodzi Superpuchar Polski! Kiedy mecz Lech – Legia?
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Rekord – Wisła. Oglądaj mecz Betclic 2 Ligi [NA ŻYWO]
Rekord Bielsko-Biała – Wisła Puławy. Betclic 2 Liga, 33. kolejka. Transmisja online na żywo w TVP Sport (01.06.2025)
trwa
Rekord – Wisła. Oglądaj mecz Betclic 2 Ligi [NA ŻYWO]
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
"Piękny był to finał". Wawrzyniak podsumował mecz Interu z PSG [WIDEO]
fot. TVP Sport
"Piękny był to finał". Wawrzyniak podsumował mecz Interu z PSG [WIDEO]
| Piłka nożna 
Sportowy TOP tygodnia – sportowe wydarzenia tygodnia (01.06.2025)
Sportowy TOP tygodnia – sportowe wydarzenia tygodnia (01.06.2025)
Sportowy TOP tygodnia – sportowe wydarzenia tygodnia (01.06.2025)
| Sportowy Top Tygodnia 
Kiedy finał baraży o Ekstraklasę? Transmisja meczu w TVP!
Kiedy finał baraży o Ekstraklasę: Wisła Płock – Miedź Legnica? Gdzie oglądać mecz w TVP? (1.06.2025)
Kiedy finał baraży o Ekstraklasę? Transmisja meczu w TVP!
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Do góry