24 mar 2023 | Piłka nożna / Reprezentacja

Najważniejszy współpracownik Santosa? Grzegorz Mielcarski pomaga na boisku, jak i z mediami

Grzegorz Mielcarski i Fernando Santos na treningu reprezentacji Polski (fot: 400mm.pl)

Temat polskich współpracowników w sztabie Fernando Santosa przewijał się przez kilka tygodni. Finalnie asystentem Portugalczyka został Grzegorz Mielcarski. Jak wygląda jego praca? Sprawdziliśmy to przed meczem z Czechami (transmisja w TVP).

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Czechy – Polska w TVP. Sprawdź szczegóły transmisji

Polska część sztabu Santosa

Od początku pracy Santosa pojawiał się temat polskich asystentów w jego sztabie. Początkowo prowadzono rozmowy z Tomaszem Kaczmarkiem oraz Łukaszem Piszczkiem. Pierwszy nie pasował jednak do koncepcji Portugalczyka, a były reprezentant ostatecznie się rozmyślił i nie chciał brać udziału w tym projekcie. Pomysłem PZPN-u był jeszcze kontakt z Markiem Saganowskim, ale to temat, który szybko się pojawił i jeszcze szybciej o nim zapomniano.

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Czytaj też

Skład reprezentacji na mecz Czechy – Polska. Fernando Santos zaskoczy Roberta Lewandowskiego?

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Santos nie palił się do pomysłu zaproszenia do sztabu polskiego asystenta, któremu mógłby przekazywać wiedzę. Jednocześnie zaproponował, by w gronie jego zaufanych ludzi znalazł się Mielcarski, z którym znał się z ligi portugalskiej. Ten pomysł pierwotnie nie rozgrzewał osób zarządzających polskim futbolem. Skrytykował go między innymi Radosław Michalski, który z ramienia federacji miał być łącznikiem między związkiem a kadrą.

Finał jest taki, że Mielcarski podpisał umowę z federacją i wszedł do sztabu kadry, a o Michalskim nie mówi się obecnie wcale. To sugeruje, że idea łącznika jest martwa. Jednocześnie wśród osób współpracujących z Santosem są inni Polacy, choć ich rola jest dość marginalna. Hubert Małowiejski wciąż odpowiada za bank informacji: obserwuje zawodników i rywali. Remigiusz Rzepka zajmuje się kwestią obsługi programów do monitorowania wysiłku.

– Mamy trzech Polaków w sztabie, a także trzech Portugalczyków. Dodatkowo w otoczeniu kadry jest Marcin Dorna, z którym rozmawiam praktycznie codziennie. Andrzej Dawidziuk wręcz codziennie rozmawia z jednym z moich współpracowników, choć on nie będzie pojawiał się na boisku – kwitował temat Santos po ogłoszeniu listy powołanych zawodników. W szerokim sztabie kadry są też polscy fizjoterapeuci i lekarze. Za kwestie organizacyjne odpowiadają Łukasz Gawrjołek oraz Jakub Kwiatkowski, który jest też rzecznikiem prasowym związku.

Grzegorz Mielcarski jest najwyżej w hierarchii

Po pierwszych dniach zgrupowaniach nie trudno dostrzec, że Mielcarski jest najwyżej w hierarchii polskich współpracowników Santosa. 52-latek jest traktowany na równi z trenerami, którzy dołączyli wraz z selekcjonerem z Portugalii (Joao Costa, Fernando Justino, Ricardo Santos).

Santos dość charakterystycznie nazywa Mielcarskiego. Były piłkarz to dla niego "Greg". 52-latek był wraz z selekcjonerem na konferencji, na której ogłaszano powołania. Siedział w drugim rzędzie, wraz z portugalskimi współpracownikami. Media starały się namówić Mielcarskiego na kilka słów. Gdy sprawa się przeciągała, Santos jedynie wychylił się zza drzwi, donośnie zawołał i przywołał ręką.

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Czytaj też

Skład reprezentacji Polski. Ten wybór może zaskoczyć

Santos o sztabie: nie będzie żadnych problemów [WIDEO]

Santos o sztabie: nie będzie żadnych problemów [WIDEO]

To on będzie odkryciem Santosa? "Prowadzi akcje jak Maradona"

Czytaj też

Skład kadry. Michał Karbownik dostanie szansę od Fernando Santosa w meczu Czechy – Polska?

To on będzie odkryciem Santosa? "Prowadzi akcje jak Maradona"

Jaką rolę pełni Mielcarski? Tego nie nazywa wprost nawet selekcjoner. – Określajcie go, jak tylko chcecie. Wszystko jedno. Znalazł się w sztabie i będzie miał takie same zadania, jak i inni. Funkcja nie jest dla mnie ważna, bo wiem, że nam pomoże i dołoży swoją cegiełkę do wspólnej pracy. Będzie z nami pracował na boisku i nie ma znaczenia, jak będzie podpisywany – stwierdził Santos.

Mielcarski jest, tylko i aż, trenerem

Mielcarski nie ma żadnej licencji trenerskiej i nigdy nie pracował w tej roli. Po zakończeniu kariery był dyrektorem sportowym Wisły Kraków. Z czasem wypisał się z klubowego futbolu i poświecił się komentowaniu meczów w telewizji. Po latach 52-latek zaczyna nowy rozdział w swoim życiorysie.

W trakcie zgrupowaniu przed meczami z Czechami i Albanią można było zaobserwować, że Mielcarski pełni rolę trenera. Pojawiał się na boisku i uczestniczył w obserwacji zajęć biało-czerwonych. Jednocześnie dotychczasowe treningi pokazały, że nie udziela wielu wskazówek. Tym zajmują się najczęściej inni asystenci Santosa lub też sam selekcjoner, chociaż on niezbyt często zabiera głos. Fakt jest taki, że Mielcarski momentami tłumaczy także dłuższe wywody doświadczonego szkoleniowca.

W sferze domysłów pozostaje praca Mielcarskiego poza boiskiem. Można się jednak spodziewać, że "Greg" uczestniczy w kluczowych naradach sztabu i regularnie dyskutuje z Santosem o najlepszych opcjach dla biało-czerwonych. Po zgrupowaniu realne będzie też zobaczenie 52-latka na ligowych stadionach, na których może – wraz z selekcjonerem – obserwować potencjalnych kandydatów do kadry.

Zanosi się też na to, że Mielcarski będzie pełnił rolę tłumacza Santosa. Selekcjoner przyjął zasadę, że w trakcie spotkań z mediami wypowiada się w języku portugalskim. 52-latek ma pomóc w jak najlepszym oddaniu myśli szkoleniowca.

Początek spotkania Czechy – Polska w eliminacjach mistrzostw Europy o godzinie 20:45. Transmisja w TVP, a także na TVPSPORT.PL, w aplikacji mobilnej oraz poprzez Smart TV.

Eliminacje Euro 2024. Czechy – Polska [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: piątek 24 marca, godzina 20:45
Gdzie i o której transmisja: od 18:15 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, HbbTV oraz od 20:30 w TVP 1
Kto skomentuje: Mateusz Borek, Robert Podoliński
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Goście/eksperci: Janusz Michallik, Jakub Wawrzyniak oraz Marek Wasiluk (analiza)
Reporterzy: Patryk Ganiek, Kacper Tomczyk.

To on będzie odkryciem Santosa? "Prowadzi akcje jak Maradona"