Halvor Egner Granerud zapewnił sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Utytułowany Norweg zdradził, w czyje ręce trafi Kryształowa Kula. – Pierwsza jest u moich dziadków. Druga trafi do dziadków z drugiej strony. Jeśli zdobędę trzecią, to może przekażę ją rodzicom – powiedział 27-latek.
Norweg zapewnił sobie prestiżowe trofeum jeszcze przed zakończeniem sezonu 2022/2023. Był zdecydowanie najlepszym i najrówniej skaczącym zawodnikiem w całej stawce Pucharu Świata. Wywalczył drugą Kryształową Kulę w karierze. Po pierwszą sięgnął w sezonie 2020/2021. Na swoim koncie ma też m.in. zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni, trzy srebrne medale mistrzostw świata i trzy krążki MŚ w lotach narciarskich.
Granerud notuje rekordowy sezon w karierze. Aż 18 razy stanął na podium w zawodach PŚ. Wygrał 12-krotnie, wywalczył pięć drugich i jedno trzecie miejsce. Może pochwalić się serią 12. zawodów z rzędu, w których stawał na podium.
W magazynie "Polskie Skocznie" zwycięzca PŚ porównał swoje mistrzowskie sezony. – Obie Kryształowe Kule są ważne na swój sposób. Pierwsza była bardzo ważna emocjonalnie. Rok wcześniej oglądałem cały sezon przed telewizorem. Jak dwa razy wygrywasz to trofeum, to nie jest to dzieło przypadku. Będę pracował dalej i nie będę spoczywał na laurach – powiedział.
Utytułowany skoczek zdradził, w czyje ręce trafi okazałe trofeum za wygranie PŚ. – Pierwsza Kryształowa Kula jest u moich dziadków. Druga trafi do dziadków z drugiej strony. Jeśli zdobędę trzecią, to może przekażę ją rodzicom – dodał.
Do zakończenia zimowego skakania pozostały już tylko zmagania w Planicy. Ostatni weekend ze skokami rozpocznie się czwartkowymi treningami i kwalifikacjami.