| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Maciej Stolarczyk nie ma łatwych ostatnich tygodni. Choć wyniki Jagiellonii Białystok w rundzie wiosennej PKO Ekstraklasy mogą w pewnym stopniu zadowalać, to żółto-czerwoni nadal znajdują się blisko strefy spadkowej. W najbliższy poniedziałek (3.04) zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec.
Szpital w Białymstoku
Mecz ze Stalą Mielec będzie kolejny z serii walki o utrzymanie. Trudny teren, to niejedyny problem żółto-czerwonych. Okazuje się, że przerwa na mecze reprezentacji przyniosła kilka dodatkowych urazów, a piłkarze wcześniej kontuzjowani nie zdążyli się wykurować.
Jagiellonia Białystok w minioną niedzielę rozegrała utajniony sparing z Widzewem Łódź. Przegrała to spotkanie 0:2. Podczas meczu kontuzji doznał Marc Gual. Piłkarz dopiero niedawno wrócił do treningów. Wiele wskazuje na to, że nie zagra ze Stalą w pierwszym składzie. Jego wyjazd do Mielca jest jednak niewykluczony.
– Marc Gual wrócił do treningów. Jego uraz tylko wyglądał groźnie, ale był to uraz powierzchowny i Hiszpan wrócił do treningów z drużyną. Nene powoli wraca do pełnej sprawności. Podobnie Camilo Mena i Tomas Prikryl. Myślę, że ten proce nie będzie już tak długi – powiedział na konferencji trener Maciej Stolarczyk.
– Ponadto Kuba Lewicki wrócił z drobnym urazem z meczów reprezentacji U-19. W jego przypadku walczymy z czasem, żeby był zdrowy na spotkanie ze Stalą. W procesie rehabilitacji jest też Bojan Nastić. Podobnie też Wojtek Łaski – dodał.
Wyjazd do Mielca
Trener Jagi przyznał podczas spotkania z dziennikarzami, że Jagiellonia intensywnie pracowała podczas przerwy reprezentacyjnej. Dodał, że w dużej mierze treningi skupiały się na dopracowaniu gry ofensywnej.
– Przygotowywaliśmy się do tego, co czeka nas w najbliższych dniach, ale również do pozostałych pięciu meczów w kwietniu. Poświęciliśmy ten czas na regenerację, na to, by wszyscy zawodnicy wrócili do zdrowia, ale też na pracę i przygotowanie do gry w defensywie – mówił Stolarczyk.
– Skupialiśmy się nad problemami ostatnich meczów. Nie potrafiliśmy sobie stworzyć dostatecznie wiele sytuacji podbramkowych i to był cel naszych treningów, które przygotowały nas do spotkania ze Stalą Mielec – powiedział szkoleniowiec.
Jagiellonia od ponad 300 dni nie wygrała meczu wyjazdowego w rozgrywkach ligowych. Trener żółto-czerwonych podkreślił, że jest to główny cel na nadchodzące spotkanie. Białostoczanie chcą pokonać mielczan.
– Zdaję sobie sprawę, że nad naszą głową wisi miecz w postaci zwycięstwa na wyjeździe. To na pewno jest nasz cel. Kibice pytają, że jeśli nie teraz, to kiedy. I pewnie mają rację. To pytanie będzie padało przed każdym meczem wyjazdowym. Nie obawiamy się Stali Mielec, tak samo, jak nie obawiamy się Lechii Gdańsk. Mamy plan na mecz w Mielcu. Znamy swoją wartość. Musimy jednak zachować pokorę – powiedział Stolarczyk.
Trener odniósł się też do ostatniej zmiany trenera u najbliższych rywali białostockiej Jagiellonii.
– Jest taka książka, która mówi o tym, że statystycznie zmiany trenerów nie dają długotrwałych pozytywnych zmian. Ale jak to bywa przy okazji zmian trenerów, to jest to przede wszystkim nowy impuls dla drużyny. Zawodnicy otrzymują czyste karty od nowego szkoleniowca. Starają się pokazać nowemu trenerowi. Tego też się spodziewamy, że będzie to agresywny mecz. Jesteśmy na to gotowi – powiedział Maciej Stolarczyk.
Gratulacje dla młodych
Trener Jagiellonii Białystok pogratulował też swoim młodym zawodnikom awansu na młodzieżowe mistrzostwa Europy do lat 19. Awans z reprezentacją wywalczyli Sławomir Abramowicz, Jakub Lewicki i Miłosz Matysik.
– Warte podkreślenia są awanse naszych młodzieżowych reprezentacji, w których uczestniczyli nasi zawodnicy. W reprezentacji U-17 był to Miłosz Piekutowski. Podobnie rzecz ma się z kadrą U-19 i naszą eksportową trójką, czyli Sławkiem Abramowiczem, Kubą Lewickim i Miłoszem Matysikiem. To było z pewnością dla nich ważne wydarzenie i podkreślenie ich dobrej postawy. Gratuluję – powiedział trener Maciej Stolarczyk.
Teraz młodych piłkarzy czeka wyjazd do Mielca. Poniedziałkowe (3.04) spotkanie pomiędzy Stalą a Jagiellonią rozpocznie się o 19:00. Będzie to 17. spotkanie pomiędzy obiema drużynami. Lepszy bilans zwycięstw ma Stal, która pokonała żółto-czerwonych osiem razy. Jaga odpowiedziała wygraną trzykrotnie.