Uważany wciąż za spory talent polskiej piłki, Mateusz Bogusz zmienił klub. 21-latek podpisał kontrakt z obecnym mistrzem MLS, Los Angeles FC.
Mateusz Bogusz to jedno z nazwisk, które przejawia się w kontekście największych piłkarskich talentów w Polsce. Jako nastolatek w 2019 roku wyjechał z Ruchu Chorzów do Leeds United. Tam głównie grywał w młodzieżowych drużynach Pawi, nigdy nie potrafiąc się przebić do pierwszej drużyny występującej na poziomie Championship, a później Premier League.
Ostatnie dwa lata spędził w Hiszpanii. Najpierw trafił na wypożyczenie do Logrones, a później do Ibizy. W barwach ówczesnego beniaminka La Liga 2 zagrał w 20 meczach, gdzie zdobył 4 bramki i zanotował 7 asyst. Był pewnym punktem zespołu, aż do 24 stycznia 2022 roku, kiedy zerwał więzadła w ligowym starciu z Malagą. Z gry wypadł na dziesięć miesięcy. Po powrocie po ciężkim urazie, w 22 spotkaniach na drugim szczeblu rozgrywkowym w Hiszpanii zdobył dwie bramki.
W marcu 2023 jego przygoda na Półwyspie Iberyjskim dobiegła końca. Do Leeds zgłosił się mistrz MLS, Los Angeles FC, który chciał definitywnie sprowadzić piłkarza. Skrócenie wypożyczenia nie spotkało się z dobrą reakcją Ibizy, która broni się przed spadkiem. 21-latek ostatecznie podpisał kontrakt do końca 2026 roku z opcją przedłużenia o 12 miesięcy.
LAFC aktualnie zajmuje trzecie miejsce w konferencji zachodniej MLS. Bogusz jest siódmym Polakiem w MLS. W Charlotte FC występują Kamil Jóźwiak, Jan Sobociński i Karol Świderski, w Chicago Fire Kacper Przybyłko, w D.C. United Mateusz Klich, a w Portland Timbers Jarosław Niezgoda.