| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Kamil Kiereś w poniedziałek zadebiutował na ławce trenerskiej Stali. Jego zespół zremisował z Jagiellonią Białystok 1:1 i kontynuuje serię spotkań bez wygranej. – Na pewno nie jest to dobry punkt wyjścia, gdy w pierwszym meczu po zmianie trenera drużyna traci bramkę w trzeciej minucie – podkreślił szkoleniowiec.
Stal w przerwie reprezentacyjnej zmieniła trenera. Władze klubu zakończyły współpracę z Adamem Majewskim i zatrudniły Kamila Kieresia. Debiut zaczął się fatalnie, bo piłkarze z Mielca po trzech minutach przegrywali. Ostatecznie, po lepszej drugiej połowie, udało im się wywalczyć punkt.
– Wszyscy widzieli, że o pierwszej połowie musimy zapomnieć. Przeżywaliśmy wówczas trudne momenty, graliśmy słabo. Na pewno nie jest to dobry punkt wyjścia, gdy w pierwszym meczu po zmianie trenera drużyna traci bramkę w trzeciej minucie – podkreślił trener.
– W przerwie w szatni mówiłem zawodnikom, że są mecze, w których są trudne momenty i trzeba je przeżyć. Moim zdaniem udało mi się dotrzeć do piłkarzy. Już w 47. min groźnie strzelił Krystian Getinger, a w 50. wyrównał Mateusz Mak. Od samego początku drugiej połowy było więc widać nasze zdecydowanie. Stworzyliśmy sporo sytuacji, cały czas wierzyliśmy, że możemy wygrać. Ten punkt niewiele daje obu zespołom. Biorąc jednak pod uwagę, że to my przegrywaliśmy, trzeba go uszanować – dodał Kiereś.
Dużych powodów do zadowolenia nie miał także Maciej Stolarczyk. – Dobrze weszliśmy dziś w mecz, na początku zdobyliśmy bramkę. W pierwszej połowie Stal nam nie zagroziła. Źle rozpoczęliśmy drugą część spotkania. Byliśmy mniej aktywni. Zostaliśmy zepchnięci do obrony i rywal zdobył gola. Zarówno mój zespół, jak i Stal miała potem okazje do zdobycia drugiego gola. Po meczu, jak wszedłem do szatni, widziałem na twarzach zawodników ogromne rozczarowanie. Szanujemy ten punkt, ale apetyt mieliśmy większy. Nie został on dziś zaspokojony. W zespole rywala widoczny był impuls jaki dała zmiana trenera – stwierdził szkoleniowiec Jagiellonii Białystok.
Stal zajmuje 11. miejsce w tabeli z dorobkiem 31 punktów. Jaga plasuje się na 14. lokacie i ma jedno "oczko" mniej.