Jeszcze rok temu był poważnym kandydatem do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski, a dziś jest bezrobotny. Mowa o Fabio Cannavaro, który w rozmowie z włoskim DAZN wyznał, że żałuje iż odrzucił propozycję PZPN. – Byłoby mało czasu na przygotowania, ale odrzucenie oferty było błędem – powiedział były zdobywca Złotej Piłki i mistrz świata z 2006 roku.
Gdy pod koniec grudnia 2021 roku reprezentację Polski opuścił Paulo Sousa, Fabio Cannavaro był jednym z potencjalnych jego następców. Po epizodach w Arabii Saudyjskiej i Chinach chciał sprawdzić się jako trener w europejskim futbolu. Na początku 2022 roku Włoch rozmawiał z Cezarym Kuleszą w sprawie prowadzenia reprezentacji Polski.
Jak informowała włoska "La Gazetta Dello Sport", zdobywcy Złotej Piłki miała spodobać się wizja i plan na budowę drużyny, jakie roztoczył przed nim sternik PZPN. Martwić miał go za to krótki czas, który pozostawał do rozegrania marcowych baraży o awans na mistrzostwa świata. Wówczas jeszcze 24 marca Polska miała mierzyć się w półfinale rozgrywek z Rosją.
Rola "strażaka" i brak codziennej pracy miały odstraszyć Włocha od objęcia posady selekcjonera. Rok później Cannavaro potwierdził medialne spekulacje, w rozmowie z DAZN.
– W przeszłości otrzymałem propozycję z reprezentacji Polski. Wolałem poczekać na inne oferty. Odrzucenie tej było błędem. To było tuż przed barażami do mistrzostw świata. Było mało czasu na przygotowania, ale wiem, że to był błąd – wyznał mistrz świata z 2006 roku.
Włoskie media spekulowały, że 49-latek czeka na wymarzoną ofertę z Premier League. Choć "Daily Mail" spekulowało o zainteresowaniu ze strony Evertonu, ostatecznie Włoch wylądował w... Serie B. Jego przygoda w Benevento, w którym występują Polacy, Kamil Glik i Krzysztof Kubica, okazała się totalną klapą.
5 lutego 2023 roku został zwolniony ze stanowiska trenera. Z 17 starć zespół pod jego wodzą wygrał zaledwie trzy. W ciągu czterech miesięcy pracy wykręcił słabiutką średnią 0,94 punktu na mecz i zostawił zespół w strefie spadkowej. Drużyna, która miała się bić o awans do Serie A, do dziś jest zagrożona spadkiem do Serie C (obecnie zajmuje 19. lokatę). Być może odrzucenie oferty przez Włocha, było najlepszym, co mogło spotkać polską kadrę.