{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Anglia. Surowa kara dla Aleksandara Mitrovicia. FA żąda jeszcze większej!

Aleksandar Mitrović został ukarany ośmioma meczami zawieszenia w związku z naruszeniem nietykalności sędziego Chrisa Kavanagha w meczu Manchesteru United z Fulham. Ukarany został także menedżer Marco Silva. Angielska federacja nie jest jednak tym usatysfakcjonowana. Domaga się większych kar i złoży w tej sprawie odwołanie.
UEFA zadecydowała. Znamy gospodarza mistrzostw Europy!
19 marca Manchester United zmierzył się na własnym stadionie z Fulham w ćwierćfinale Pucharu FA. Spotkanie nie układało się najlepiej dla Czerwonych Diabłów. Przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis, a w 50. minucie goście wyszli na prowadzenie po golu Aleksandara Mitrovicia.
Gospodarze byli w bardzo trudnym położeniu, ale wszystko zmieniło się w 71. minucie spotkania. Sędzia Kavanagh w 40 sekund trzy razy ukarał gości czerwoną kartką. Z boiska musiał zejść Willian, który zablokował ręką piłkę lecącą w stronę bramki. Z tego względu wściekł się Marco Silva, który żywiołowo protestował przy linii bocznej.
I on został ukarany czerwoną kartką. Jakby tego było mało, nerwów na wodzy nie utrzymał Mitrović. Ruszył do arbitra z ogromnymi pretensjami, popchnął go i to sprawiło, że on także musiał udać się do szatni. Fulham kontynuował grę w dziewięciu, ale nie był w stanie obronić jednobramkowego prowadzenia. Czerwone Diabły strzeliły trzy gole i awansowały do kolejnej rundy rozgrywek.
Odpadnięcie z pucharu to jednak nie jedyne konsekwencje dla The Cottagers. Niezależna komisja ukarała Mitrovicia ośmioma meczami zawieszenia. W miniony weekend oglądał porażkę Fulham z perspektywy trybun, dlatego pozostało mu jeszcze siedem meczów pauzy. Silva przyznał się, że używał względem sędziów obraźliwych gestów oraz słów. Nie będzie go na ławce Fulham podczas meczów z West Hamem oraz Evertonem.
Portugalczyk musi także zapłacić 20 tys. funtów kary mimo że zaprzeczył, iż rzucił butelką w kierunku sędziego asystenta. Jak podaje "Daily Mail", angielska federacja poinformowała, że złoży w tej sprawie odwołanie. Według niej kary nałożone przez niezależną komisję nie są wystarczająco długie.