| Piłka nożna / Puchar Polski

Emocje zmusiły do... klęczenia. Legia awansowała, KKS zauroczył. "To nie był nasz dzień"

KKS Kalisz – Legia Warszawa 0:1. Wojskowi w finale Fortuna Pucharu Polski
Legia Warszawa awansowała do finału Pucharu Polski po wygranej z KKS-em Kalisz (fot: PAP)

To nie był łatwy mecz dla faworyta. Jeden gol zdecydował o tym, że Legia Warszawa wygrała 1:0 z KKS-em Kalisz i awansowała do finału Pucharu Polski. Emocji jednak nie brakowało. Te były tak wielkie, że niektórzy fani gospodarzy wręcz... klęczeli. – Można przegrać ze słabszym, co pokazał mecz Bayernu Monachium. To nie był nasz dzień, ale możemy być dumni z końcowego efektu – deklarował Kosta Runjaic, szkoleniowiec Wojskowych.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Legia Warszawa ograła 1:0 KKS Kalisz i awansowała do finału Pucharu Polski. To nie był idealny mecz w wykonaniu Wojskowych, bo w drugiej połowie niżej notowany rywal mocno zagrażał bramce stołecznej ekipy. – Oczekiwaliśmy trudnego spotkania. Nie zagraliśmy tak, jak chcieliśmy, a gospodarze mocno się postawili. Dla Kalisza był to historyczny mecz i KKS chciał się zaprezentować z jak najmniejszej strony. Nigdy nie można skreślać niżej notowanego przeciwnika, bo może sprawić niespodziankę. W dniu naszego spotkania najlepiej przekonał się o tym Bayern Monachium, który odpadł z Pucharu Niemiec z Freiburgiem – opowiadał Kosta Runjaic, który po raz pierwszy będzie miał szansę zdobyć trofeum z Wojskowymi.


Ulga w Warszawie, niedosyt w Kaliszu

To było święto w Kaliszu. Pełny stadion, wielkie nadzieje i marzenia wynikające z faktu odprawienia na wcześniejszym etapie trzech ekstraklasowiczów. W Wielkopolsce polegli już Widzew Łódź, Górnik Zabrze i Śląsk Wrocław. Poradziła sobie za to Legia, która strzeliła gola na początku spotkania, prowadziła grę i w pewnym momencie… całkowicie się cofnęła. – Dlaczego tak się stało? To dobre pytanie. Muszę o tym porozmawiać z zawodnikami – przyznawał Runjaic.

Była klątwa, a będzie sukces? Legia zaskoczyła nawet siebie

Czytaj też

KKS Kalisz – Legia Warszawa w Fortuna Puchar Polski. Kto zagra na PGE Narodowym

Była klątwa, a będzie sukces? Legia zaskoczyła nawet siebie

Niech doprowadzą do dogrywki, albo chociaż strzelą tego gola. Przecież na to zasługują – krzyczał jeden z kibiców KKS-u. Fakt był taki, że miejscowi rozegrali świetną drugą połowę i napędzili strachu wiceliderom PKO Ekstraklasy. Emocje były tak wielkie, że jeden z fanów miejscowych w pewnym momencie po prostu klęknął i skrył twarz w dłoniach po niewykorzystaniu kolejnej dogodnej sytuacji.

Wierzyliśmy, że możemy pokonać Legię. Warszawianie pokazali klasę z Rakowem, ale nie mieliśmy kompleksów. Pokazaliśmy solidny futbol i jestem dumny z drużyny. Nasz zespół zasłużył na szacunek całego miasta. Przegraliśmy, ale ludzie byli szczęśliwi i gratulowali nam postawy – twierdził Bartosz Tarachulski, szkoleniowiec KKS-u.

Tarachulski nie koloryzował. Lokalni kibice faktycznie opuszczali stadion z satysfakcją, że ich drużyna postawiła się Legii. KKS nie poddawał się, regularnie atakował i miał bardzo dobre szanse. Zabrakło jednak szczęścia i skuteczności, a do tego ponownie ważną cegiełkę do awansu Legii dołożył stojący w bramce Cezary Miszta. Kaliszanie sprawili, że stadion zapełnił się do ostatniego miejsca. – Szkoda tylko, że teraz znów na trybunach będzie pojawiało się nieco ponad tysiąc osób – żałował jeden z przedstawicieli organizatorów.

Straciliśmy gola na samym początku meczu, choć wiedzieliśmy, że Legia ma kłopot z tak ekspresowym początkiem. Stało się inaczej, ale nie załamaliśmy się i dążyliśmy do wyrównania. W drugiej połowie byliśmy lepsi. Na tyle, że czujemy teraz duży niedosyt związany z brakiem awansu. Pozostaje nam się skoncentrować na lidze i walczyć o awans na zaplecze Ekstraklasy – dodawał Tarachulski.

Była klątwa, a będzie sukces? Legia zaskoczyła nawet siebie

Czytaj też

KKS Kalisz – Legia Warszawa w Fortuna Puchar Polski. Kto zagra na PGE Narodowym

Była klątwa, a będzie sukces? Legia zaskoczyła nawet siebie

Rafał Augustyniak po zwycięstwie z Rakowem: wyścig o mistrza dalej trwa [WIDEO]
Rafał Augustyniak (fot. TVP Sport)
Rafał Augustyniak po zwycięstwie z Rakowem: wyścig o mistrza dalej trwa [WIDEO]

Legia w... kultowym teleturnieju! "Nie wiemy, czy jesteście gotowi"

Czytaj też

Koszykarze i piłkarze Legii Warszawa (fot. Legia Warszawa)

Legia w... kultowym teleturnieju! "Nie wiemy, czy jesteście gotowi"

Gospodarzy chwalił też Runjaic. – Kaliszanom należy się ogromny szacunek za determinację i wolę odwrócenia wyniku do ostatnich sekund. Gospodarze udowodnili, czemu tak dobrze prezentowali się w Pucharze Polski. Wyeliminowali poprzednio mocnych rywali. Wiedziałem, że łatwo nie będzie, ale byłem zaskoczony, że poziom był tak wyrównany – podkreślał niemiecki szkoleniowiec.


Zmęczenie? Było. Awans? Też jest

Legia po czteroletniej przerwie znów zagra w finale Pucharu Polski.

Warszawianie są najbardziej utytułowanym zespołem w historii rozgrywek. Wojskowi walczyli o trofeum w 26. spotkaniach, a dziewiętnaście razy mogli cieszyć się ze zwycięstwa w turnieju tysiąca drużyn. Dodatkowo stołeczna ekipa zanotowała siedemnasty mecz bez porażki z rzędu.

Wspominam sobie nasz bilans od czasu spotkania pucharowego w Niecieczy. Wykonaliśmy wielką pracę, choć od początku nasza droga miała prowadzić do finału. O trofeum powalczymy we własnym mieście. Dopisywało nam szczęście, choć nie mam wątpliwości, że nie doszlibyśmy do tego miejsca bez umiejętności. Kluczowe w Pucharze Polski jest przechodzenie kolejnych rund. Po spotkaniu w Kaliszu mogę powiedzieć, że awans nas bardzo cieszy. To wielkie osiągnięcie naszego klubu – zapewniał Runjaic.

Niemiecki trener nie komplementował stylu i wprost przyznawał, że nie był to dobry mecz w wykonaniu Wojskowych. – Na pewno nie potwierdziliśmy naszego poziomu ze spotkania z Rakowem. To nie był nasz najlepszy mecz. Nie zagraliśmy zgodnie z oczekiwaniami – dodał.

Co było powodem takiej postawy Legii? – Nie będę nas usprawiedliwiał, choć po niektórych zawodnikach widoczne było zmęczenie związane z trudnym spotkaniem sprzed 72 godzin. Raków ma o jeden dzień więcej od nas, by wypocząć przed pucharowym spotkaniem w Łęcznej. Motywacja na pewno nie była głównym tematem naszych przygotowań przed przyjazdem do Kalisza. Kwestie motoryczne były istotne. Najważniejsze jednak, że wykonaliśmy kolejny krok i odnieśliśmy sukces. Jestem dumny z awansu i to samo mogą odczuwać wszyscy kibice Legii – twierdził w Kaliszu Runjaic.

Faktem jest, że stylu warszawian nikt nie będzie pamiętał już 2 maja, gdy Legia rozegra spotkanie decydujące o trofeum. Rywalem warszawian będzie Raków Częstochowa lub Górnik Łęczna. Drugi finalista zostanie wyłoniony w środę (05.04). Początek spotkania o godzinie 20:30.

Legia w... kultowym teleturnieju! "Nie wiemy, czy jesteście gotowi"

Czytaj też

Koszykarze i piłkarze Legii Warszawa (fot. Legia Warszawa)

Legia w... kultowym teleturnieju! "Nie wiemy, czy jesteście gotowi"

Dominik Hładun: nie daję argumentów na to, żebym usiadł na ławce [WIDEO]
Dominik Hładun (fot. TVP Sport)
Dominik Hładun: nie daję argumentów na to, żebym usiadł na ławce [WIDEO]

Zobacz też
Kibicowski Puchar Polski. Fani szli ramię w ramię!
Ponad 40 tysięcy kibiców dopingowało Wisłę Kraków i Pogoń Szczecin w finale Fortuna Pucharu Polski (fot: PAP)

Kibicowski Puchar Polski. Fani szli ramię w ramię!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Sceny na PGE Narodowym. Trener Wisły wziął kąpiel w... szampanie [WIDEO]
Wisła Kraków zdobyła Fortuna Puchar Polski w 2024 roku (fot: PAP)

Sceny na PGE Narodowym. Trener Wisły wziął kąpiel w... szampanie [WIDEO]

| Piłka nożna / Puchar Polski 
To może być pierwszy taki finał Pucharu Polski od... 28 lat!
Błękitni Stargard, Miedź Legnica, Wisła Kraków – oni pisali i piszą pucharowe niespodzianki (fot. PAP/400mm)

To może być pierwszy taki finał Pucharu Polski od... 28 lat!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Media: finał Pucharu Polski może odbyć się bez kibiców!
Na PGE Narodowym mogą nie pojawić się kibice Pogoni i Wisły (fot. Getty).

Media: finał Pucharu Polski może odbyć się bez kibiców!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
"Szansa". Prezes Wisły zareagował po decyzji PZPN
Jarosław Królewski (fot. PAP)

"Szansa". Prezes Wisły zareagował po decyzji PZPN

| Piłka nożna / Puchar Polski 
El. ME kobiet: Polska – Austria [SKRÓT]
(fot. PAP)

El. ME kobiet: Polska – Austria [SKRÓT]

| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Wisła odda finał PP walkowerem?! Królewski zagroził bojkotem!
Jarosław Królewski (fot. Getty)

Wisła odda finał PP walkowerem?! Królewski zagroził bojkotem!

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Wisła w finale po 16 latach! Kraków oszalał
Szymon Sobczak (fot. PAP)

Wisła w finale po 16 latach! Kraków oszalał

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Relacja z półfinału Pogoń – Jagiellonia w TVP. Sprawdź składy na mecz
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok: relacja online z półfinału Pucharu Polski (fot. PAP)

Relacja z półfinału Pogoń – Jagiellonia w TVP. Sprawdź składy na mecz

| Piłka nożna / Puchar Polski 
PP: relacja z meczu Wisła – Piast w TVP! Zobacz składy
Wisła Kraków – Piast Gliwice: relacja online z półfinału Pucharu Polski (fot. PAP)

PP: relacja z meczu Wisła – Piast w TVP! Zobacz składy

| Piłka nożna / Puchar Polski 
Polecane
Najnowsze
Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek
nowe
Trener Zielińskiego i Zalewskiego zmienił klub. Zaskakujący kierunek
| Piłka nożna / Inne ligi 
Simone Inzaghi został nowym trenerem Al-Hilal (fot. PAP)
Polski trener obrał nietypową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!
Piotr Ostrowski (pierwszy z lewej) wraz z bramkarzami Nomme Kalju FC po wywalczeniu Pucharu Estonii (fot. Nomme Kalju)
tylko u nas
Polski trener obrał nietypową ścieżkę. 23 lata i... debiut w pucharach!
Frank Dzieniecki
Frank Dzieniecki
Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę
Manny Pacquaio
Legenda boksu wraca do ringu! Rzucił... politykę
| Boks 
Gladiatory wręczone. To oni rządzili na parkietach Superligi
Kamil Adamski (w środku) został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu Orlen Superligi (fot. PAP)
Gladiatory wręczone. To oni rządzili na parkietach Superligi
| Piłka ręczna / ORLEN Superliga 
Odszedł z Ekstraklasy, teraz zagra przeciwko najlepszym na świecie!
Miłosz Trojak (fot. Getty)
Odszedł z Ekstraklasy, teraz zagra przeciwko najlepszym na świecie!
| Piłka nożna 
Nietypowa inspiracja naszych rywali. Polacy zostaną zaskoczeni?!
Reprezentacja Finlandii w meczu z Maltą (fot. Getty).
Nietypowa inspiracja naszych rywali. Polacy zostaną zaskoczeni?!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Grbić o kłamstwie ws. reprezentanta na dopingu: nie wiedziałem, co powiedzieć
Nikola Grbić (fot. Getty)
polecamy
Grbić o kłamstwie ws. reprezentanta na dopingu: nie wiedziałem, co powiedzieć
fot. Facebook
Sara Kalisz
Do góry