| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Mimo młodego wieku, Arkadiusz Pyrka jest już bliski rozegrania stu meczów w Piaście Gliwice. 20-letni piłkarz został przesunięty przez Aleksandara Vukovicia na prawą obronę i przyznaje, że zamierza pozostać na tej pozycji. – Nie wiem, czy pojawiły się jakieś propozycje zagranicznego transferu – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL przed czwartkowym spotkaniem ze Śląskiem Wrocław.
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Ostatnie tygodnie w wykonaniu Piasta są bardzo udane. Jesteś zaskoczony tym, jak dobrze się prezentujecie?
Arkadiusz Pyrka: – Nie, wreszcie zaczęła procentować praca wykonana w okresie przygotowawczym. Dlatego nasza seria nie jest dla mnie niczym dziwnym. Szkoda tylko, że słabo prezentowaliśmy się na jesieni. Przez to znów nie możemy włączyć się do gry o najwyższe cele. Trudno mi jednak ocenić, dlaczego tak się dzieje.
– Jaka atmosfera panowała w szatni jesienią? W pewnym momencie mieliście serię ośmiu meczów z rzędu bez wygranej…
– Nie było żadnego załamania. Wiedzieliśmy, jak przebiegały tamte mecze. Dobrze graliśmy w piłkę, ale nie potrafiliśmy przełożyć tego na zwycięstwa. Byliśmy cierpliwi i wiedzieliśmy, że wreszcie otrzymamy nagrodę za ciężką pracę.
– Co takiego w waszej grze zmienił Aleksandar Vuković?
– Jest więcej wysokiego pressingu, który przekłada się na odbiory i stwarzanie sytuacji. Zawsze chcemy "złapać" przeciwnika jak najwyżej. Oczywiście, potrafimy stwarzać też okazje z ataku pozycyjnego. Trener Vuković już na początku pracy zarządził bardzo intensywne, mocne zajęcia. Efekty widać teraz.
– Zmieniłeś pozycję i z pomocnika stałeś się prawym obrońcą. Skąd taka decyzja?
– Odszedł Martin Konczkowski i na prawej obronie powstało miejsce, które trzeba było zająć. Trener zapytał, czy dam sobie radę, a ja czułem, że sprostam temu zadaniu. Otrzymałem od Aleksandara Vukovicia sporo trafnych wskazówek. Od naszego zgrupowania w Hiszpanii gram już jako prawy obrońca.
– Da się w jakiś sposób porównać Vukovicia z Waldemarem Fornalikiem?
– Obaj są bardzo dobrymi szkoleniowcami. To jednak inny warsztat i inne osoby. Zawsze będę dobrze wspominał trenera Fornalika. To on wypatrzył mnie i sprowadził do Gliwic. Dzięki niemu miałem szansę zadebiutować w Ekstraklasie.
– Jak czujesz się w nowej roli?
– Teraz to większa odpowiedzialność. Wiem, że na początku za mało skupiałem się na obronie. To właśnie w defensywie mam do poprawienia więcej. Cały czas muszę pracować nad grą w sytuacjach jeden na jednego, lepiej ustawiać się w momencie, gdy piłka posyłana jest za moje plecy.
– Na bocznych obrońców dzisiaj patrzy się także przez pryzmat asyst i goli. W twoim przypadku na razie nie wygląda to najlepiej.
– Zdaję sobie z tego sprawę. W ofensywie czuję się dobrze, ale nadal brakuje mi asyst. Posłałem już trochę podań w pole karne, ale czasami były one zbyt mocne, czasami nie było też tam nikogo, kto mógłby zamknąć akcję. Wiem, że wciąż muszę poprawiać jakość dośrodkowań. Sporo pracowaliśmy nad tym nawet na wtorkowym treningu. Mam nadzieję, że do końca sezonu poprawię swój dorobek.
– Który z prawych obrońców jest dla ciebie wzorem do naśladowania?
– Kyle Walker. We wszystkich aspektach gry bocznego obrońcy to piłkarz kompletny.
– Kto jest najlepszy na twojej pozycji w naszej lidze?
– Myślę, że Joel Pereira z Lecha. Właśnie z niego można brać przykład, jeśli chodzi o liczbę dobrych dośrodkowań. Chciałbym dojść do takiego poziomu.
– Do seniorskiej piłki wszedłeś bardzo szybko. Pierwszy mecz rozegrałeś mając niespełna 16 lat. Jak to wszystko się potoczyło?
– Na pewno muszę podziękować ludziom ze Znicza Pruszków, którzy dali mi szansę. Postawili na mnie w bardzo młodym wieku. Początek nie był łatwy. Pamiętam wyjazd na pierwsze spotkanie, byłem mocno zdziwiony, że znalazłem się w kadrze i dodatkowo dostałem szansę gry.
– Trudno było odnaleźć się w dorosłej szatni?
– Na pewno tak. Dookoła byli starsi piłkarze, w zasadzie nie było nikogo, z kim trenowałem w drużynie młodzieżowej. Jakoś sobie jednak poradziłem i do Piasta przyszedłem ze sporym bagażem doświadczeń. Tutaj było już lepiej. W zespole był Gerard Badia, który okazał się świetnym człowiekiem. Wprowadził mnie do zespołu, dużo rozmawiał. O aklimatyzację było już łatwiej.
– Który z zawodników w Piaście zrobił na tobie największe wrażenie?
– Jeśli chodzi o cechy przywódcze, to na pewno Kuba Czerwiński. Widać, że to prawdziwy lider zespołu. Na treningach warto podpatrywać między innymi Michała Chrapka, Damiana Kądziora i Kamila Wilczka. Od początku widziałem, że mogę się od nich sporo nauczyć.
– Gdy przeniosłeś się ze Znicza do Piasta, zacząłeś dość szybko otrzymywać szanse w Ekstraklasie. Przeskok był duży?
– Tak, przede wszystkim w szybkości gry. Tutaj musisz reagować znacznie szybciej, początkowo miałem z tym kłopoty. Z czasem wyglądało to już tylko lepiej.
– Miałeś 17 lat, gdy pojawiłeś się w Piaście. Trudno zachować chłodną głowę? Rodzice nie musieli cię w żaden sposób temperować?
– Nie, nigdy nie miałem takiego problemu. Nie odbijało mi i na pewno już nie odbije, ale wiem oczywiście, że takie historie się zdarzały. W dorosłej piłce jestem już jednak dość długo i nigdy nie trzeba było w żaden sposób mnie uspokajać.
– W Piaście rozegrałeś już 89 spotkań, a masz dopiero 20 lat. Kolejnym krokiem będzie zagraniczny klub?
– Każdy młody zawodnik myśli o tym, by sprawdzić się w zagranicznej lidze, a następnie w reprezentacji i nie inaczej jest w moim przypadku. Co do transferu, to nie poruszałem takiej kwestii z menedżerem. Nie wiem też, czy pojawiły się jakieś propozycje. Pozostało osiem meczów do końca sezonu, trzeba pamiętać, że z Piastem nie jesteśmy jeszcze pewni utrzymania. To priorytet i na tym chcę się skupić.
– Piast wreszcie rozegra sezon, w którym wiosną nie będzie musiał odrabiać strat po słabej jesieni?
– Bardzo bym tego chciał. Pokazujemy, że mamy dużo jakości, ale przez słabą jesień znowu musimy odrabiać straty. To mocno komplikuje zajęcie miejsca w czołówce. Jesteśmy jednak w dobrej dyspozycji i wierzę, że skończymy sezon jak najwyżej.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.