Wypowiedź Roberta Lewandowskiego po meczu 1/8 finału mundialu z Francją sugerowała, że kapitan reprezentacji Polski nie ma najlepszych relacji z ówczesnym selekcjonerem, Czesławem Michniewiczem. Nowe fakty w sprawie przedstawił syn trenera, Mateusz. – Przyjaciółmi nie zostaną. Na chrzciny go pewnie nie zaprosi – powiedział w rozmowie na kanale YouTube Goal.pl.