Kamil Bednarek (12-0, 7 KO) pokonał w Filadelfii Argentyńczyka Gonzalo Andreasena (10-11, 8 KO) przez techniczny nokaut w 1. rundzie i tym samym udanie zadebiutował przed amerykańską publicznością. Dla pięściarza grupy KnockOut Promotions była to pierwsza walka po niemal rocznej przerwie.
Występujący w wadze super średniej Bednarek po raz ostatni walczył w kwietniu ub. roku na gali w Wałczu, gdzie pokonał niejednogłośnie na punkty Iago Kizirę. Kilka tygodni temu wraz z trenerem Piotrem Wilczewskim wylecieli na przygotowania do Stanów Zjednoczonych. Początkowo miał boksować z Mikiem Guyem (12-7-1, 5 KO), ostatecznie jednak skrzyżował rękawice z Andreasenem. I po zaledwie trzech minutach było już po walce – rywal Polaka w pierwszej rundzie był liczony aż trzykrotnie, a pojedynek zakończył efektowny prawy sierpowy w wykonaniu Bednarka.