09 kwi 2023 | Piłka nożna / Inne ligi

Przewodniczący Kolegium Sędziów Tomasz Mikulski: nie mamy najmniejszych podstaw, aby nie wierzyć wersji naszych arbitrów

FM

Przewodniczący Kolegium Sędziów PZPN Tomasz Mikulski zabrał głos w sprawie informacji greckich mediów, które sugerują, że na pokładzie samolotu lecącego do Grecji miało dojść do incydentu z udziałem sędziego Pawła Raczkowskiego i jego asystentów. "Nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej skargi, opieramy się wyłącznie na przekazie medialnym, a to zbyt mało, by wyciągać jakiekolwiek wnioski" – czytamy w oświadczeniu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Sędzia Paweł Raczkowski oskarżony o pijaństwo: zostałem zaatakowany!

Media: sędziowie odsunięci! Awantura w samolocie?!

Czytaj też

Media: sędziowie odsunięci! Awantura w samolocie?!

Przypomnijmy. Paweł Raczkowski wraz ze swoimi asystentami Radosławem Siejką i Adamem Kupsikiem oraz sędzią VAR Krzysztofem Jakubikiem mieli poprowadzić niedzielny mecz greckiej Super League pomiędzy AEK-iem Ateny a Arisem Saloniki. Portal "gazzeta.gr" opisywał, że polscy sędziowie w trakcie sobotniego lotu do Grecji mieli wdać się w bójkę z pasażerami samolotu. Awantura podobno przeniosła się na lotnisko, a nasi arbitrzy rzekomo mieli być pod wpływem alkoholu. Po tych oskarżeniach Polacy zostali odsunięci od prowadzenia meczu w lidze greckiej.

– Zostałem zaatakowany przez "fana" Panathinaikosu po wylądowaniu w Atenach. Zostałem opluty i uderzony. Ten człowiek był pijany i powiedział, że mnie zniszczy w prasie. Wstał z siedzenia i powiedział, że on jest z Panathinaikosu i nas zniszczy. Pijany, agresywny człowiek – powiedział Raczkowski w rozmowie z ekspertem TVP Sport Rafałem Rostkowskim. Później ukazało się jeszcze oficjalne oświadczenie polskiego arbitra. Głos zabrał także PZPN, a konkretnie zrobił to przewodniczący Kolegium Sędziów Tomasz Mikulski, a jego stanowisko opublikowano na stronie PZPN-u:

"Kolegium Sędziów PZPN już bada sprawę, natomiast w żaden sposób nie przesądza o winie polskich arbitrów, ponieważ przekaz jest nieobiektywny, pozbawiony dowodów i przedstawia stanowisko tylko jednej strony. Przewodniczący Kolegium Sędziów informuje, że:

– nie otrzymaliśmy żadnej oficjalnej skargi, opieramy się wyłącznie na przekazie medialnym, a to zbyt mało, by wyciągać jakiekolwiek wnioski;

– nasi sędziowie stanowczo zaprzeczają wersji kolportowanej przez greckie media i twierdzą, że to oni byli poszkodowanymi zajścia w samolocie, a nie prowodyrami. Na podstawie dotychczas zebranych informacji nie mamy najmniejszych podstaw, aby nie wierzyć wersji naszych arbitrów;

– według przekazanych nam słownie informacji nie ma żadnych dowodów, by polscy sędziowie byli pod wpływem alkoholu;

– szef greckich sędziów przekazał słowną informację, że nie ma żadnych zastrzeżeń co do zachowania naszych arbitrów, opierając się m.in. na relacji oficera/sędziego łącznikowego. Decyzję o zdjęciu z obsady polskich arbitrów podjął ze względu na silną presję medialną, chcąc uniknąć ryzyka, że sytuacja odbije się na ich pracy oraz jej odbiorze".

Media: sędziowie odsunięci! Awantura w samolocie?!