Prawdziwe sędziowskie jaja piłkarze i kibice zobaczyli na Litwie przy okazji meczu FK Banga Gorżdy – Żalgiris Kowno w rozgrywkach A Lyga, czyli najwyższej lidze na Litwie. Sędzia międzynarodowy Rumsas Donatas przed meczem postanowił, że kto ma twardsze jajko, ten wybiera piłkę albo stronę boiska. Filmik z tą sytuacją obiegł świat, wywołując kontrowersje i uśmiechy.
To historyjka prawdziwa, ale z przymrużeniem oka: o wyraźnym złamaniu piłkarskich zasad. Na szczęście nikt nie protestował, wszyscy się zgodzili, a odstąpienie od procedury zgodnej z "Przepisami gry" uzasadnione było Wielkanocą i słowiańską tradycją pojedynków na jajka.
Gdy kapitanowie drużyn, Renan Paulino z Banga Gorżdy i Martynas Dapkus z Żalgirisu Kowno, przyszli przed rozpoczęciem meczu na środek boiska, arbiter Rumsas Donatas, który prowadził już mecze nawet w Lidze Mistrzów, zamiast monety pokazał im koszyczek z jajkami. Poprosił, żeby każdy wybrał jedno dla siebie. Następnie obaj kapitanowie zderzyli się jajkami. Wygrał bardziej doświadczony w tej zabawie Litwin Dapkus, który dzięki temu mógł wybrać rozpoczęcie gry albo stronę boiska. Wybrał to drugie.
Mecz zakończył się wynikiem 0:2. Donatas pokazał tylko dwie żółte kartki i obyło się bez innych wyraźnych naruszeń "Przepisów gry". Jednak filmik z "losowaniem" jajkami obiegł świat i wywołał spore kontrowersje w środowisku sędziowskim.
W przeszłości zdarzało się, że sędziowie mieli obniżane oceny lub byli nawet zawieszani za przeprowadzenie losowania w sposób inny niż opisany w „Przepisach gry”. Na przykład w 2018 roku sędzia David McNamara był odsunięty przez Angielski Związek Piłki Nożnej (The FA) od prowadzenia meczów aż na trzy tygodnie za to, że zamiast przeprowadzić losowanie monetą poprosił kapitanów kobiecych drużyn , aby zagrali w „Kamień, nożyce, papier”. McNamara zapomniał wziąć monetę z szatni i uznał, że zamiast się po nią cofnąć przeprowadzi losowanie w sposób niestandardowy.
W "Przepisach gry" w artykule 8 pt. "Rozpoczęcie i wznowienie gry" jest napisane:
"Sędzia podrzuca monetę i drużyna, która wygrała losowanie, decyduje:
- o rozpoczęciu gry lub
- na którą bramkę będzie atakowała w pierwszej połowie.
W odniesieniu do powyższego zapisu drużyna, która przegrała losowanie, rozpoczyna grę lub decyduje, na którą bramkę będzie atakowała w pierwszej połowie".
Drużyna, która przegrała losowanie, może zdecydować o wyborze strony tylko wtedy, gdy drużyna, która wygrała losowanie, wybierze rozpoczęcie gry.
Rafał Rostkowski