Erik Karlsson został szóstym obrońcą w historii ligi NHL i pierwszym od 31 lat, który w sezonie osiągnął pułap 100 punktów. Szwedzki hokeista zdobył minionej nocy dwie bramki, ale jego zespół San Jose Sharks przegrał na wyjeździe z Winnipeg Jets 2:6.
Karlsson otworzył wynik już w 20. sekundzie, ale jeszcze w pierwszej tercji Jets odpowiedzieli trzema golami. Drugą bramkę i zarazem setny punkt Szwed zdobył w 44. minucie. – Myślę, że fizycznie i mentalnie jest w dobrym momencie swojego życia. Każdego dnia staram się utrzymywać motywację na odpowiednim poziomie. Cieszę się z tego wyczynu – przyznał 32-latek. Karlsson w tym sezonie zdobył 25 goli i miał 75 asyst.
Pozostali obrońcy, którym udało się zdobyć co najmniej 100 punktów to: Bobby Orr (sześć razy), Paul Coffey (cztery raz), Al MacInnis, Denis Potvin i Brian Leetch.Choć Karlsson indywidualnie ma bardzo udany sezon, to cały zespół nie ma powodów do zadowolenia. Rekiny wygrały tylko 22 z 80 spotkań, najmniej w całej lidze.