| Piłka nożna / Liga Konferencji
Lech Poznań i Fiorentina to dwa z trzech najskuteczniejszych zespołów Ligi Konferencji Europy w obecnym sezonie. Dodatkowym smaczkiem ćwierćfinału będzie zatem rywalizacja napastników obu drużyn. Wprawdzie Mikael Ishak jest skuteczniejszy od snajperów drużyny trenera Vincenzo Italiano, ale w ostatnich tygodniach jeden z graczy Violi wyrósł na lidera przedniej formacji. Transmisja spotkania w czwartek w TVP!
Wskazanie lidera poznańskiej ofensywy nie jest problemem. Ishak to opoka Lecha, nie tylko ze względu na funkcję kapitana czy charakter, ale również i liczby. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach Szwed uzbierał 20 goli i osiem asyst. Napastnik w obu statystykach jest klubowym liderem. Ponadto w układance trenera Johna van den Broma to element niemal nie do zastąpienia. Wraz z upływem sezonu rosła rola i forma Filipa Szymczaka, ale młodzieżowiec coraz częściej grywał na skrzydle lub za napastnikiem. Artur Sobiech natomiast ma problemy ze zdobyciem jakichkolwiek bramek.
Madryckie rozczarowanie
O ile w Lechu łatwo wskazać podstawową "dziewiątkę", tak w Fiorentinie ta odpowiedzialność rozkłada się między kilku zawodników – Lukę Jovicia, Arthura Cabrala i Christiana Kouame. Cała trójka stanęła przed arcytrudnym zadaniem zastąpienia Dusana Vlahovicia, który odszedł do Juventusu. Następcą Serba miał być jego rodak. Mówimy tu o graczu, za którego cztery lata temu Real Madryt zapłacił ponad 60 milionów euro!
– Kiedy byłem latem we Florencji, widziałem, że Jović mocno działał na wyobraźnię mieszkańców. W klubowym sklepie wystawiano głównie jego koszulki. Italiano uwierzył w odbudowę gracza, który w przeszłości błyszczał w Eintrachcie Frankfurt. Serb zachwycił w jednym ze sparingów, kiedy to strzelił cztery gole. Intuicja zawiodła jednak trenera. Jović poza LKE miał problem ze znalezieniem swojej tożsamości i zdobywaniem bramek – podkreśla Radosław Laudański, znawca włoskiej piłki z redakcji "Calcio Merito".
25-letni Jović do tej pory strzelił 11 goli we wszystkich rozgrywkach. Więcej o dwa ma na swoim koncie Cabral. Trzeba jednak podkreślić, że te statystyki są podbite przez rozgrywki europejskie. W Serie A najlepszym strzelcem zespołu jest Cabral z dorobkiem ledwie sześciu goli.
– Nieskuteczność długo była utrapieniem Fiorentiny i stała się główną przyczyną niskiej pozycji w lidze. Pozycja środkowego napastnika stała się na tyle newralgiczna w stolicy Toskanii, że kibice klubu naprawdę chcieli się pozbyć każdego ze snajperów. W tym pełnym marazmu okresie najmocniej wyróżniał się Kouame, który mimo tego, że nie dawał zbyt wielu liczb, dobrze spisywał się w budowaniu akcji, co ma bardzo duże znaczenie grając w tak proaktywnej drużynie. Iworyjczyk częściej jednak występował na skrzydle, co nieco zmienia obraz sytuacji – tłumaczy ekspert od włoskiej piłki.
Najlepiej w Europie
Zdaniem Laudańskiego, przełamanie w tej kwestii nastąpiło w meczu 1/16 finału LKE z Bragą. Fiorentina wygrała 4:0, a dwa gole strzelił Cabral. Brazylijczyk zagrał tylko ostatnie 15 minut, ale to wystarczyło, by zmienić jego pozycję w klubie. – Po tym meczu Cabral stał się zupełnie innym piłkarzem. Niedawno miał świetne liczby w FC Basel, ale zupełnie tego nie potrafił przełożyć na lepszą ligę i klub. Brazylijczyk irytował, miał trudności w rozegraniu piłki i zawodził nawet jeśli chodzi o dynamikę, a z tego miał być najbardziej znany – tłumaczy Laudański.
– Od meczu z Bragą Cabral nie tylko zdecydowanie częściej trafia do siatki rywala, ale również aktywnie bierze udział w budowie akcji Fiorentiny. Bardzo dobrze czuje się w ataku pozycyjnym. Jest to gracz niesztampowy, który dąży do zaskoczenia rywala w niekonwencjonalny sposób, szuka czasem przewrotek, wachlarz zagrań w dryblingu również ma obfity – dodaje. Od tamtego momentu napastnik strzelił osiem goli. Jedna bramka przypada na niespełna 90 minut gry. Co najważniejsze, także i Fiorentina zaczęła dzięki temu wygrywać.
Spoglądając na suche statystyki, w oczy rzuca się wielka dysproporcja między LKE i Serie A. Fiorentina w 29. kolejkach ligowych strzeliła tylko 34 gole. W Europie natomiast Viola zdobyła 26 bramek w… 10 spotkaniach. Zdaniem eksperta od włoskiej piłki, międzynarodowi przeciwnicy klubu z Florencji grają dużo bardziej otwarty futbol niż lokalni rywale.
– To stanowi bardziej naturalne i sprzyjające środowisko dla Violi, która świetnie czuje się w ataku pozycyjnym i lubi mieć piłkę przy nodze. W Serie A jej rywale skupiają się na neutralizacji, gdyż w inny sposób trudno ich zatrzymać. Oglądanie wesołej drużyny Italiano w fazie grupowej LKE przypominało przejażdżkę rollecoasterem. Były świetne mecze, jak te z Hearts, i koszmarne, jak wyjazdowy z Basaksehirem. Niemniej Fiorentina tworzyła sobie tak dużą liczbę sytuacji bramkowych, że nawet mający problemy ze skutecznością Jović potrafił się odnaleźć w takich okolicznościach – przyznaje Laudański.
Samba i prymitywizm
Gracze Fiorentiny i Lecha zdominowali klasyfikacje punktowe tegorocznej edycji LKE. Liderem strzelców jest Jović (6), który wyprzedza m.in. Cabrala, Mikaela Ishaka i Michała Skórasia (5). Najwięcej asyst ma Kouame (5), natomiast w klasyfikacji kanadyjskiej prym wiedzie Ishak (5+3). Zbliżający się dwumecz to doskonała okazja do bezpośredniego porównania napastników obu zespołów. Zdaniem Laudańskiego, Ishak nie byłby bez szans w walce o miejsce w składzie Fiorentiny.
– Takim punktem odniesienia, jeśli chodzi o występy Ishaka, jest mecz z Villarrealem. Co prawda zaliczył wtedy tylko asystę, ale do bólu przypominał na boisku Karima Benzemę. Bardzo mocno harował w defensywie. Praktycznie każda jego decyzja boiskowa była racjonalna, co miało niebagatelny wpływ przy wyprowadzaniu kontrataków. Taki Ishak mógłby zabrać na korepetycję Jovicia, skupionego głównie na grze pod bramką przeciwnika i szukaniu okazji strzeleckich, prezentując się nieco prymitywnie w innych elementach gry. Można więc – z przymrużeniem oka – wysunąć tezę, że Ishak w szczycie formy mógłby lepiej pasować do systemu gry Italiano niż Jović. Podobne cechy do Szweda prezentuje Kouame. Na boisku pracują z podobnym zaangażowaniem. Iworyjczyk nie jest tak silny fizycznie, ale jest bardziej mobilny i uniwersalny. – mówi Laudański.
– Największą dysproporcję widać w porównaniach z Cabralem po meczu z Bragą. Tutaj trudno wskazać jakikolwiek element gry, który przemawiałby na korzyść napastnika Lecha. W grze Cabrala widać dużo brazylijskiej samby. Jest nieprzewidywalny, dynamiczny, świetnie dryblujący, bierze często udział w konstruowaniu akcji. W boksie jest takie powiedzenie: "szybkość zabija". Idealnie pasuje w tym przypadku. Jedyną rzeczą, w której Ishak przewyższa Cabrala, jest właśnie wzrost – dodaje ekspert "Calcio Merito".
Pierwsze spotkanie ćwierćfinałowe Ligi Konferencji Europy między Lechem Poznań i Fiorentiną. Początek transmisji na żywo o godzinie 20:00. Do obejrzenia w Telewizji Polskiej, w TVPSPORT.PL oraz w aplikacji mobilnej TVP Sport.
3 - 2
TNS
4 - 3
FC Noah
4 - 0
Dynamo Mińsk
2 - 2
Pafos FC
2 - 2
CS Petrocub
1 - 1
FK Astana
2 - 0
NK Celje
1 - 4
Vitoria Guimaraes
0 - 2
Panathinaikos Ateny
3 - 0
Borac Banja Luka
20:00
APOEL Nikozja
20:00
Panathinaikos Ateny
20:00
Olimpija Lublana
20:00
NK Celje
20:00
Vikingur Reykjavik
20:00
Borac Banja Luka
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (938 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Przetwarzamy Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.