Do niecodziennej sytuacji doszło z udziałem piłkarza Udinese Calcio. Destiny Udogie stracił kontrolę nad pojazdem i zniszczył teren wokół jednego z barów. "Miejsce wygląda, jakby wybuchła tu bomba" – przekazał właściciel restauracji w rozmowie z "Il Messaggero Veneto".
Dziennikarze "Il Messaggero Veneto" poinformowali, że Udogie jechał ze zbyt dużą prędkością i około godziny trzeciej w nocy uderzył w część baru znajdującego się w Udine. Zniszczeniu uległy stoły i parasole na zewnątrz budynku. Wypadek spowodował straty szacowane na trzy tysiące euro. Na szczęście w momencie wydarzenia na miejscu nie przebywała żadna osoba. "Teren wygląda, jakby wybuchła tu bomba" - przekazał właściciel restauracji.
Piłkarz rozbił Mercedesa, ale to nic w porównaniu z tym, do jakiej tragedii mogło dojść. 20-latek został wypożyczony do Serie A z Tottenhamu. We Włoszech ma trzy gole i trzy asysty w 26 występach we wszystkich rozgrywkach. Występuje także w reprezentacji Włoch do lat 21.