Przejdź do pełnej wersji artykułu

PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze opuścił strefę spadkową. Byli kadrowicze antybohaterami Zagłębia

(fot. 400mm.pl) (fot. 400mm.pl)

W meczu 28. kolejki PKO Ekstraklasy, w którym mierzyły się drużyny broniące się przed spadkiem, Górnik Zabrze pokonał na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:0 (0:0). Podopieczni Jana Urbana uciekli ze strefy spadkowej i zepchnęli do niej... Miedziowych. Antybohaterami gospodarzy – byli reprezentanci Polski – Filip Starzyński i Jakub Świerczok.

👉 W NIEDZIELĘ HIT LEGIA – LECH. LIGOWY KLASYK W TVP

Czytaj też:

(fot. 400mm.pl)

PKO Ekstraklasa. Ambitna Warta znów dała o sobie znać. Koszmarny występ Śląska Wrocław [WIDEO]

PRZED MECZEM:

Mecz w Lubinie miał olbrzymie znaczenie w kontekście walki o utrzymanie. Przed 28. kolejką Zagłębie z dorobkiem 31 punktów zajmowało 15., ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli. Sąsiednią lokatę zajmował znajdujący się w strefie spadkowej Górnik Zabrze (29 pkt). Jeśli Zagłębie wygrałoby, odskoczyłoby Górnikowi w tabeli na pięć punktów. Zwycięstwo zabrzan zepchnęłoby lubinian do strefy drużyn zagrożonych relegacją.

JAK PADŁY GOLE?

0:1 (51') – Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, nieprzypilnowany Emil Bergstroem wygrał pojedynek główkowy z Jakubem Świerczokiem i głową zapakował gola do siatki.

0:2 (90'+10) – Z połowy boiska do pustej bramki piłkę skierował Dani Pacheco.

PRZEBIEG SPOTKANIA:

Pierwsza połowa do zapomnienia. Zawodnicy obu drużyn grali bezpiecznie, jakby bojąc otworzyć się przed przeciwnikiem. Najlepszą okazję dla Górnika Zabrze stworzył... Jakub Świerczok, a więc napastnik Zagłębia, który po próbie interwencji trafił w obramowanie własnej bramki.

Ten sam Świerczok miał też udział przy straconej bramce Miedziowych w drugiej połowie. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Erika Janżę, napastnik przegrał pojedynek główkowy z Emilem Bergstromem. Szwed głową pokonał Sokratisa Dioudisa. Tym trafieniem podkreślił przewagę Górnika, który mimo iż grał bez kontuzjowanego Lukasa Podolskiego, był stroną przeważającą,

W 65. minucie okazję do trafienia miało Zagłębie po tym jak Piotr Krawczyk faulował w polu karnym Arkadiusza Woźniaka, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Pięć minut trwała weryfikacja VAR, ostatecznie sędzia Krzysztof Jakubik postanowił utrzymać decyzję. Do jedenastki podszedł Filip Starzyński, który oddał zbyt lekki strzał. Bez problemu zatrzymał go Daniel Bielica.



Miedziowi w końcówce próbowali za wszelką cenę zdobyć bramkę, ale na końcu skarcił ich Górnik. Do pustej bramki z dalszej odległości piłkę skierował Dani Pacheco i zabrzanie mogli świętować zwycięstwo.

CO DALEJ?

Dzięki zwycięstwu Górnik uciekł ze strefy spadkowej i awansował na 13. miejsce w tabeli. Do miejsc zagrożonych relegacją zepchnął... Zagłębie, które nie wygrało już piątego spotkania z rzędu. Miedziowi po raz kolejny pokazali, że mają ogromny problem ze skutecznością. W 28 spotkaniach zdołali zdobyć zaledwie 24 bramki, najmniej w lidze.

W następnym spotkaniu obie drużyny czekają bezpośrednie starcia z rywalami broniącymi się przed spadkiem – Zagłębie zagra na wyjeździe z Koroną Kielce (23.04, 12:30), a Górnik w Zabrzu z Śląskiem Wrocław (23.04, 17:30).

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także