Sędziowie zmieniali się rolami częściej niż piłkarze – w pierwszej połowie meczu Legia Warszawa – Lech Poznań działy się rzeczy niezwykle rzadkie. Przed przerwą w roli sędziego asystenta numer dwa, czyli pracującego vis a vis trybuny głównej, pracowało aż trzech sędziów. Pierwszy i trzeci to bardzo doświadczeni arbitrzy, natomiast między nimi wystąpił całkowity debiutant.